- Wpuszczamy Jezusa w swoje życie, ale to On nas zaprasza na Ucztę i karmi nas sobą! – mówił arcybiskup Grzegorz Ryś podczas Mszy świętej z okazji 5. rocznicy powstania Archidiecezjalnego Ośrodka Katechumenalnego przy Bazylice Archikatedralnej w Łodzi.
W homilii skierowanej do uczestników liturgii łódzki pasterz zauważył, że - Słowo jest prawdziwe i mówi jakie są losy wiary w naszym życiu. Może zdarzyć się tak, że po 5 latach nie odnajdujesz w sobie takiej gorliwości jak 5 lat temu, albo że czujesz się wychłodzony i nie ma w tobie - we mnie - takiego zapału, jaki miałem kiedy przyjmowałem sakramenty święte po raz pierwszy. Mamy prawo widzieć się w tym zwierciadle. Radość we wierze nie bierze się z tego, kim my jesteśmy, tylko Kim jest Jezus. Zobaczcie, że do tego Kościoła w Laodycei - o którym nie można powiedzieć nic dobrego Jezus mówi - ale ja was kocham, a każdego kogo kocham, tego karcę i ćwiczę! – tłumaczył arcybiskup Grzegorz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Oto stoję u drzwi i kołaczę. Jeśli ktoś, posłyszy mój glos i drzwi otworzy, wejdę do niego - to jest dziwne kołatanie, bo to jest kołatanie głosem. Jezus kołacze swoim głosem, to znaczy, że Jezus kołacze do naszych uszu. Jezus kołacze swoim głosem. To jest zawsze to, co się pierwsze we wierze. Wiara rodzi się z tego, co się słyszy. Ci z was, którzy byli ochrzczeni w tej katedrze jako dorośli, to kiedy zostali wprowadzeni do Kościoła otrzymali Biblię. Pierwsze pytanie do waszych chrzestnych było - czy zaczęli słuchać Słowa? To jest ten moment, kiedy Jezus kołacze do naszych uszu swoim Słowem. Jak mamy poczucie wychłodzenia we wierze, niepełności to nastawcie uszu, bo On tam tłucze się tym Słowem. Jak posłucham, i to Słowo do mnie dotrze to co się dzieje? Wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną! To jest piękne doświadczenie. Zapraszasz Go do stołu, ale ostatecznie to On ten stół zastawia – zauważył hierarcha.
Odwołując się do dzisiejszej Ewangelii, metropolita łódzki zwrócił uwagę na to , że - Zacheusz chciał zobaczyć Jezusa. Wszedł na drzewo i patrzył, a Jezus znalazł go na tym drzewie - Syn Człowieczy przyszedł szukać i znaleźć. Jezus przyszedł do Jerycha dla Zacheusza. Jezus, który przyszedł do Zacheusza mówi mu – zejdź, bo ja muszę się u ciebie zatrzymać. Tyś mnie nie zaprosił. Ja muszę się u ciebie zatrzymać. We mnie jest konieczność. We mnie jest przynaglenie. Jak w nas te pragnienia gasną, jak w nas się robią one niepełne, to Jezus tym Słowem do nas kołacze i mówi - ja musze być u ciebie, nawet jak ty nie chcesz! Ja nie potrafię nie być z tobą. Nic nie zerwie tej relacji z Jezusem w jaką weszliśmy przez chrzest! On jak nas widzi, to mówi - ja musze być u ciebie. Jak ja nie mam tej potrzeby, to On ma w sobie taka konieczność. To jest najlepsza Dobra Nowina jaką możemy usłyszeć na 5. rocznicę powstania Ośrodka Katechumenalnego. Nic innego nie robimy, jak tylko posługujemy temu przymusowi jaki Jezus ma w sobie. On musi się spotkać z człowiekiem. Nic sensowniejszego nie możecie robić w Kościele, jak to, co robicie – zakończył duchowny.
Reklama
Archidiecezjalny Ośrodek Katechumenalny przy Bazylice Archidiecezjalnej pod wezwaniem św. Stanisława Kostki w Łodzi został powołany do istnienia decyzją metropolity łódzkiego arcybiskupa Grzegorza Rysia 8 listopada 2017 roku. Metropolita łódzki dokonał tego z uwagi na wzrastającą liczbę osób dorosłych, które nie zostały ochrzczone, w trosce o ich należyte przygotowanie do przyjęcia łaski wiary i sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego zgodnie z zaleceniami Soboru Watykańskiego II.
Funkcja duszpasterza Ośrodka została powierzona ks. dr. Wojciechowi Błaszczykowi (jr) we współpracy z s. Ewą Godzińską, jadwiżanką, pełniącą rolę koordynatora katechumenatu. Aktualnie duszpasterzem Ośrodka jest ks. Piotr Przybysz.
Więcej informacji o działaności Ośrodka można znaleźć na stronie: www.katechumenat-lodz.blogspot.com oraz na fanpage: www.facebook.com/Katechumenat.Lodz/