Podobnie jak w ubiegłym roku najwięcej ofiar Kościół poniósł w Afryce: 9 osób – 7 księży i 2 siostry zakonne, następnie w Ameryce Łacińskiej: 8 zamordowanych – 4 kapłanów oraz po jednym bracie zakonnym, seminarzyście, świeckim i siostrze zakonnej i w Azji – w Wietnamie zginął jeden kapłan. W latach 2011-20 (z przerwami) na pierwszym miejscu pod względem liczby zabitych znajdowała się Ameryka Łacińska – najbardziej katolicka część świata, tylko w latach 2018, 2019 i 2021 więcej ofiar było w Afryce.
Zamieszczając swój doroczny raport o zabitych misjonarzach agencja watykańska zaznaczyła, że chodzi nie tylko o misjonarzy w ścisłym znaczeniu tego słowa, a więc o tych duchownych i osoby konsekrowane, które posługują na misjach, ale w ogóle o wszystkich katolików zaangażowanych w jakikolwiek sposób w działalność duszpasterską, zmarłych w wyniku przemocy, niekoniecznie nawet z powodu wyznawanej wiary („in odium fidei”). Dlatego redakcja unika terminu „męczennicy” w jego podstawowym znaczeniu „świadkowie”, aby nie przesądzać istoty rzeczy, gdyby w przyszłości Kościół miał się wypowiedzieć na ten temat.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Z tego samego powodu używa się słowa „misjonarz” w odniesieniu do wszystkich ochrzczonych, świadomych tego, że „na mocy otrzymanego chrztu każdy członek Ludu Bożego stał się uczniem misjonarzem. Każdy ochrzczony, niezależnie od swojej funkcji w Kościele i stopnia pouczenia w swojej wierze, jest aktywnym podmiotem ewangelizacji” („Evangelii gaudium”, 120).
Najwięcej ludzi Kościoła zginęło w Meksyku i Nigerii – po 4, następnie w Demokratycznej Republice Konga – 3, w Hondurasie – 2 i po jednej osobie w Boliwii, na Haiti, w Mozambiku, Tanzanii i Wietnamie. Podobne wskaźniki dotyczą krajów pochodzenia zamordowanych misjonarzy z tą jednak różnicą, że dwie zabite siostry pochodziły z Włoch
a jeden kapłan z Malawi (zginął w Mozambiku).
Z danych Fides wynika ponadto, iż w latach 1980-89 straciło życie w wyniku przemocy 115 misjonarzy. Ale – jak przyznaje agencja – liczba ta obejmuje jedynie przypadki ujawnione i potwierdzone i w rzeczywistości ofiar było na pewno znacznie więcej. Z kolei w latach 1990-2000 odnotowano rekordowy wskaźnik 604 zamordowanych, co było spowodowane wieloma czynnikami nienotowanymi wcześniej, szczególnie ludobójczą wojną domową w Rwandzie, która pochłonęła co najmniej 248 ofiar, w tym 3 biskupów. I wreszcie od początku obecnego stulecia, czyli od 2001 do ub.r. zginęło 526 ludzi Kościoła.