Coroczne jasełka stały się już tradycją, która, miejmy nadzieję, będzie podtrzymywana. W tym roku spotkanie miało charakter nadzwyczajny, ponieważ zbiegło się z wyjątkowym wydarzeniem dla tutejszych mieszkańców – jubileuszem 50-lecia przyłączenia Mydlnik do Krakowa.
Wbrew pełnemu trudów i zmagań okresowi przygotowań do jasełek, dzięki wsparciu niemałej liczby osób oraz ich wytrwałości, udało się przedstawić całokształt wielomiesięcznej pracy aktorów, reżyserów i innych współtwórców, dobroczyńców. Spektakl został dedykowany śp. p. Franciszkowi Klimie, który był działaczem społecznym i kulturalnym oraz wieloletnim kierownikiem Klubu Kultury Mydlniki, a także miłośnikiem oraz promotorem lokalnego folkloru.
Scenariusz tegorocznych jasełek powstał przy współpracy p. Ewy Borowiejskiej z Bronowickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Sztuk Wszelkich, p. Zuzanny Bartuś, Teresy Kozak oraz p. Piotra Wyżgi. Treść przedstawienia miała na celu przybliżenie historii i postaci związanych z Mydlnikami. W jasełka zaangażowało się wiele osób, które pomagały na różnych etapach przygotowań i starały się aktywnie współpracować.
Przedstawienie ukazało młodych ludzi, którzy często nie znają mydlnickich zwyczajów, są niechętnie nastawieni do ciekawych opowieści dziadków oraz do tradycyjnej muzyki ludowej. Mimo to postanawiają wykorzystać Boże Narodzenie na kolędowanie. Niespodziewanie spotykają patronów ulic: Zaklikę z Mydlnik, Dobiesława Kurozwęckiego, Wincentego Darowskiego i prof. Teodora Spiczakowa. Przybysze z przeszłości opowiadają o swoich doświadczeniach życiowych, które skłaniają młodzież do refleksji i własnego rachunku sumienia. Bohaterowie z poprzednich epok pokazują, że nie można być egoistycznie nastawionym do świata i trzeba właściwie korzystać z dorobku intelektualnego oraz dziedzictwa kulturowego. W tle całą akcję jasełek komentują specjalnie przydzieleni aniołowie – Gabryś i Michałek.
Reklama
Kolędowanie mydlnickiej młodzieży zakończyło spotkanie ze Świętą Rodziną, która zwróciła uwagę na fakt, iż Chrystus zawsze przychodzi, aby dać nam szansę na zbawienie, a człowiek pomimo upływu lat wciąż popełnia błędy, dlatego co roku Jezus rodzi się na nowo i wyciąga do nas swą dłoń. Za to okazujemy Mu wdzięczność, a robić możemy to poprzez uwielbienie Go, także z wykorzystaniem tradycji pokoleń: stroju krakowskiego i ludowych śpiewów.
Niestety, obecnie miejscowe zwyczaje zanikają i są coraz mniej znane. Aktorzy wraz z reżyserami chcieli przypomnieć rodowitym mieszkańcom Mydlniki sprzed lat, a tych, którzy mieszkają tutaj od niedawna, zachęcić do poznawania okolicy. Podczas przedstawienia wyjaśniono również, czym są ptaki, krzaki i pniaki, odnoszące się do mydlnickiej społeczności. Po spektaklu przeprowadzono też konkurs z nagrodami dotyczący jasełek i historii Mydlnik.
Dziękujemy wszystkim ludziom dobrej woli, którzy przyczynili się do powstania tych jasełek. Na wyróżnienie zasługują pan Piotr Wyżga i pani Zuzanna Bartuś – reżyserowie spektaklu, którzy wykazali się inicjatywą i zaangażowaniem w pracy z zespołem młodzieży.
Oczywiście kierujemy również ukłony w stronę młodych aktorów, którzy poświęcali swój czas na próby i bez których nie byłoby tak barwnych postaci. Dziękujemy pani kierownik Klubu Kultury Mydlniki za miłą gościnę i życzliwość.
Kto nie mógł oglądać na żywo, ma możliwość zobaczyć przedstawienie (zarejestrowane przez Marcin Kotek F.U. KOTAMBA) pod linkiem: https://www.youtube.com/live/yNThjHNZWYA?feature=share
Również polecamy galerię zdjęć, wykonanych przez Panią Beatę Wyżga: https://photos.app.goo.gl/cUhLGYefQaXU5tUc6
