Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej poinformował, że w czwartek w Rzeszowie odbyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, w jego drodze powrotnej z USA na Ukrainę. "Informujemy o spotkaniu z dużym poślizgiem czasowym z przyczyn oczywistych. Nie informowaliśmy też wcześniej o jakichkolwiek planach spotkania dwóch prezydentów, ale od samego początku podróży prezydenta Ukrainy pozostajemy w bardzo ścisłym kontakcie ze stroną ukraińską" - mówił.
Kumoch przekazał, że Duda i Zełenski rozmawiali o wizycie prezydenta Ukrainy w Waszyngtonie. "Strona ukraińska podzieliła się z nami informacjami po tej wizycie, oceniamy je bardzo pozytywnie i bardzo optymistycznie. Wsparcie amerykańskie dla Ukrainy nie tylko nie słabnie, tylko wzrasta i obejmuje nowe rodzaje broni" - podkreślił szef BPM.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zwracał uwagę, że Rosja atakami z powietrza niszczy ukraińską infrastrukturę krytyczną i że zapowiedź przekazania baterii rakiet Patriot Ukrainie to sukces tych, którzy o to zabiegali, w tym Polski. "Skuteczna obrona przeciwlotnicza jest warunkiem, aby przerwy w dostawach prądu, ciepła, wody były możliwie krótkie i nie doprowadzały do tragedii życia ludności cywilnej. Można powiedzieć, że to pomoc humanitarna" - zaznaczył.
Reklama
Kumoch bardzo wysoko ocenił postawę administracji USA wobec konfliktu na Ukrainie. "Również mamy satysfakcję z tego, że jako pierwsze państwo przekonywaliśmy naszych partnerów do dostarczania Ukrainie broni, zaoferowaliśmy swoje terytorium, przekonywaliśmy, że Ukraina będzie się skutecznie bronić. Ukraińcy udowodnili, że mieliśmy rację, a Stany Zjednoczone pokazały, że wyciągają natychmiastowe wnioski i są wiarygodnym sojusznikiem" - mówił.
"Naszym celem jest jak najszybsze zakończenie wojny poprzez wyparcie rosyjskiego agresora z terytorium Ukrainy - tak to Polska postrzega, tak to przekazujemy stronie amerykańskiej" - dodał.
Zdaniem szefa BPM fakt, że Wołodymyr Zełenski opuszcza Ukrainę oznacza, że Ukraina się obroniła.
"Dla samego prezydenta Dudy zobaczenie się z jego przyjacielem Wołodymyrem Zełenskim to zawsze ważna rzecz. Widzieli się już kilkakrotnie od początku wojny, za każdym razem są to spotkania wymagające wielu środków bezpieczeństwa. Cieszymy się, że do tego spotkania doszło" - przyznał Kumoch. Jak podkreślił, Andrzej Duda na Ukrainie jest uważany za jednego z bohaterów tej wojny.(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
reb/ itm/