Reklama

Kard. prof. Stanisław Nagy SCJ - doktor honoris causa Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu

„Wędrujący Profesor”

Adam Wojnar

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nestor polskich eklezjologów - kard. prof. Stanisław Nagy SCJ należy do najwybitniejszych współczesnych teologów, na taką miarę jak Hans Urs von Balthasar, Yves Congar, Jean Danielou, Henri de Lubac. Całe jego życie jest wyznaniem wiary w jeden święty, powszechny i apostolski Kościół. Wśród jego licznych cnót i talentów zauważa się przede wszystkim bezgraniczne poświęcenie dla Boga i Kościoła. Kocha Kościół we wszystkich wymiarach - począwszy od jego założyciela Jezusa Chrystusa, przez hierarchiczne struktury, wraz ze szczególną przestrzenią, jaką stanowi papiestwo, po osobisty kontakt z zastępcą Chrystusa na Ziemi - Ojcem Świętym Janem Pawłem II, którego był przyjacielem.

Blisko księdza Wojtyły

Serdeczną więź z ks. prof. Karolem Wojtyłą nawiązał kard. Nagy już w końcu lat pięćdziesiątych XX wieku, gdy razem dojeżdżali z wykładami nocnym pociągiem z Krakowa do Lublina na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Dzięki tej przyjaźni kard. Nagy - przez lata zgłębiający teologię fundamentalną oraz katolicką naukę o prymacie Piotrowym i sukcesji apostolskiej - znalazł się w 1978 r., wraz z rozpoczęciem pontyfikatu Papieża Polaka, w „rzymskim kręgu Piotrowym przełomu tysiącleci”. Ks. prof. dr hab. Andrzej Nowicki z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu wyraża na ten temat taką opinię: „Przyjaźń, zaufanie i współpraca nabrały nowego wymiaru z chwilą wyboru kard. Karola Wojtyły na stolicę św. Piotra w Rzymie. I oto teraz drogi życiowe wiodły już nie tylko z Krakowa do Lublina i Wrocławia, ale również do stolicy chrześcijaństwa. Niezwykle cenił sobie takie wyróżnienie życiowe, wręcz traktował jako wysoce zobowiązujące, choć ze względu na wrodzoną skromność nigdy nie obnosił się z tym faktem publicznie. Jednakże można było łatwo się domyślać, że modlitwą, talentami i głęboką wiedzą wspiera posługę Papieża”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Profesor i publicysta

Dorobek naukowy kard. prof. Nagyego obejmuje ponad 250 studiów, artykułów naukowych, popularnonaukowych i publicystycznych, recenzji oraz książki. Od lat publikuje również na łamach „Niedzieli”. Z dumą przeglądamy roczniki naszego tygodnika, w których tak często, zawsze na pierwszych, najważniejszych stronach, widnieje jako autor kard. Stanisław Nagy, a czasami Hieronim Bieruński - to jego pseudonim na użytek publicystyki prasowej. Ostatnio w Bibliotece „Niedzieli” ukazała się jego książka „Ty jesteś Piotr, czyli Skała, i na tej Skale zbuduję Kościół mój. Studium o widzialnym Kościele” - ze wstępem kard. Stanisława Dziwisza. O książce piszemy obok.
Przez lata pracy na różnych katedrach naukowych kard. Nagy wykształcił grono młodych naukowców. Okazuje się, że wielkie serce tego „Wędrującego Profesora” nie przeszkadza jego wielkiemu intelektowi. Obdarowywał on swoich słuchaczy wyjątkową dobrocią, ale jednocześnie był wymagający do bólu. Aż do 2007 r. prowadził wykłady z teologii fundamentalnej w Wyższym Seminarium Misyjnym Księży Sercanów w Stadnikach.
Ks. prof. dr hab. Marian Rusecki - przewodniczący Komitetu Nauk Teologicznych Polskiej Akademii Nauk, podsumowując dorobek naukowy kard. Nagyego, zwraca uwagę na jego stosunek do studentów. To wybitny wykładowca, bardzo rzetelnie podchodzący do profesorskich obowiązków - egzamin u niego mógł trwać godzinę, a nawet dwie. Wspierał materialnie biedniejszych studentów, troszczył się o religijno-moralne i patriotyczne wychowanie przyszłej inteligencji katolickiej, przestrzegał przed zagrożeniami ze strony systemu komunistycznego. I ponosił tego konsekwencje, np. czekając długie lata na zatwierdzenie przez władze państwowe kolejnych stopni naukowych. Tworzył niepowtarzalny klimat gorących polemik i sporów, pełnych posłuchu dla głosu Tradycji i Mądrości Kościoła.
W związku z wysokimi kwalifikacjami naukowymi został zaproszony do wielu stowarzyszeń i komitetów naukowych krajowych i zagranicznych, m.in. elitarnej Międzynarodowej Komisji Teologicznej, której zadaniem jest badanie najważniejszych problemów współczesnego świata i przygotowywanie fachowych opinii dla Kongregacji Nauki Wiary.

Reklama

Wrocławska droga

Ważne miejsce na naukowej drodze kard. Nagyego zajmował Wrocław. W 1978 r. rozpoczął swoją współpracę z rozpoczynającym tam wtedy samodzielną działalność Papieskim Wydziałem Teologicznym. Co miesiąc, aż do 2001 r., przyjeżdżał tam pociągiem z Krakowa i wykładał teologię fundamentalną oraz prowadził seminarium doktoranckie. W związku z wybitnymi zasługami kard. prof. Nagyego na polu naukowym Rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu wraz z Senatem Uczelni postanowili go uhonorować doktoratem honoris causa PWT. W uzasadnieniu czytamy, że decyzja została podjęta w uznaniu zasług kard. Nagyego dla rozwoju teologii katolickiej od apologetyki do teologii fundamentalnej, refleksji ekumenicznej w duchu Soboru Watykańskiego II, ze względu na:
- świadectwo wierności Kościołowi powszechnemu, służbę Stolicy Apostolskiej i wierność powołaniu teologa w Kościele;
- szczególną więź z osobą Jana Pawła II poprzez przyjaźń i popularyzowanie nauczania Papieża Polaka;
- twórczy wkład w odbudowę struktury uczelni, życzliwość dla wspólnoty akademickiej oraz wieloletnią działalność dydaktyczną na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu;
- zaangażowanie w obronę praw do wolności nauki i rozwoju kultury teologicznej w Polsce;
- wykształcenie wielu duchownych i świeckich teologów oraz wychowanie w duchu poszanowania Tradycji i mądrości Kościoła zarówno na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w Lublinie, jak też na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu.

Reklama

Razem pod Wawelem

Uroczystość nadania kard. Stanisławowi Nagyemu doktoratu honoris causa Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu odbyła się 10 maja w Krakowie, w auli Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej. Była to szczególna okazja do złożenia hołdu wybitnemu Profesorowi teologii przez przedstawicieli wszystkich bliskich mu środowisk naukowych. Zgodnie podkreślali oni, że kard. Nagy stanowi wzór rzetelności i uczciwości naukowej. Laudację na jego cześć wygłosił rektor PWT we Wrocławiu ks. dr hab. Waldemar Irek. List gratulacyjny przesłał m.in. rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. dr hab. Karol Musioł. Słowa wielkiego uznania dla Wychowawcy wielu pokoleń księży i osób świeckich przekazał osobiście nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk. Wśród wybitnych gości byli kard. Franciszek Macharski oraz kard. Marian Jaworski, obaj radujący się wieloletnią więzią przyjaźni z kard. Nagym, a także ks. prof. dr hab. Andrzej Szostek z KUL-u.
Serdecznego podsumowania uroczystości pod Wawelem dokonał gospodarz miejsca kard. Stanisław Dziwisz, który wyznał, że Kraków uczestniczy w radości Wrocławia i pogratulował trafnego wyboru 15. doktora h.c. wrocławskiej Uczelni. Powiadomił, że jednym z nich jest również kard. Joseph Ratzinger, obecny papież, który dostąpił tej godności w 2000 r. Kard. Dziwisz nazwał kard. Nagyego wielkim przyjacielem Jana Pawła II. Często przyjeżdżał on do Rzymu i długo z Janem Pawłem II rozmawiał, kreśląc mu panoramę życia Kościoła w Polsce, relacjonując gorące sprawy oraz najnowsze tendencje w nauce światowej i polskiej. - Ojciec Święty Jan Paweł II, naukowiec, pragnąc docenić wartość nauki - mówił kard. Dziwisz - miał zwyczaj powoływać do grona Kolegium Kardynalskiego wybitnych teologów. Tego zaszczytu dostąpił w 2003 r. kard. Nagy. W książce „Wstańcie, chodźmy!” Jan Paweł II napisał, że pragnął „niejako wyrazić w ten sposób uznanie dla nauki polskiej”.

Doktor honoris causa

Nowy doktor h.c. Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu przygotował na tę uroczystość wykład pt. „Kościół Starego Testamentu - Boży projekt pisany dziejami narodu wybranego”, który znalazł się w okolicznościowej publikacji. Przemawiając na koniec, kard. Nagy zwrócił uwagę, że w jego życiu obok wymiaru naukowego istnieje ogromny wymiar ludzkiej dobroci. I z tym - jak wyznał - próbuje się ostatnio zmierzyć. Wyraził wdzięczność Papieskiemu Wydziałowi Teologicznemu we Wrocławiu za wspólne wędrowanie po drogach nauki. Szczególny hołd złożył kard. Henrykowi Gulbinowiczowi oraz obecnemu wielkiemu kanclerzowi uczelni abp. prof. Marianowi Gołębiewskiemu. Wspomniał ks. prof. Józefa Majkę, który włożył wielki rektorski trud w budowanie Wrocławskiego Wydziału Teologicznego, i ks. prof. Jana Krucinę. Z wdzięcznością odniósł się także do obecnego rektora - ks. prof. Waldemara Irka. Potem sięgnął do kolejnego obszaru otaczającej go ludzkiej dobroci i wymienił lekarzy, pielęgniarki, a także salowe szpitali, w których w ostatnich miesiącach przebywał jako pacjent, a także dyrekcję i personel Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego im. św. siostry Faustyny w Rabie Wyżnej, gdzie wracał do sił po długiej chorobie. Ksiądz Kardynał podziękował również tym, którzy trzymają nad nim parasol modlitwy, dzięki której nadal może swoim życiem służyć Bogu, Kościołowi oraz Nauce. I o dalszą modlitwę pokornie poprosił.

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: inicjatywa ekumeniczna przed Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej

2024-04-22 13:50

Adobe Stock

Przed Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej - UEFA Euro 2024 - w łączności ekumenicznej Kościół Ewangelicki w Niemczech (EKD) i katolicka Konferencja Biskupów Niemieckich otworzyły jednocześnie dwie wspólne platformy internetowe : informacyjną poświęconą wydarzeniom i inicjatywom związanym z Euro oraz możliwości noclegów „kibiców u kibiców”.

Więcej ...

Czym jest żal doskonały?

2024-04-22 07:43

Adobe Stock

Jeśli znajdziemy się w sytuacji zagrożenia życia i nie mamy możliwości przystąpienia do spowiedzi, warto sięgnąć po tryb ratunkowy, jakim jest żal doskonały, który skutkuje odpuszczeniem grzechów, także ciężkich - powiedział PAP doktor teologii dogmatycznej ks. Grzegorz Strzelczyk.

Więcej ...

Dekanalne Spotkanie Presynodalne

2024-04-23 00:02

Wiktor Cyran

Po drugie synod jest dla mnie możliwością do dzielenia się tym co mamy. Swoimi darami, talentami, tym co udało się nam z Bożą pomocą zdziałać. W każdej parafii dzieje się coś dobrego, w jednej więcej w drugiej może trochę mniej ale wszyscy tworzymy jeden kościół i spotykając się na poziomie parafialnym, a później międzyparafialnym możemy się wzajemnie ubogacać i prowadzić się do Chrystusa. To jest dla mnie istota synodu – mówi Krzysztof Garczarek z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Kościół

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Była aktorka porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorka porno - teraz robi różańce!

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Czy rzeczywiście jestem z Chrystusowej owczarni?

Wiara

Czy rzeczywiście jestem z Chrystusowej owczarni?

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć