Reklama

Patronka Pałuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczcić rocznicę

W związku z przypadającą 6 czerwca tego roku 5. rocznicą beatyfikacji bł. Marii Karłowskiej żnińskie koło Ruchu Kultury Chrześcijańskiej "Odrodzenie" oraz oddział dekanalny Stowarzyszenia Rodzin Katolickich zwróciły się do władz miasta z prośbą o nadanie jej imienia jednej z ulic w Żninie. W skierowanym przez nie piśmie czytamy m. in.: "Zwracamy się do władz miasta o uczczenie przypadającej 6 czerwca br. 5. rocznicy beatyfikacji przez Jana Pawła II bł. Marii Karłowskiej, poprzez nadanie jej imienia jednej z ulic Żnina. Wyrażamy stanowcze przekonanie, że w ten sposób przypomniana zostanie ta wielka postać, której życie rozpoczęło się na naszej ziemi (Karłowo koło Kcyni), a której pionierska praca społeczna i charytatywna znalazła uznanie w oczach najwyższych władz państwowych już za jej życia - wystarczy przypomnieć nagrody ministerialne czy Złoty Krzyż Zasługi, nadany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 1928 r. Dzisiaj jest czczona w kilkunastu krajach Europy i innych kontynentów, w których znajdują się jej relikwie (Czechy, Francja, Włochy, Szwajcaria, Brazylia, Kamerun, Kazachstan), patronuje nie tylko świątyniom i parafiom - jej imię noszą także domy opieki, szkoły (Poznań), zakłady resocjalizacji i centra charytatywne (Toruń). Jej życie stało się inspiracją dla powstania dzieł sztuki (poznański tetraptyk) i publikacji literackich (A. Narzymska, J. Stabińska), a badania naukowe nad jej dziedzictwem duchowym i pedagogicznym zaowocowały wydaniem opracowanego krytycznie wyboru pism (Warszawa 1981) oraz kilkoma pracami doktorskimi i kilkudziesięcioma magisterskimi. (...) Można też bez żadnej przesady stwierdzić, iż jest najbardziej znaną w świecie postacią związaną z Pałukami - skoro poprzez akt beatyfikacji postawiona została za wzór ponadmiliardowej wspólnocie katolickiej na całym świecie, a świadectwem tego mogą być liczne informacje dostępne o niej w mediach w wielu językach (angielski, francuski, włoski, niemiecki, norweski, wietnamski)".
W czasie sesji 26 września br. Rada Miasta postanowiła więc nazwać imieniem bł. Marii Karłowskiej ulicę łączącą ul. 700-lecia z ul. Św. Floriana od strony frontonu kościoła farnego.

Kim była Maria Karłowska?

