Wielka Brytania jak Arabia Saudyjska? Prawie tak, jeśli chodzi o uprzedzenia wobec chrześcijaństwa. Od pewnego czasu wskazują na to duchowni. Takie same odczucia mają świeccy chrześcijanie. Pierwszy sondaż wśród wierzących i praktykujących chrześcijan przeprowadził „The Sunday Telegraph”.
Na co konkretnie skarżą się chrześcijanie? Jeden na pięciu spotkał się z niechęcią w pracy, której przyczyną była wyznawana wiara, aż połowa przyznała, że w życiu czuła się prześladowana z powodu wiary w Chrystusa. Wyniki sondażu potwierdzają rosnącą na Wyspach niechęć do chrześcijaństwa, której widocznymi znakami były niedawne przypadki: zakaz noszenia krzyżyka przez pracownicę British Airways czy próba zwolnienia pielęgniarki, która zaproponowała pacjentce modlitwę w jej intencji.
Wśród innych przejawów dyskryminacji respondenci wymienili odrzucenie przez rodzinę - co 10. przyznał, że spotkała go taka sytuacja, 44 proc. wyznało, że spotkało się z drwinami ze strony przyjaciół, kolegów czy sąsiadów, a co 20. jest przekonany, że wyznawana wiara była przeszkodą na drodze do awansu zawodowego. 75 proc. respondentów uważa, że w Wielkiej Brytanii nie ma już takiej wolności sumienia, jaka była choćby 20 lat temu.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu