Okres świąteczno-noworoczny co roku nasuwa mi wiele refleksji na temat zanikania wielu zwyczajów, obrzędów, wierzeń. To samo dotyczy kolędowania grupowo od domu do domu z życzeniami i radosną kolędą, z kukiełkową szopką, gwiazdą z przebierańcami itp. Mimo upływu ponad pół wieku widzę do dnia dzisiejszego swoich rówieśników z dzieciństwa, widzę te przygotowania w Adwencie do wyruszania na kolędowanie: wyklejanie gwiazdy, sposobienie ubiorów i masek, naukę kolęd, wykonywanie szopki.
Dzisiaj zniknęli z naszych ulic miejskich i zagród wiejskich kolędnicy z prawdziwego zdarzenia. Ci, co dziś zaglądają do naszych mieszkań, niewiele mają wspólnego z kolędowaniem. Byle jaka szopka wycięta z kartonu, jedna zwrotka jakiejś najpopularniejszej kolędy, bez życzeń - z ponurymi minami szybko uciekają, by zaliczyć jak najwięcej domów. Dawniej, gdy wieczorną porą w świąteczne dni Godów wyszło się z domu, słychać było jedno wielkie kolędowanie - jedne grupy rywalizowały z drugimi barwnością strojów i rekwizytów, repertuarem kolędowym i oryginalnością składanych życzeń.
Dziś już z przysłowiową świecą można szukać takich kolędników, przebierańców. Szkoda, że odchodzi coś, czego naprawdę żal. Czy ma dojść do tego, że kolędników oglądać będziemy za jakiś czas tylko na starych sztychach czy obrazach?
Gdzie jesteście dziewczęta i chłopcy dzisiejszych lat? Czy naprawdę brak wam czasu? A może siedzicie godzinami przed komputerem? A może słuchacie wrzaskliwej współczesnej muzyki swych ulubieńców lub oglądacie filmy z bohaterami nie z tego świata?
Wróćcie zimową porą okresu Godów na kolędowe szlaki, o dawnym kolędowaniu opowiedzą wam rodzice, dziadkowie, a wy pokażecie piękno dawnego obyczaju, przywrócicie chęć do śpiewania kolęd swym rówieśnikom, a waszym kolędowaniem wniesiecie wiele radości tam, gdzie zawędrujecie. Okres świąteczno-noworoczny stanie się przez to radośniejszy, bogatszy w swej formie i treści.
Pomóż w rozwoju naszego portalu