Już kiedyś napisałem, że komputer to taka sprytna maszyna, która potrafi sama przenosić wyrazy do następnej linijki, jeśli w czasie pisania już się w poprzedniej nie mieszczą. Można więc zapomnieć o takim urządzeniu, jak wajcha, którą panie maszynistki musiały używać, kiedy dochodziły do końca linijki. W całym biurze rozlegały się co chwila dzwonki sygnalizujące, że za kilka uderzeń w klawiaturę konieczne będzie użycie wajchy…
Komputer pozwala także bardzo ładnie wyrównać tekst do prawej i lewej strony, czyli tak rozłożyć wyrazy w linijce, dając im jednakowe przerwy, żeby nie było dziur. U góry naszego Worda (ewentualnie w menu słownym formatowania), w którym piszemy tekst, są zazwyczaj cztery ikony. Oznaczają „Wyrównaj do lewej”, „Wyśrodkuj”, „Wyrównaj do prawej” i „Wyjustuj”. Zwłaszcza to ostatnie wyrażenie dla elegancji naszego tekstu do dziewczyny jest bardzo ważne. Prawidłowo wyjustowany tekst daje wrażenie harmonii i porządku. Justowanie to po prostu wyrównywanie tekstu do lewego i prawego marginesu. I robi to sam komputer. Jeśli przed pisaniem planujemy, by tekst był wyjustowany, od razu wciskamy ikonę oznaczającą tę funkcję. Jeśli po napisaniu tekstu decydujemy się na justowanie, zaznaczamy tekst (pisałem już, jak to zrobić) i wciskamy ikonę justowania.
Przy okazji taka mała uwaga, która nasunęła mi się po lekturze ogłoszeń duszpasterskich na stronie internetowej jednej z parafii. Podczas pisania spację między wyrazami wciskamy tylko raz. Nie używamy spacji przed znakami przestankowymi, takimi jak kropka, przecinek, dwukropek. Spację (jedną) wciskamy dopiero po wymienionych znakach. Takie są zasady. A zasady są po to, aby je przestrzegać!
Mimo iż program Word w swej ostatniej wersji nadal nosi oficjalnie miano edytora tekstów, to narzędzia, jakimi dysponuje, pozwalają myśleć o zastosowaniu go do przygotowania w całości nawet dużych, złożonych publikacji. Jeśli jednak będziemy chcieli, aby tekst był estetyczny i w miarę poprawny pod względem typograficznym, będziemy musieli wykazać dużo dobrej woli i cierpliwości. Gra jest jednak warta świeczki (tak jakoś brzmi to przysłowie).
Pomóż w rozwoju naszego portalu