Pisaliśmy przed kilkoma tygodniami o prezydencie Urugwaju Tabaré Vázquez, który zawetował przegłosowaną przez parlamentarną większość ustawę dozwalającą pozbawianie życia nienarodzonych praktycznie na każde żądanie. Prezydent, wsparty przez dwóch ministrów, wystąpił przeciw swojej macierzystej partii politycznej - socjalistom będącym inicjatorami nowego prawa. Sprawa, jak podał dziennik „El Observador”, ma ciąg dalszy. Prezydent zrezygnował z członkostwa w Partii Socjalistycznej w proteście przeciwko wysiłkom partii, która czyni wielkie starania, aby obalić prezydenckie weto. Vázquez był członkiem ugrupowania od 1983 r. Socjaliści liczą jeszcze na to, że prezydent wycofa swoją rezygnację, bo wybory za pasem - odbędą się już w przyszłym roku.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu