Reklama

Ciemne chmury nad publicznymi mediami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Senat uchwalił nowelizację ustawy o mediach. Tak donoszą środki przekazu. Senat uchwalił, ale oczywiście - „rękami” Platformy Obywatelskiej. Nie przeszła prawie żadna poprawka Prawa i Sprawiedliwości. A szkoda, ponieważ ta ustawa zadecyduje o przyszłości mediów publicznych. Zaniepokojenie tym, co dzieje się w parlamencie przy tej ustawie, wyrazili nawet polscy biskupi. Zresztą, zawsze tak czynią, gdy dobro wspólne jest zagrożone. Przypomnę, że komunikat z zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się w dniach 5-6 marca br. w Warszawie, informuje, że wśród omawianych spraw był również problem mediów publicznych. Informacja na ten temat podana była bardzo lakonicznie, ale w tym krótkim tekście powiedziano wiele. Czytamy tam: „Biskupi podkreślili znaczenie mediów publicznych dla kultury i zachowania tożsamości Polaków. Stanowią one wysokiej rangi dobro narodowe. Dlatego powinny być zachowane i chronione”.
To prawda, że obecnie nikt wprost nie kwestionuje ważnej roli mediów publicznych w wielu obszarach życia społecznego, kulturalnego i politycznego. Nikt nie musi uzasadniać, że media publiczne dobrze wypełniając misję społeczną, pogłębiają więzi międzyludzkie i przyczyniają się do zintegrowania Polaków wokół spraw ważnych dla Narodu i państwa. To nie media komercyjne, ale właśnie publiczne kształtują patriotyzm, utrwalają poczucie tożsamości narodowej. Czynią tak przez przypominanie wielkich kart historii i budzenie dumy z dokonań pokoleń Polaków. Jednocześnie ukazują zalety współczesnych Polaków i ich talenty. To media publiczne najczęściej patronują tworzeniu dzieł filmowych i teatralnych, które poszerzają nasze dziedzictwo narodowe.
Nie muszę przypominać, że w mediach komercyjnych prawie nigdy nie mówi się pozytywnie o Polakach, pomija się nasze osiągnięcia, lekceważy polską historię. Gdyby istniały tylko media komercyjne, nastąpiłoby katastrofalne w skutkach zachwianie równowagi na polu ładu informacyjnego w państwie.
To prawda, że od kilkunastu lat w Polsce próbujemy zbudować dobre media publiczne, ale trzeba dodać, że one nigdy nie zadowolą w sposób oczywisty wszystkich. To jest tak jak z budową demokracji. Podobno demokracja jest najlepszym ustrojem, ale daleko jej do ideału. Należy jednak pamiętać, że demokracja bez wartości - za słowami Jana Pawła II - przeradza się w totalitaryzm. Piszę o tym nie bez przyczyny, ponieważ zmiany w ustawie medialnej są niczym innym jak przejawem totalitaryzmu Platformy Obywatelskiej.
To prawda, że obecny model powoływania członków rad nadzorczych w publicznej telewizji i radiofonii oparty jest na wpływach poszczególnych partii politycznych w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Skoro jednak członków KRRiT wybiera Sejm, Senat i Prezydent RP, niezależnie od tego, jakie gremium będzie typowało kandydatów do Krajowej Rady, zawsze będzie to ciało polityczne, ponieważ to kluby parlamentarne zadecydują o jej składzie (układ w KRRiT jest pochodną wyników kolejnych wyborów parlamentarnych i prezydenckich; można powiedzieć, że jest on w tym sensie demokratyczny). Tego nie zmienia obecna nowelizacja. O tym mogłaby zadecydować od nowa napisana ustawa medialna.
Obecna ustawa jest „skokiem” Platformy Obywatelskiej na media publiczne. Zwrócę uwagę na dwa problemy w nowej ustawie. Pierwszy to uśmiercenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Konkretnie - to, co należało do konstytucyjnego obowiązku Krajowej Rady, a więc przyznawanie koncesji, kontrolowanie nadawców, przyznawanie lub odbieranie statusu nadawcy społecznego, ma teraz należeć do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Przekazanie tych kompetencji koncesyjnych i technicznych, związanych z przyznawaniem częstotliwości, prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej desygnowanemu przez premiera, choć wybranemu przez Sejm, w praktyce będzie oznaczało, że nadawcy społeczni i prywatni będą musieli o wszystko zabiegać w rządzie, w środowiskach rządowych. Krótko mówiąc, przepisy proponowane przez PO niosą nasilenie zagrożenia korupcyjnego. Wraca niebezpieczeństwo powrotu do zjawisk, które wraz z aferą Rywina zostały napiętnowane przez opinię publiczną.
Drugi problem to „skok” polityków Platformy na majątek mediów publicznych. Niby to pod płaszczykiem odpolitycznienia mediów publicznych - nowelizacja wprowadza niebezpieczną zmianę w art. 32 ustawy o radiofonii i telewizji, w którym obowiązujący do tej pory zapis o „przedsiębiorcach” zmienia się na „podmioty”, co pozwoli na tworzenie np. spółek-córek, kierowanych zgodnie z zasadami prawa handlowego, ale niepodlegających kontroli osób zarządzających mediami publicznymi. Dlatego zapis art. 32 projektu ustawy medialnej przygotowanej przez PO stanowi furtkę pozwalającą na przejmowanie i stopniowe uwłaszczanie się na majątku mediów publicznych. Z kręgów PO dochodzą nieoficjalne informacje o planach prywatyzacji jednego z kanałów TVP. Ten projekt zmian zmierza w istocie do zlikwidowania polskich mediów publicznych.
I na koniec - jeśli ta ustawa ma być odtrutką na upolitycznienie mediów publicznych, to należało w niej zapisać otwarcie, że to premier mianuje prezesa Telewizji Polskiej, bo de facto to on o tym decyduje. Jeśli tego nie zapisano, to znaczy że fikcję nazywamy rzeczywistością, a kłamstwo - prawdą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2008-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Biskup Świdnicki zachęca do modlitwy za tegorocznych maturzystów

2024-04-28 19:24

Bożena Sztajner/Niedziela

W obliczu zbliżających się egzaminów maturalnych Biskup Świdnicki bp Marek Mendyk wystosował specjalną zachętę do wiernych, aby wspierali młodzież maturalną w ich duchowej i intelektualnej podróży.

Więcej ...

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem umacnia

Graziako

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 25-30.

Więcej ...

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

Głosił Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego na wszystkich areopagach świata – mówił o świętym metropolita krakowski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Wiara

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże...

Kościół

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże...

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Wiara

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego