Już po raz trzeci PKP Intercity uruchomiły specjalne połączenie z okazji Ogólnopolskiego Spotkania Młodych Lednica 2000. Pociąg „Święty Jacek” rozpoczął bieg 6 czerwca o 1.15 w Przemyślu. Po pokonaniu 709 km o 14.52 dotarł do Lednogóry. Zgodnie z czasem.
Najbardziej gorące powitanie zgotowano pociągowi w Katowicach. Na podróżującą młodzież czekał wiceprezydent Józef Kocurek. Wesoło przygrywała górnicza orkiestra dęta. Melodie były na tyle skoczne, że prezydent przekonał młodzież do wspólnej zabawy na peronie.
We Wrocławiu, co jest już tradycją, na pielgrzymów czekał prezydent Rafał Dutkiewicz, który zapewnił, że w przyszłym roku uda się na pola lednickie pociągiem wraz z młodzieżą. Weźmie udział w spotkaniu, chętnie odwiedzi swojego wieloletniego przyjaciela o. Jana Górę. Młodzież przyjęła deklarację bardzo entuzjastycznie. Podróżujący pociągiem wrocławscy dominikanie postanowili zabrać do Lednogóry relikwie bł. Czesława, patrona ich miasta.
W Poznaniu na „Świętego Jacka” czekał inny skład specjalny. Szalał po peronie w takt piosenki Ryszarda Rynkowskiego „Jedzie pociąg z daleka…”. Wraz z młodzieżą bawili się m.in. prezydent Ryszard Grobelny i przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Ganowicz.
Podczas podróży ks. Jacek Stryczek, założyciel Stowarzyszenia „Wiosna”, wygłosił do młodzieży konferencję „Nie mam czasu”, nawiązującą do tegorocznego hasła Lednicy. Swoją wypowiedź zakończył stwierdzeniem, że nie mamy czasu na to, by go marnować.
XIII Ogólnopolskie Spotkanie Młodych pod Bramą III Tysiąclecia odbyło się pod hasłem „Rozpoznaj czas”. Wzięło w nim udział ponad 80 tys. pielgrzymów. Po raz pierwszy zjawili się goście z Europy: Niemiec, Hiszpanii i Białorusi. Spod Bramy Ryby wszyscy wrócili z brewiarzem, który - jak powiedział pomysłodawca lednickich spotkań, o. Jan Góra - jest zegarem chrześcijańskiego czasu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu