Taki szokujący tytuł nosi najnowszy numer „Zeszytów Karmelitańskich” (4/2008). - Czy zdrada może być niewinna? Może tym tytułem redaktorzy „Zeszytów” chcieli zachęcić pewne osoby do ich przeczytania...
Chcielibyśmy bowiem od razu zaprotestować: ZDRADA NIE JEST NIEWINNA! - I mamy rację, nie ma niewinnej zdrady. - Każda zdrada jest złem, przypominają nam o tym już w samym wstępie odredakcyjnym postaci św. Piotra i Judasza. Wszystko zależy od tego, co ze zdradą zrobimy. Dziś osoby i instancje nadające ton życiu publicznemu w Polsce są pobłażliwe wobec zdrady. Dlatego „Zeszyty” próbują ukazać, czym taka postawa może się skończyć.
Argumenty przemawiające za złem zdrady znajdziemy na wielu stronach numeru, począwszy od zdrady, jakiej dopuszczają się rodzice, bądź to zaniedbując swe dzieci („Zdradzony przez matkę”), bądź zdradzając je przez rozwód (Szepietowski); przez zdradę małżeńską: opisując próbę życia z nią (Marta), ale i zrozumienia jej przyczyn (A. Aske); po zdradę, jakiej dopuszczają się kobiety, bardziej kochając swe dzieci niż męża (Kryśka). Ale są i inne zdrady: zdrada nauki i zdrada Ojczyzny, zdrada, jakiej dopuszcza się państwo wobec swych obywateli, zdrada tzw. elit i zdrada mediów - zdrada siebie i zdrada innych. W „Zeszytach” znajdziemy także wypowiedzi blogerów, obecnych w piśmie: Foxxa, Ściosa, Toyaha. Czytając wypowiedzi niektórych z nich (Ścios i temat „służb”), przestajemy się dziwić, że ukrywają oni swą prawdziwą tożsamość.
Jest także pytanie o zdradę Boga (pojawiające się w kontekście śmierci niewinnych, niesprawiedliwości i przemocy), jest zdrada opisywana przez Biblię. Jest także MISTYKA, która jest przeciwieństwem zdrady - pełną wierności miłością Boga; i jest PRAKTYKA MODLITWY - jej wierności w naszym życiu, i jest postać św. TERESY Z ÁVILA - mistyczki, prawdziwie wielkiej kobiety, wiernej Bogu, Kościołowi i człowiekowi.
Z tych powodów może więc „Zeszyty” przekonają nas o konieczności wyznania zdrady, by - dopiero wtedy - uzyskać jej przebaczenie i zmazanie winy, ale również o konieczności nieulegania jej niszczycielskiej sile, pamiętając, że BÓG JEST WIERNY W SWEJ MIŁOŚCI DO NAS i wybacza zdradę, gdy... zapłaczemy!
„niewinna ZDRADA”, „Zeszyty Karmelitańskie” 4/2008; Flos Carmeli;
Pomóż w rozwoju naszego portalu