Reklama

Odważny i zawsze wierny

Wśród nagrodzonych drugi z prawej - senator Czesław Ryszka

Elżbieta Ryszka

Wśród nagrodzonych drugi z prawej - senator Czesław Ryszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polskie Stowarzyszenie Morskie - Gospodarcze im. Eugeniusza Kwiatkowskiego (PSM-G), upamiętniając 89. rocznicę zaślubin Polski z morzem i 69. rocznicę masowej wywózki Polaków na Sybir, zorganizowało 14 lutego br. konferencję w Suchedniowie, połączoną z wręczeniem dorocznych nagród stowarzyszenia: pierścienia i statuetki, na których widnieje napis: „Animus et Semper Fidelis” (Odważny i zawsze wierny). Nagrodę otrzymali: ks. inf. Józef Wójcik, prof. Jan Szyszko oraz sen. Czesław Ryszka. Chociaż zasługi każdego z laureatów zostały indywidualnie podkreślone, to w dyplomie gratulacyjnym powtarzały się słowa o ich społecznym zaangażowaniu i gorącym patriotyzmie.

Laureaci

Reklama

Ks. inf. Józef Wójcik - proboszcz parafii w Suchedniowie, legendarny kapłan, bohater wielu książek i filmów - jest znany przede wszystkim z uwolnienia kopii Obrazu Jasnogórskiej Madonny. W czasach PRL-u dziewięć razy był więziony za obronę krzyża, ratował parafię Wierzbica przed działaniami SB, z odwagą głosił historyczne prawdy. Za swoje męstwo zyskał powszechny szacunek i uznanie.
Prof. Jana Szyszkę - ministra środowiska w latach 2005-07, profesora i leśnika, obecnego posła - uhonorowano za działalność naukową i polityczną na rzecz podnoszenia zdrowotności lasów i wykorzystania zasobów przyrodniczych dla rozwoju gospodarczego. Laureat współpracuje z wieloma uczelniami zagranicznymi, jest jednym z założycieli Stowarzyszenia na rzecz Zrównoważonego Rozwoju Polski. Był pełnomocnikiem rządu ds. konwencji klimatycznej i prezydentem V Konferencji Stron Konwencji Klimatycznej ONZ (1999-2000). W latach 2001-05 zasiadał w Trybunale Stanu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
W 2008 r. otrzymał Nagrodę im. Ettore Majorany („Nauka dla Pokoju”), przyznawaną m.in. przez Papieską Akademię Nauk.
Czesława Ryszkę uhonorowano za obronę polskiej racji stanu w polityce, za wskazywanie wciąż aktualnej wartości hasła: „Bóg - Honor - Ojczyzna”, a także za twórczość literacką oraz publicystyczną. Jest on autorem ponad 50 książek o tematyce społeczno-religijnej, m.in. książki poświęconej walce z Kościołem w latach PRL-u pt. „Infułat z Suchedniowa”. Ryszka był posłem na Sejm III kadencji, a od 2005 r. pełni mandat senatora ziemi częstochowskiej. Od wielu już lat prowadzi w „Niedzieli” stały felieton polityczny, obecnie zatytułowany: „Widziane z Senatu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystość w Suchedniowie

Uroczystości w Suchedniowie rozpoczęto Mszą św. w miejscowym kościele parafialnym. Przewodniczył jej bp Antoni Dydycz z Drohiczyna, a koncelebrowali m.in. bp Edward Janiak z Wrocławia, ks. inf. Czesław Wala z sanktuarium maryjnego w Kałkowie-Godowie oraz proboszcz suchedniowskiej parafii - ks. inf. Józef Wójcik. W kazaniu ks. Wójcik wspomniał o udziale mieszkańców Suchedniowa w powstaniu styczniowym, o gehennie Polaków zsyłanych na Syberię. Jak powiedział, dzisiaj „zemstą” suchedniowian za lata prześladowań polskich patriotów przez carat, a potem komunistów jest miłość, przejawiająca się w budowie kościoła w Krasnojarsku na Syberii. Nic dodać, nic ująć.
We Mszy św. uczestniczyli licznie posłowie i senatorowie, samorządowcy, przedstawiciele policji i wojska. Uroczystość uświetnił miejscowy chór oraz orkiestra dęta.
Po Mszy św. w sali Ośrodka Kultury „Kuźnica” w Suchedniowie odbyła się konferencja, którą otworzył przewodniczący Rady Naczelnej PSM-G inż. Zbigniew Wysocki. Następnie referat na temat: „89. rocznica zaślubin Polski z morzem” wygłosił kpt. ż.w. Zbigniew Sulatycki. Po wręczeniu dorocznych nagród laureatom - wspomnienia o tragedii wywózki z 10 lutego 1940 r. odczytał inż. Wysocki. Z kolei dr Piotr Szubarczyk z gdańskiego IPN-u podzielił się refleksją na temat tragedii deportowanych na Syberię obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. Wypowiadali się również zaproszeni goście, m.in. ojciec uprowadzonego i zamordowanego Krzysztofa Olewnika, który opowiedział o latach walki o sprawiedliwość i wyraził nadzieję, że powołana sejmowa komisja śledcza doprowadzi do ostatecznego wyjaśnienia tej jednej z najbardziej okrutnych zbrodni w ostatnich czasach.
Na zakończenie konferencji kapitan Sulatycki przekazał uczestnikom oraz mieszkańcom Suchedniowa pozdrowienia od prezesa Jana Kobylańskiego, który przewodnicząc Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej (USOPAŁ), z uwagą obserwuje wszystko, co dzieje się obecnie w Polsce.

Idee spotkania

Stowarzyszenie Morskie - Gospodarcze im. E. Kwiatkowskiego, służąc Polsce, zwraca nie tylko uwagę na obronę polskiej gospodarki narodowej, ale przykłada dużą wagę do polityki historycznej, budzenia patriotyzmu, jednoczenia wszystkich, którym drogi jest los Ojczyzny. Upamiętnienie tak różnych wydarzeń, które przypadły 10 lutego, jak radosne zaślubiny Polski z morzem w 1920 r. oraz tragedia pierwszej masowej deportacji Polaków na Syberię w 1940 r., odkrywa coś mistycznego w polskim kalendarzu historycznym: z jednej strony jest to dzień radosnego świętowania, a z drugiej - dotknięcia piekła.
„Dzień 10 lutego - jak podkreślił kapitan Sulatycki - jest zwierciadłem naszej historii, która pokazuje i uczy, jak w przeszłości przeżywaliśmy upadki, gdy u steru rządu stali lub stoją ludzie mali i głupi, zdrajcy lub przedstawiciele mniejszości narodowych. Oni to, służąc obcym, zawężali granice naszego państwa, a nawet doprowadzili do tego, że przez 123 lata Polska została wymazana z mapy świata”.
Po latach niewoli Polska wróciła na mapę świata, z dostępem do Bałtyku. Właśnie 10 lutego 1920 r. w Pucku na terenie bazy hydroplanów niemieckich gen. Józef Haller wrzucił w wody Zatoki Puckiej platynowy pierścień, dokonując symbolicznych zaślubin Polski z morzem. Należy dodać, że jednym z pierwszych dekretów Naczelnika Państwa było rozporządzenie o utworzeniu Marynarki Wojennej, z kolei dzięki ówczesnym wspaniałym Polakom, w tym Kwiatkowskiemu, rozpoczęto budowę Gdyni - miasta i portu na miarę XX wieku, utworzono Centralny Ośrodek Przemysłowy.
I tak z kolei pojawiła się tragiczna data 10 lutego 1940 r., kiedy to rosyjscy okupanci napadli na ludność cywilną w Białymstoku. Dali im tylko parę minut na spakowanie dobytku i załadowali całe rodziny do bydlęcych wagonów. W tak strasznych warunkach wyruszył na Sybir pierwszy transport polskiej ludności.
Na szczęście, nie udało się sowieckiemu okupantowi unicestwić Polski. Jak powiedział kapitan Sulatycki, na drodze komunistom ponownie stanęło pokolenie „Kolumbów” i dzięki takim patriotom - jak m.in. generałowie Anders, Sosnkowski, Rowecki „Grot”, Okulicki „Niedźwiadek”, Fieldorf czy mjr Szendzielarz „Łupaszko”, harcerze „Parasola”, powstańcy Warszawy - Rzeczpospolita przetrwała.
Pamięć o dniu 10 lutego 1920 i 1940 r. jest w Polsce znikoma, dlatego Polskie Stowarzyszenie Morskie - Gospodarcze im. Eugeniusza Kwiatkowskiego stara się, aby ta data stała się symbolem naszej tożsamości narodowej w dobrej i złej doli.

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Paprocka: prezydent podpisał ustawę o wolnej Wigilii, skieruje ją do TK w trybie kontroli następczej

2024-12-27 16:54
Prezydent Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda zdecydował o podpisaniu ustawy o wolnej Wigilii i skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej, m.in. ze względu na uwagi organizacji pracowników, że regulacja dyskryminuje pracowników handlu - poinformowała PAP szefowa KPRP Małgorzata Paprocka.

Więcej ...

Policja tłumaczy się z najazdu na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

2024-12-27 07:17

Adobe Stock

Tak policja próbuje się wytłumaczyć z haniebnej akcji swoistego nalotu na lubelski klasztor ojców dominikanów! „Policjanci realizowali czynności na polecenie prokuratury. Przebiegały one z poszanowaniem wyjątkowego charakteru miejsca” – zapewniła w rozmowie z Onetem insp. Katarzyna Nowak z Komendy Głównej Policji. Takiej wersji zaprzecza list prowincjała polskich dominikanów.

Więcej ...

O tym, jak Jan Paweł II wprowadził polskie tradycje do Watykanu

2024-12-28 09:56

Vatican Media

Ojciec Święty bardzo lubił śpiewać kolędy. Śpiewał głośno i widać było, że bardzo go to cieszy. Kolędowanie w wieczór wigilijny nie trwało bardzo długo, ale dla nas to był dopiero początek. Kolędowaliśmy codziennie aż do Trzech Króli - wspomina drugi sekretarz Jana Pawła II abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski, w książce „Najbardziej lubił wtorki. Opowieść o życiu codziennym Jana Pawła II”.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Co z postem w piątek w oktawie Bożego Narodzenia?

Kościół

Co z postem w piątek w oktawie Bożego Narodzenia?

Pasterka z Małą Armią Janosika podbija sieć. Występ na...

W wolnej chwili

Pasterka z Małą Armią Janosika podbija sieć. Występ na...

Policja tłumaczy się z najazdu na klasztor w poszukiwaniu...

Wiadomości

Policja tłumaczy się z najazdu na klasztor w poszukiwaniu...

Muniek Staszczyk: Modlę się każdego dnia i dziękuję...

Wiara

Muniek Staszczyk: Modlę się każdego dnia i dziękuję...

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Wiadomości

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Wiadomości

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć

Wiara

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć