Reklama

Jan Paweł II nazywał ich „sługami życia”

Niedziela Ogólnopolska 44/2008, str. 32

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam świadomość, że przynajmniej od dziesięciu lat mówimy o reformie służby zdrowia. Ciągle rodzi się ona w bólach. Potrzebuje dobrych opracowań, aby mogła rodzić zdrowie.
Ale mam również świadomość faktu, że społeczeństwo nasze, w tym służba zdrowia, nie zostało należycie przygotowane do etycznego wykonywania zawodu.
Moralność i etyka wiążą się z godnością osoby ludzkiej i sumieniem człowieka.
Ważny jest problem etyczny. W tych sporach gdzieś nam się zagubił człowiek chory, nasz pacjent, który czeka na lekarza, na pielęgniarkę. Nasz Papież Jan Paweł II w „Karcie pracowników służby zdrowia” nazywa ich „sługami życia”. Czy etyka i deontologia lekarska pozwala mi zostawić chorego? Ta etyka znana jest wszystkim lekarzom i pielęgniarkom.
Wtedy - jak mówił Seneka - „ludzie będą płacić lekarzowi za wiedzę, a serce zostają mu winni”.
Można by się zapytać o to, co robi Platforma Obywatelska; na jakich zasadach posłowie poprą dzierżawę majątku szpitali?
Trwają prace parlamentarne nad planami prywatyzacji służby zdrowia. W Sejmie znajduje się kilka projektów ustaw, wśród nich najważniejszy projekt ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, która pozwala na przekształcenie szpitali w spółki: jawne lub z ograniczoną odpowiedzialnością. Projekt ustawy zakładającej obligatoryjne przekształcenie ZOZ-ów w spółki prawa handlowego wzbudza najwięcej kontrowersji. Zgodnie z nim samorządy otrzymają 100 proc. kapitału zakładowego ZOZ-ów, którym będą mogły dysponować.
Istnieje zagrożenie, że udziały mogą być odsprzedawane, ponieważ żaden z samorządów, zwłaszcza powiatów, nie udźwignie tych długów, które szpitale zdążyły nagromadzić. Wszystko to zostanie przeprowadzone na koszt państwa, które proponuje oddłużenie. W związku z tym inwestor prywatny, który kupi zakład, nie dość, że będzie miał wystawiony za bezcen szpital, to jeszcze dodatkowo dostanie oddłużenie z budżetu państwa.
Głównym argumentem przy rozmowach o ochronie zdrowia są pieniądze. Tymczasem nie powinniśmy zapominać o ogromnej grupie pacjentów, która jest nieubezpieczona. Szpitale publiczne ich leczą i z tego tytułu się zadłużają. Ale czy to ma pozbawić te osoby dostępu do świadczeń medycznych w sprywatyzowanych czy - jak to woli nazywać PO - skomercjalizowanych szpitalach-spółkach?
Wprowadzana reforma służby zdrowia zapomniała o pacjencie, a spojrzała na problem ludzi chorych w kategoriach ekonomicznych.
Sposób pracy nad ustawami zdrowotnymi budzi w Sejmie zdziwienie. Wydaje mi się, że celowo skierowano te dokumenty w formie projektu poselskiego, a nie zgłoszono przez ministra zdrowia. Pozwala to na ominięcie szerokich konsultacji społecznych.
Przyznam, że z niemałym trudem dotarłem do tych projektów na stronie internetowej Sejmu. A co z osobami starszymi, pozostającymi często bez możliwości skorzystania z komputera z dostępem do internetu?
Mój szczególny niepokój wzbudziła treść zgłaszanych poprawek do projektu ustawy o ZOZ-ach. Przytoczę tylko kilka z kilkudziesięciu poprawek przyjętych przez Sejmową Komisję ds. Zdrowia: Przyjęta autopoprawka przewiduje, że szpital-spółka będzie mógł na okres trzech miesięcy zaprzestać działalności.
Jak można zinterpretować fakt, iż dopiero w poprawce wprowadzono zapis, zgodnie z którym przekształcony ZOZ będzie zobowiązany do przestrzegania minimalnych norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych. Egzekwowanie jego przestrzegania ograniczy dyrektorom szpitali-spółek możliwość nieuzasadnionych zwolnień pielęgniarek.
Aby zapewnić opiekę, trzeba to robić przez ludzi. Sam sprzęt i laboratorium na nic się zdadzą. W Polsce sytuacja jest taka, że mamy niski współczynnik liczby lekarzy, pielęgniarek oraz obsługi, a uważamy, że jeszcze potrzebne są redukcje.
Ogromnym niebezpieczeństwem jest brak zapisu w ww. projekcie, że zakład opieki zdrowotnej nie może odmówić udzielenia świadczenia medycznego osobie, która potrzebuje natychmiastowej pomocy ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia; skazuje to nas, potencjalnych pacjentów, na utratę życia.
Zawstydzające są targi PO z lewicą o poparcie stosownej ustawy w Sejmie. Prawdopodobnie Platforma Obywatelska przygotowała awaryjny plan zmuszenia samorządów do przekształcania ZOZ-ów w spółki prawa handlowego, na wypadek gdyby nie udało się porozumieć z lewicą w celu uchwalenia stosownej ustawy w Sejmie i odrzucenia weta prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Zbyt dużo w tym wszystkim niejasności oraz brak możliwości dostępu i zapoznania się przez jak najszerszy krąg społeczeństwa z proponowanymi przez rząd rozwiązaniami.
W obliczu cierpienia ludzi chorych w szpitalach, w przychodniach, w domach - nie można posługiwać się ludzkim cierpieniem jako środkiem nacisku i wymuszania spełnienia postulatów, choćby były z innych przyczyn usprawiedliwione. W każdej sytuacji potrzebna jest pomoc choremu, potrzebne jest uwrażliwienie społeczne. Człowieka nie da się zredukować jedynie do wymiaru biologicznego - wyrazem jego transcendencji jest między innymi gotowość do przyjęcia odpowiedzialności, a to jest już wymiar etyczny. To tutaj tkwi swoimi korzeniami ważny nakaz respektu wobec chorego, który zawdzięczamy tradycji ojca medycyny - Hipokratesa, a także tradycji chrześcijańskiej.
„Salus aegroti suprema lex esto” - zdrowie chorego niech będzie największym prawem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2008-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Licheńska - Bolesna Królowa Polski

Biuro Prasowe Sanktuarium w Licheniu

Wśród rozległych lasów rejonu konińskiego, nad Jeziorem Licheńskim, na malowniczym wzgórzu, znajduje się sanktuarium, w którym nad każdą ludzką troską i niedolą pochyla się z miłością Bolesna Królowa Polski.

Więcej ...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Więcej ...

Pamiętamy i za nich się modlimy

2024-07-01 20:25
Przy grobie komandora Frankowskiego

ks. Łukasz Romańczuk

Przy grobie komandora Frankowskiego

Delegacja Urzędu Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu złożyła kwiaty pod pomnikami: Marynarzy Flotylli Pińskiej w Świątnikach; na grobie kmdra Stefana Frankowskiego, Komendanta Oficerskiej Szkoły Marynarki Wojennej w Toruniu, nauczyciela marynarzy Pińskich; pod tablicą pamięci pracownikom ODGW, którzy zginęli w 1946 przy rozminowywaniu, a także na nagrobku kmdra Mieczysława Wróblewskiego, pierwszego kierownika administracji bezpieczeństwa żeglugi śródlądowej we Wrocławiu. Delegacji towarzyszył ks. Jan Kleszcz, krajowy duszpasterz Żeglugi Śródlądowej, który przy każdym miejscu pamięci poprowadził modlitwę.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

O 20:00 protest pod aresztem, gdzie osadzony jest ks....

Kościół

O 20:00 protest pod aresztem, gdzie osadzony jest ks....

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Miesiąc Najdroższej Krwi

Wiara

Miesiąc Najdroższej Krwi

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Niedziela Częstochowska

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Kościół

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Kościół

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Matka Boża Nieustającej Pomocy – skąd Jej fenomen?

Wiara

Matka Boża Nieustającej Pomocy – skąd Jej fenomen?

Trzecia tajemnica fatimska

Wiara

Trzecia tajemnica fatimska