W pierwszą sobotę marca mężczyźni z Chełma po raz kolejny zgromadzili się na ulicznej modlitwie różańcowej. Ponad 150 Rycerzy Maryi przeszło ulicami miasta z modlitwą na ustach. Modlitwie przewodniczył ks. Andrzej Sternik. Byli też obecni ks. Jerzy Garda i ks. Andrzej Serafińczuk, proboszcz parafii w Okszowie, który powierzał Panu Bogu przez wstawiennictwo Matki Bożej Chełmskiej całą parafię przed rozpoczynającymi się w niej Misjami Świętymi.
Różaniec najczęściej odmawiają kobiety. Jednak modlitwa różańcowa jest miła także sercom wielu mężczyzn, Rycerzy Maryi. Męska wspólnota zawsze w pierwszą sobotę miesiąca gromadzi się w sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej. Opiekunem Rycerzy Maryi jest ks. Andrzej Sternik. W pierwszą sobotę marca, tuż przed świętem kobiet, mężczyźni z całego Chełma przybyli przed tron Chełmskiej Pani, aby w trudnym czasie i kryzysie rodziny prosić o potrzebne łaski, wytrwałość w walce o wiarę, a także właściwe odczytywanie oraz wypełnianie swoich męskich ideałów. Rycerze modlili się również za swoje rodziny, Kościół i ojczyznę. Wspólnotowe spotkanie mężczyźni rozpoczęli od Mszy św. po której było też nabożeństwo wynagradzające Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny za zniewagi i grzechy wszystkich Polaków. Po zakończonym nabożeństwie wszyscy mężczyźni w wyszli na modlitwę różańcową.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Trasa przebiegała chodnikami wzdłuż ulicy Lubelskiej i pl. Łuczkowskiego. Co pewien czas cała modlitewna wspólnota mężczyzn zatrzymywała się, by wysłuchać rozważań odczytywanych przez prowadzącego Różaniec ks. Andrzeja Sternika. W takim szyku modlitewnym ponad 150-osobowy orszak Rycerzy Maryi doszedł na deptak miejski przy ul. Lwowskiej. Tam mężczyźni klęcząc odmówili ostatni dziesiątek Różańca. Wzmocnieni błogosławieństwem udzielonym przez kapłanów: ks. Andrzeja Sternika, ks. Andrzeja Serafińczuka i ks. Józefa Gardę, rozeszli się do domów, niosąc ze sobą przekaz o męskiej odpowiedzialności za rodzinę. Kolejny chełmski Różaniec mężczyzn odbędzie się w pierwszą sobotę kwietnia.
- Modlę się na różańcu, bo to daje mi siłę duchową do zmagania się z codziennymi problemami, których nie brakuje - dzielił się Jarosław, jeden z uczestników. – Jestem Rycerzem Maryi, bo dzisiaj potrzeba bronić wiary. Musimy pokazać, że mężczyzna jest silny nie tylko fizycznie, ale i duchowo. Bo gdy duch silny, to można budować życie swoje i rodziny nie obawiając się trudności. Modlę się i jestem wysłuchiwany, bo Matka Boża nie odmawia niczego swojemu rycerzowi - dzielił się Jerzy.
Fotorelacja na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212