Po ucieczce Napoleona z Elby francuskie gazety w pierwszych dniach donosiły: „Ludobójca umknął z Elby, ale nie umknie sprawiedliwości”. W następnych dniach: „Tyran jest już w Lugdunie”. A kiedy zbliżał się do Paryża, głosiły: „Bonaparte szybko zdąża do stolicy”, „Napoleon jutro będzie w Paryżu”. A wreszcie: „Nasz ukochany cesarz wczoraj wieczorem był entuzjastycznie witany na ulicach stolicy”.
K.S.
Pomóż w rozwoju naszego portalu