- Chcę iść do Betlejem nie tylko z tymi, których wiara jest silna, ale także z tymi, których wiara jest słaba, maleńka. Bo oni też szukają na swój sposób Boga – mówił ks. Piotr Pirek podczas pasterki w kolegiacie łaskiej w wigilię Bożego Narodzenia.

W parafii Niepokalanego Poczęcia NMP i św. Michała Archanioła w Łasku tradycyjna pasterka rozpoczęła się od złożenia życzeń i podzielenia się opłatkiem kapłanów z wiernymi obecnymi na mszy świętej.

W homilii ks. kan. Piotr Pirek nawiązał do tradycji świąt Bożego Narodzenia, przytaczając jeden z wierszy. - Czy to przebłogosławiony czas? Czy dlatego, że jest to wspomnienie dzieciństwa? Czy może zachował się w nas obraz łamanego opłatka? Może zostało w nas to co najpiękniejsze i najbardziej wartościowe? Owszem tak. Każdy z nasz ma wielkie pragnienie, by zobaczyć niewidzialnego Boga. To marzenie wszystkich pokoleń. Ono się spełnia właśnie w Boże Narodzenie! (…) Ludzie mieli różne wyobrażenia Boga. W postaci posągów czy innych. Człowiek nie rozumiał otaczającego go świata, dlatego obrazy Boga czasem są infantylne. Bóg nie przekreślał tego tylko, gdyż te obrazy zbliżały ludzi do Boga – mówił proboszcz.

- Tak trudno wrócić z kościoła do domu, gdzie nawet w święta nie można zapomnieć o kłopotach zdrowiem, kłopotach z dziećmi, z niedostatkami codzienności. Tak trudno wrócić do pracy której może już nie ma. Tak trudno myśleć o przyszłości jeśli dolega nieuleczalna choroba... Bóg ukrył się przed nami. Niejeden człowiek przeżywa to jako pustkę, niejeden przestał wierzyć w prawdziwość Bożego Narodzenia i tylko dla dzieci je urządza. Nie chciałbym zapomnieć o tych braciach i siostrach którzy nie świętują razem z nami. Chciałbym ich zrozumieć! Ale jest we mnie obawa, bo stoję przed wami jako kapłan. Dlatego chcę iść do Betlejem nie tylko z tymi, których wiara jest silna, ale także z tymi, których wiara jest słaba, maleńka. Bo oni też szukają na swój sposób Boga. Dlatego trzeba być uważnym i wytrwałym poszukiwaczem Boga – mówił ks. Pirek i zachęcał wiernych do aktywnego poszukiwania Boga.

- Poszukiwaczami byli Maryja i Józef, którym w trudnych warunkach urodziło się dziecko. Zobaczyć w urodzonym maleństwie Boga. Potem szukali go w Jerozolimie dwanaście lat później. Poszukiwaczami Boga byli betlejemscy pasterze. Wiara jest odkryciem obecności Boga, któremu trzeba dać odpowiedź (…) Każdy z nas szuka inaczej, jeśli nie tak jak królowie mędrcy, to chociaż tak jak pasterze. Chrześcijaninem staje się nie, gdy się znalazło Boga, ale gdy zaczęło się go szukać. Nawet jeśli zgaśnie gwiazda, to nie jest koniec drogi. To nas motywuje do większego wysiłku. Wysilaj się, szukaj Boga, a Go znajdziesz. Ty także znajdziesz! – zakończył ks. Pirek.

Po zakończonej pasterce kapłani wraz ze służbą liturgiczną udali się przed żłóbek, gdzie poprzez chwilę modlitwy, złożyli pokłon Nowonarodzonemu Dziecięciu.