Czy można mówić o czterech przyjściach Boga na świat, skoro powszechnie przyjmuje się dwa: pierwsze przyjście w Betlejem i ostateczne, na końcu czasów? Okazuje się, że tak. Ks. Józef Naumowicz w najnowszej książce pt. „Cztery przyjścia Pana” dowodzi, że Bóg przychodzi do nas także dziś: wewnętrznie, na sposób duchowy i ukryty, ale też w sakramentach i życiu Kościoła, wreszcie w innych ludziach. I to jest trzecie przyjście. A czwarte? To przejawy obecności Boga przed narodzeniem Chrystusa - czytamy we wstępie autora. - Już w raju człowiek dostrzegał, jak Bóg przechadzał się po ogrodzie, potem słyszał Jego głos na górze Synaj i głos, jaki przejawiał się w słowach proroków. I właśnie o tych czterech przyjściach Boga na świat jest ta książka. Nie ma w niej jednak teoretycznych rozważań. Możemy natomiast odnaleźć świadectwa Ojców Kościoła, które - w tłumaczeniu ks. prof. Naumowicza, wybitnego znawcy pierwszych wieków chrześcijaństwa - zawiera ta publikacja. Czytelnik ma okazję zapoznać się z tezami św. Ambrożego, który przekonywał, że Bóg „przychodzi skacząc po górach”, a więc do tych, którzy wznoszą się do duchowych szczytów; może zobaczyć, co sądził św. Grzegorz z Nyssy, dla którego „prawdziwa doskonałość polega na tym, aby nigdy nie zatrzymać się we wzrastaniu ku temu, co lepsze”, czy też zgłębić myśl św. Augustyna, który przekonuje, że „Bóg nas nie opuszcza, nawet wówczas, gdy wydaje się, że opuszcza; zabiera to, czego niewłaściwie pragnąłeś, a uczy, czego masz pragnąć jak należy”.
Jest to zatem znakomity przewodnik po myśli autorów pierwszych wieków, z pewnością przeznaczony nie tylko dla fachowców i znawców tematu. Poszczególne frazy bowiem stanowią osobne maksymy, które mogą pomóc współczesnemu człowiekowi odnaleźć obecność Boga w swoim życiu, bo Stwórca przychodzi do nas nieustannie. Książka ks. Naumowicza jest też swoistym kompendium do pracy nad sobą czy do rachunku sumienia. Dlatego warto, by znalazła się w domu każdego chrześcijanina.

(mk)

Ks. Józef Naumowicz, „Cztery przyjścia Pana”, Wydawnictwo „W drodze”, Poznań 2007