Wystawa „Wizja Wojska Polskiego w twórczości Kossaków”, czynna do początku września br., należy do najważniejszych wystaw w historii Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Trzy pokolenia Kossaków:
Juliusz (dziadek), Wojciech (ojciec) i Jerzy (syn) - to cała dynastia artystów, działających między połową
XIX wieku a rokiem 1955 - rokiem śmierci Jerzego. W świadomości Polaków najważniejszy stał się Wojciech Kossak, który zmarł w Krakowie w 1942 r., w czasie okupacji niemieckiej. Warto zaznaczyć,
że gadzinowa prasa nie mogła tego faktu pominąć, dając jako reprodukcję kowboja na koniu, wspomnienie jego paru podróży do Stanów Zjednoczonych.
Wojciech Kossak świadomie odwracał się od nowych kierunków w sztuce, określając je jako „świństwa”. Wszyscy trzej uprawiali szczególny rodzaj malarstwa historycznego - było to realistyczne
przedstawianie żołnierzy i bitew.
Wszyscy trzej (z wyjątkiem wczesnego okresu w twórczości Wojciecha, kiedy to przedstawiał tematykę austriacką) przedstawiali żołnierza polskiego, zyskując sobie miano nadwornych malarzy wojska polskiego.
Kossakowie nie tylko ograniczali się do tematyki militarnej. Szczególnie Juliusz Kossak malował życie polskich dworów - polowania, stadniny pięknych koni, zwłaszcza z terenów Ukrainy. Z kolei
Wojciech Kossak był utalentowanym i wziętym portrecistą osób z wyższych sfer, malował również polowania konne. Jerzy był naśladowcą ojca i też malował sceny dworskie.
Prezentowana w Muzeum Wojska Polskiego wystawa ukazuje tylko twórczość militarną wymienionych artystów w porządku chronologicznym przedstawianych wydarzeń - od bitwy pod Płowcami (1331), aż
po rok 1920 i początek niepodległej Polski, mieszając dzieła każdego z tych trzech artystów i jedynie identyfikując ich kolorem tła.
Juliusz Kossak prezentowany jest akwarelami, których oryginalna technika budziła zachwyt specjalistów (a nawet samego Pabla Picassa). Pokazane są również jego rysunki, reprodukowane jako ilustracje
technikami dziś uznawanymi za artystyczne. Juliusz Kossak projektował również mundury dla wojsk powstania styczniowego. Ilustrował albumy historyczno-patriotyczne.
Wojciech Kossak (ur. 1856 r. w Paryżu) dzieciństwo spędził w Warszawie terroryzowanej przez Rosjan, co miało głęboki wpływ na jego psychikę (m.in. obraz, niepokazany na wystawie, przedstawiający
szarżę Czerkiesów tratujących ludność). Przeniesienie się rodziny do Krakowa pozwoliło mu odetchnąć inną atmosferą. Studiował w Krakowie, Monachium i Paryżu. Służba w pułku ułanów austriackich w Krakowie
zbliżyła go do realiów tematyki militarnej. Podróżował po Europie i po Stanach Zjednoczonych. Miał wyjątkową łatwość i szybkość malowania, co pozwalało mu na wielokrotne powtarzanie tematu jako replik
autorskich. W 1901 r. otrzymał francuską Legię Honorową. Był szeroko znanym autorem panoram batalistycznych (Racławicka, Berezyńska i inne). Chętnie malował tematykę napoleońską i powstanie listopadowe
(Olszynkę Grochowską malował wielokrotnie w różnych wymiarach). W rzeczywistości wojny nie lubił i brzydził się nią; chciał być jedynie piewcą bohaterstwa. W 1914 r. został zmobilizowany do armii
austriackiej jako oficer i zetknął się z piekłem wojny na Przełęczy Dukielskiej, którą Rosjanie usiłowali sforsować, by przejść na Węgry. Wynikiem tych przeżyć był obraz „Piekło Karpackie -
Dolor et Charitas (Polski Czerwony Krzyż)”, 1915. W 1918 r. udało mu się dostać do Wojska Polskiego w stopniu majora. Wojciech Kossak został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Polski
Odrodzonej w 1922 r. Dużo malował na zamówienia Muzeum Wojska; był współtwórcą munduru żołnierza Polski odrodzonej.
Jerzy Kossak (ur. 1886) uczył się u dziadka i u ojca. Również służył w armii austriackiej w czasie I wojny. Malował głównie sceny z 1920 r. Jego ogromny obraz alegoryczny „Cud nad Wisłą”
wypożyczono na wystawę z Zamku Królewskiego w Warszawie. Wystawie towarzyszą oryginalne eksponaty broni i mundury oraz manekiny dwóch ułanów, z których jeden jest na koniu.
Omawiana wystawa to wizja znacznej części dziejów Polski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu