Czerwcowy numer miesięcznika „Miejsca Święte” rozpoczyna się słowami: „Święty Jan Chrzciciel to człowiek granicy i przełomu, prorok pustyni i wód Jordanu”. Tym razem autorzy zabiorą nas w fascynującą podróż śladami św. Jana Chrzciciela po Ziemi Świętej. Wędrówka rozpocznie się w niewielkiej miejscowości Ain Karem. To właśnie tam w rodzinie kapłana Zachariasza i Elżbiety (kuzynki Maryi) przyszedł na świat upragniony syn. Zachariasz i jego małżonka już dawno stracili nadzieję na posiadanie potomstwa, więc gdy podczas składania ofiary Zachariasz ujrzał archanioła Gabriela, który zapowiadał mu powiększenie rodziny, z wrażenia… zaniemówił. Jak podaje Ewangelia, a potwierdza tradycja, Jan od najwcześniejszych lat wiódł samotne, ascetyczne życie na pustyni. Któż z nas nie zna wizerunku wychudzonego świętego odzianego jedynie w skóry zwierząt?
Kolejnym miejscem, którym zainteresowali się autorzy „Miejsc Świętych”, jest Qumran. Niektórzy badacze doszukują się bowiem związków Jana ze wspólnotą esseńczyków, którzy mieli tam swoją osadę.
„Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: «Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego na Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym». Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym” (J 1,33-34). Ikona Chrztu Jezusa w Jordanie, Syria.
Pomóż w rozwoju naszego portalu



