W nocy z poniedziałku na wtorek sejmowa komisja sprawiedliwości negatywnie zaopiniowała wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wniosek złożyły kluby KO i Lewicy oraz koło Polska 2050. Debata nad wnioskiem trwała sześć godzin. Wśród polityków zabierających głos był też wiceminister Janusz Kowalski, polityk Solidarnej Polski.
Reklama
Kiedy słuchaliśmy o sukcesach Ministerstwa Sprawiedliwości, słuchaliśmy o tym, jak pan minister Zbigniew Ziobro ustawą z 11 marca 2016 roku zapewnił miliardy złotych na programy społeczne dla polskich matek, na 500 plus, na wyprawki dla dzieci, na trzynastą i czternastą emeryturę. Pamiętamy, że w 2016 roku wpływy z VAT to było 127 miliardów złotych, a już rok później, po wejściu tej ustawy, to było o 30 mld więcej. W 2021 roku to jest 215 mld złotych. To są realne sukcesy. Natomiast zastanawiam się, dlaczego i z jakiego powodu Platforma Obywatelska, postkomuniści, PSL, tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro? Tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro, który zapewnił te miliardy złotych dla polskich rodzin. Tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro, który walczy skutecznie z lichwą, tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro, który walczy z przestępcami, mafiami VAT-owskimi, lekowymi, dopalaczowymi. Tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro, na którego mafia wydała wyrok i wydała polecenie zabójstwa. Tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro, który zrobił porządek z reprywatyzacją w Warszawie, kiedy Platforma Obywatelska milczała - podkreślił polityk dodając, że Ziobro „powiedział stop przemocy domowej”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mąż stanu broniący polskiej suwerenności
Janusz Kowalski zwrócił uwagę, że opozycja sama zdefiniowała wniosek o wotum nieufności mówiąc, że „to jest wniosek symboliczny”.
Tak, tu się z wami zgadzam. 13 grudnia, w 41. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego spadkobiercy komunistów, bo bronicie esbeków – tak jak wy, postkomuniści z Lewicy, razem z proniemiecką PO, uderzacie w Zbigniewa Ziobro. Uderzacie w męża stanu, który broni polskiej suwerenności. Dlatego, żeby przypodobać się niedawnemu lokajowi Angeli Merkel, który lizał buty Władimirowi Putinowi Donaldowi Tuskowi. Wy wszyscy, w tym swoim szale antypolskim nie macie ani jednego argumentu, dla którego atakujecie Zbigniewa Ziobro. Powtarzacie jakieś frazesy, a milczeliście w latach 2007-2015, kiedy realizowaliście prorosyjską politykę - punktował wiceminister Kowalski.
Co zrobił rząd Tuska?
Polityk zapytał też obecnych na sali polityków Platformy Obywatelskiej, jak oni sami dbali o bezpieczeństwo Polski. Zwracając się do posła Michała Szczerby, Kowalski powiedział:
Ja się pana pytam o miliard złotych, który umorzyliście Gazpromowi. Dlaczego zatrzymaliście Baltic Pipe? Co zrobiliście, że nie ma tarczy antyrakietowej? Robiliście wszystko, co chciała Angela Merkel i Władimir Putin. Jesteście najbardziej proputinowską partią w III RP – Platforma Obywatelska Donalda Tuska - mówił Kowalski.
Członek Solidarnej Polski podkreślił, że chciałby, aby wniosek o wotum nieufności był też złożony za kilka miesięcy, aby przypomnieć o sukcesach Ministerstwa Sprawiedliwości i prorosyjskiej polityce prowadzonej przez rząd PO-PSL.
Bo Zbigniew Ziobro zawsze stoi tam, gdzie stoją ci, którzy potrzebują pomocy – matki samotnie wychowujące dzieci, ludzie, którzy byli wyrzucani za waszych czasów. Hanna Gronkiewicz-Waltz milczała, Rafał Trzaskowski milczał, Donald Tusk milczał, jak ludzi, w Warszawie, w XXI wieku, wyrzucano z mieszkań. Gdzie wtedy byliście? Gdzie był pan, panie pośle Szczerba? Gdzie pan był, panie Śmiszek, z tym swoim uśmieszkiem? Milczeliście! I tam właśnie stoi Zbigniew Ziobro – z tymi, którzy potrzebują pomocy. Nawet potrafiliście kilka tygodni temu zablokować ustawę o notariuszach, by odciążyć pracę sędziów. Zawsze jesteście tam, gdzie są grupy interesów. Minister Zbigniew Ziobro broni polskiej suwerenności, broni polskiego węgla, jest przeciwko niemieckim wiatrakom – to wam się nie podoba. I broni polskich dzieci przed zboczeńcami. Dlatego tak nienawidzicie Zbigniewa Ziobro - podkreślił podczas sejmowej komisji sprawiedliwości Janusz Kowalski.