Urodziła się 4 września 1865 r. w Karłowie (k. Kcyni) na Pałukach - północnej części Wielkopolski - jako jedenaste dziecko Mateusza i Eugenii Karłowskich. W wieku kilku lat wraz z rodzicami przeniosła się do Poznania. Wychowana w atmosferze pobożności, trafiając na mądrych spowiedników, wcześnie rozpoczęła głębokie życie duchowe. Pobierała naukę na znanej w Poznaniu pensji panien Danyszówien. W roku 1882 straciła oboje rodziców. Opiekę nad nią przejęła starsza siostra, a zarazem matka chrzestna, Wanda Karłowska. Maria została wysłana na roczne szkolenie w dziedzinie krawiectwa do Berlina. Po powrocie podjęła pracę w zakładzie siostry w dziale krawieckim. Wiele czasu poświęcała na działalność społeczną i charytatywną. Odwiedzała rodziny potrzebujących, godziła zwaśnionych, uczyła modlitwy i prawd wiary, wspierała obecnością, słowem, pieniędzmi. Odrzucała propozycje matrymonialne.
Znak został dany nieoczekiwanie. W listopadzie 1892 r., przypuszczając, że pomaga ubogiej rodzinie, trafiła do tajnego domu publicznego, gdzie spotkała pierwszą prostytutkę. Tak otworzył się przed Marią świat, którego dotychczas nie znała: świat prostytucji, alkoholizmu, chorób wenerycznych, społecznego nieprzystosowania, nędzy materialnej i moralnej. W tym świecie odkryła swoją misję.
Najpierw próbowała działać na własna rękę. Poświęcała swym "podopiecznym" czas po pracy, spotykając się z nimi w bramach kamienic, na cmentarzu, czy nawet w pomieszczeniach nielegalnego domu publicznego. Z czasem odkryła potrzebę zorganizowanego działania. Założyła pierwszy Zakład Dobrego Pasterza w nie istniejącym dziś budynku przy ul. Szewskiej. Zamieszkała w nim wraz z pierwszymi współpracownicami i kilkoma kobietami chcącymi zerwać z dotychczasowym życiem. Dzięki pomocy hrabiny Anieli Potulickiej 16 lipca 1895 r. przeniosła zakład do podpoznańskich Winiar.
8 września 1896 r. odbyły się obłóczyny pierwszych sióstr pasterek - naśladowczyń Dobrego Pasterza. 20 czerwca 1902 r., wraz z siedmioma siostrami, Maria złożyła śluby wieczyste. W listopadzie 1906 r. Zgromadzenie objęło opiekę nad domem dla chorych i opuszczonych w Wiktorynie pod Lublinem. Tu zaczął się nowy rozdział w działalności Marii, nazywanej już teraz Matką Marią: opieka nad chorymi, szpitale w Toruniu, w Łodzi. Podejmowała coraz to nowe inicjatywy. Ogrom pracy wyniszczał Żelazną Matkę. Zapadła kilkakrotnie na trudne do wyjaśnienia choroby; leżąc nieprzytomna, przez długi czas nie przyjmowała pokarmu, w ponadnaturalny sposób pozostając przy życiu. Została włączona w cierpienie Chrystusa, we własnym ciele odczuwając ból Jego męki. Mimo to nie zrezygnowała z pracy - udała się do codziennych zajęć w fotelu na kółkach. Gdy jednak widziała, iż nadchodzi koniec, odłożyła doczesne obowiązki. Prosiła, by nie modlono się o jej zdrowie, lecz o wypełnienie woli Bożej i wytrwanie w cierpieniu. Przytomna do końca życia przeżywała każdą chwilę choroby. Do końca trwała w ofiarowaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Panie, naucz nas przebywać z Tobą

2024-09-13 13:07

pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Łk 10, 17-24.

Więcej ...

Bartolo Longo nie od zawsze był święty!

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Archiwum Sanktuarium w Pompejach

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Dobrze znany scenariusz: pobożny syn wyjeżdża na studia, wpada w złe towarzystwo, oddala się od Boga i popełnia błędy. Najczęściej jednak nie osiągają one takich rozmiarów jak w przypadku Bartolo Longo, który przez lata żył jako satanistyczny kapłan.

Więcej ...

Potrzebujemy tej modlitwy jak tlenu

2024-10-05 18:28
Członkowie Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka z całej diecezji pielgrzymowali dziś do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie

Karolina Krasowska

Członkowie Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka z całej diecezji pielgrzymowali dziś do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie

Członkowie Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka z całej diecezji pielgrzymowali dziś do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nienarodzone dziecko uśmiecha się słysząc głos taty...

W wolnej chwili

Nienarodzone dziecko uśmiecha się słysząc głos taty...

Sosnowiec: Oświadczenie ws. przeszukania w kurii...

Kościół

Sosnowiec: Oświadczenie ws. przeszukania w kurii...

Wiceminister edukacji mówi „nie” dalszemu ograniczaniu...

Felietony

Wiceminister edukacji mówi „nie” dalszemu ograniczaniu...

Nowenna za młodzież do bł. Carlo Acutisa

Wiara

Nowenna za młodzież do bł. Carlo Acutisa

Na terenie diecezji sosnowieckiej zatrzymano dwóch...

Niedziela Sosnowiecka

Na terenie diecezji sosnowieckiej zatrzymano dwóch...

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Zmarł najstarszy kardynał Kościoła katolickiego

Kościół

Zmarł najstarszy kardynał Kościoła katolickiego

Świadectwo Przemysława Babiarza: Pan Jezus nigdy mnie nie...

Wiara

Świadectwo Przemysława Babiarza: Pan Jezus nigdy mnie nie...

Nowy projekt rozporządzenia MEN w sprawie lekcji religii w...

Felietony

Nowy projekt rozporządzenia MEN w sprawie lekcji religii w...