Panie Generale!
Melduję posłusznie,
zgłaszam się, żołnierz stary,
znowu pod Pańskie sztandary,
czekając posłusznie decyzji!
Przy Belebeju, przy Ufie i Cuszimie
służyłem niegdyś wytrwale
pod Pana rozkazami w Sybirskiej Dywizji,
gdyśmy garstką nieliczną szli na wrogów tłumy,
służyłem pod dowództwem Pułkownika Czumy!
Melduję posłusznie,
W dniach ciężkich - choć dobrej wróżby -
znowu się zgłaszam do służby,
pod Pańską spiesząc komendę!
Sybirakowi - los ten przypadł słusznie! -
Czy zginę, czy się ocalę,
przy Dowódcy mym dawnym, jak niegdyś, trwać będę!
Wspomniawszy front uralski i tajgi poszumy,
staję pod rozkazami Generała Czumy!
Panie Generale!
Melduję posłusznie,
na bój się zgłaszam krwawy -
żołnierz, obrońca Warszawy,
słuchając Pańskiego rozkazu!
Chcę znów ochotnie -
o, nie małodusznie! -
w Pańskiej żołnierskiej chwale
stanąć - z tą zawziętością, jak tamtego razu…
choćby jako desperat - ale pełen dumy,
żem był - i jest - żołnierzem Generała Czumy!
Warszawa, wrzesień 1939 - ostatni wiersz poległego poety, z tomiku „Poszumy Bajkału”
Pomóż w rozwoju naszego portalu