W modlitwie uczestniczył brat biskupa Stefana, Stanisław Bareła.
Maciej Orman/Niedziela
Rozważając w homilii treść czytania z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian, bp Przybylski zwrócił uwagę, że wynalazki, technika i odkrycia naukowe, dzięki którym rozwija się świat, są tylko ograniczoną mądrością ludzką, które nie mogą się równać z Bożą mądrością. – Pan Bóg ze swoją mądrością widzi całą historię. Bóg, który jest Stwórcą całej przyrody, wie i widzi więcej niż nawet najmądrzejszy człowiek. Dlatego lepsza jest mądrość Boża nawet od największej mądrości tego świata – zaznaczył celebrans.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dodał, że mądrość ludzka jest przemijająca i doczesna, podczas gdy mądrość Boża zapewnia nam wieczność i otwiera nam drogę do nieba.
Maciej Orman/Niedziela
Biskup podkreślił, że między tymi dwiema mądrościami trwa ciągła rywalizacja już od pierwszych wieków chrześcijaństwa. Zauważył, że Paweł Apostoł, „widząc, jak pierwsi chrześcijanie wpadali w kompleksy wobec świata, mówił im: przecież jesteście po stronie mądrości doskonalszej. Nie miejcie najmniejszych kompleksów, że wierząc w Boga, idziecie jakąś głupią drogą. Jesteście mądrzejsi od najmądrzejszych ludzi na tym świecie, bo idziecie drogą wieczności”.
Reklama
Nawiązując do pierwszego czytania z Mądrości Syracha, bp Przybylski przypomniał, że jako chrześcijanie każdego dnia musimy wybierać, czy pójdziemy za tym światem i jego mądrościami, czy za mądrością wieczną, pochodzącą od Boga.
Maciej Orman/Niedziela
Wskazał, że w Ewangelii Jezus pokazuje taką mądrość w odniesieniu do przykazań Bożych, aby ich lepsze wypełnianie przynosiło mądre owoce.
– Chcecie, żeby ludzie się nie zabijali? To nie czekajcie, aż się będą zabijać, ale panujcie nad swoim gniewem, nad swoją złością, bo jeżeli nie opanujecie swojego gniewu, to on może was zaprowadzić do większych grzechów – akcentował biskup.
– Powiedziane jest: nie cudzołóż. Jeśli chcecie, żeby was nie zniszczyło cudzołóstwo, żeby nie było nieczystych miłości i rozbitych małżeństw, to zacznijcie o to dbać dużo wcześniej. Zobaczcie, na co się patrzycie. To, co oglądacie, co jest w waszych myślach, może to już jest nieczyste? – kontynuował.
Maciej Orman/Niedziela
– Chcecie żyć w prawdzie? To nie owijajcie w bawełnę, nie szukajcie jakiś kompromisów i szarości, ale mówcie, jak jest: tak, tak; nie, nie. Taka jest mądrość Boża – zaznaczył bp Przybylski.
W tym kontekście wskazał, że mamy słuchać biskupów nie dlatego, że są po ludzku mądrzejsi, ale dlatego, że „w Kościele i w posłudze biskupa sam Jezus złożył mądrość większą, służbę prawdzie, która służy mądrości Bożej, a nie ludzkiej”. – Kościół nie głosi siebie, głosi mądrość Boga. Biskupi nie głoszą siebie, własnych filozofii czy poglądów. Są stróżami mądrości Bożej – podkreślił celebrans.
Maciej Orman/Niedziela
Reklama
Nie ukrywał, że „jesteśmy tu, by wspomnieć wybitnych biskupów naszego Kościoła”.
Przypomniał, że bp Teodor Kubina urodził się w górniczej rodzinie w Świętochłowicach. Rozwijał swoją wiarę i odkrywał kapłaństwo w ówczesnej diecezji wrocławskiej, która należała do Niemiec. Był m.in. proboszczem trzech berlińskich parafii.
Jako pierwszy biskup częstochowski tworzył struktury naszego Kościoła: kurię, duszpasterstwa, seminarium duchowne. – Zasłynął jako biskup społecznik, niesłychanie wrażliwy na ludzi ubogich. Od samego początku tworzył Akcję Katolicką, różne wspólnoty charytatywne. Przed wojną bardzo bliski był mu los Polaków, którzy musieli wyjeżdżać za pracą do innych krajów. Musiał rządzić naszym Kościołem w czasie okrutnej II wojny światowej i później, kiedy przyszli komuniści – wspominał bp Przybylski. Dodał, że bp Kubina był dobrym pasterzem i mądrym nauczycielem.
Maciej Orman/Niedziela
Przypominając postać bp. Stefana Bareły, zwrócił uwagę, że podobnie jak biskup Teodor od wczesnego dzieciństwa wiedział, co to ciężka praca. Z Zapolic, gdzie się urodził, chodził pieszo do szkoły w Radomsku. – Oddany, mądry, mocno zaangażowany najpierw jako świetny wikariusz w Wieruszowie, potem jako kapelan bp. Zdzisława Golińskiego – mówił bp Przybylski.
Reklama
Zaznaczył, że jako trzeciemu ordynariuszowi częstochowskiemu „przyszło mu głosić mądrość Bożą w świecie, który mówił, że Kościół to głupota, opium dla ludu”. Wskazał, że reprezentując Kościół częstochowski na trzech sesjach Soboru Watykańskiego II, „pytał Ducha Świętego, jak prowadzić mądrze Kościół w Polsce, w Częstochowie, w trudnych czasach komunizmu; jak obronić wiarę tego ludu, żeby nie poszła za duchem świata, ale za mądrością Bożą”.
– Jako chrześcijanie nie miejsce kompleksów, bo stajecie po stronie mądrości większej, bo nieprzemijającej, bo wiecznej – zaapelował do wiernych bp Przybylski.
Po Mszy św. odbyły się modlitwy przy sarkofagu bp. Teodora Kubiny oraz w krypcie biskupów częstochowskich, gdzie spoczywa m.in. bp Stefan Bareła.
Podczas liturgii śpiewał chór Basilica Cantans pod dyr. Włodzimierza Krawczyńskiego.
Bp Teodor Kubina był pierwszym biskupem częstochowskim po utworzeniu diecezji w 1925 r. Rok później założył tygodnik „Niedziela”. W swoim nauczaniu, zgodnie z biskupim zawołaniem: „Misereor super turbam” („Żal mi ludu”) wiele miejsca poświęcał sprawom społecznym, szczególnie działalności Akcji Katolickiej.
Archiwum parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie
Reklama
Bardzo często w swoich listach pasterskich, homiliach, przemówieniach, szczególnie z racji kongresów eucharystycznych w diecezji częstochowskiej, dostrzegał trudną sytuację ludzi pracy. W swoim nauczaniu wiele miejsca poświęcał sprawom społecznym, rozwijając teologię społeczną, w której centrum znalazła się Eucharystia jako sakrament miłości społecznej. Wiele miejsca poświęcił również sprawom ludzi pracy. Swoje nauczanie opierał na fundamencie doktryny społecznej Kościoła, zwłaszcza na encyklikach społecznych: „Rerum novarum” Leona XIII i „Quadragesimo anno” Piusa XI. Główne tezy swojej myśli społecznej wypowiedział w książce „Akcja katolicka a akcja społeczna”, uważanej za jego opus vitae.
Obejmując szczególną troską robotników sezonowych na uchodźstwie z terenów diecezji częstochowskiej, upominał się dla nich o dostęp do świątyń i do prasy katolickiej. Dbał o to, by docierała do nich „Niedziela”. W 1931 r. bp Kubina otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zmarł 13 lutego 1951 r.
Trzeci ordynariusz diecezji częstochowskiej (1964-84) Stefan Bareła jako motto swojej posługi obrał słowa: „Veritati et Caritati” (Prawdzie i Miłości). Należał do grona najbliższych współpracowników św. Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego. To właśnie bp. Barełę wspominał papież w swojej książce „Wstańcie, chodźmy!”.
Archiwum ks. Ireneusza Skubisia
Biskup brał udział w trzech sesjach Soboru Watykańskiego II. Powołał do istnienia Diecezjalne Studium Dokumentów Soborowych (dziś Instytut Wyższych Studiów Teologicznych w Częstochowie). Zwołał też II Synod Diecezji Częstochowskiej pod hasłem: „Chrystus Światłem – Maryja Wzorem”. Rozpoczął dzieło budowy Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie.
Odważnie bronił dostępu do Jasnej Góry dla pielgrzymów, który władze komunistyczne chciały ograniczyć, a nawet zlikwidować, budując specjalne tunele i przejścia podziemne oddzielające Aleje Najświętszej Maryi Panny od sanktuarium.
Biskup Bareła wznowił wydawanie tygodnika „Niedziela”. Wiele uczynił także dla duszpasterstwa akademickiego, organizując dla studentów spotkania w domu biskupim, w tzw. „Piwnicy”. Utworzył kilkadziesiąt parafii. Zmarł 12 lutego 1984 r.