Reklama

Rysiek

Niemal zawsze podczas Mszy św. Rysiek przyjmował Komunię św., chwilę trwał na modlitwie i dalej pędził z aparatem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ryśka poznałem w 1977 r. Kilka lat przepracowałem z nim w „Słowie Powszechnym”. Gdy wchodził do redakcji, najpierw słychać było donośny głos, a potem zjawiał się Rysiek, kładący na biurka redaktorów pliki wywołanych zdjęć. I walczący jak lew, żeby jak najwięcej z jego „urobku” ukazało się nazajutrz w gazecie.
Potem wielokrotnie spotykaliśmy się na różnego rodzaju uroczystościach religijnych. Byłem pod ogromnym wrażeniem jego poświęcenia dla pracy, którą wykonuje - najpierw dokumentującej działalność Prymasa Tysiąclecia, potem Ojca Świętego, a wreszcie prymasa Józefa Glempa. Ale Rysiek obsługiwał również imprezy niższej rangi, na których oprócz niego nie pojawiał się żaden inny fotoreporter. Potrafił jechać na drugi kraniec Polski sposobem, jak mawiał, na „sponsora”. Polegało to na tym, że „czepiał się” zazwyczaj szybko jadącego kierowcy, licząc, że tamtego zatrzymają „chłopcy radarowcy”, a on sam bez mandatu dojedzie do celu.
Niemal zawsze podczas Mszy św. Rysiek przyjmował Komunię św., chwilę trwał na modlitwie i dalej pędził z aparatem. Kochał Kościół miłością ogromną. Nigdy o tym z nim nie rozmawiałem, ale dzisiaj myślę, że ta miłość umacniała się pod wpływem niezwykłych, wspaniałych, historycznych wydarzeń, które rejestrował swoim aparatem.
Rysiek miał swoje zasady: nie robił nikomu zdjęć podczas posiłków ani w sytuacjach, które mogły być dla kogoś kłopotliwe lub upokarzające. Kiedyś opowiedział mi, że widział, jak potknął się i upadł przy nim abp Luigi Poggi, nuncjusz apostolski do specjalnych poruczeń, późniejszy kardynał. Większość fotoreporterów nacisnęłaby spust migawki, Rysiek odwrócił głowę. Nie uważał się za artystę, ale wiele jego zdjęć jest niezwykłych i naprawdę pięknych. Najbardziej lubię dwa: trochę przypadkowo zrobioną scenę homagium z inauguracji pontyfikatu Jana Pawła II, kiedy Papież całuje dłoń prymasa Wyszyńskiego, oraz zdjęcie z Jasnej Góry wykonane 4 czerwca 1979 r., gdy Ojciec Święty unosi Najświętszy Sakrament nad ołtarzem spowitym dymem z kadzidła.
Jak każdy człowiek miał swoje słabostki. Miał coś z sarmaty, bo potrafił się nieraz pieklić o byle co. W 1996 r. uczestniczyłem z nim w pielgrzymce do Ziemi Świętej i byłem świadkiem, jak kiedyś kłócił się z kimś o miejsce w autokarze. Ale nie był pamiętliwy. Kłótnie i konflikty spływały po nim jak woda po kaczce. Podczas pierwszej pielgrzymki Ojca Świętego do Polski w 1979 r. ze starszym kolegą redakcyjnym zgubiliśmy Ryśkowi aparat ze statywem. Nie pozostawił na nas suchej nitki. A po 30 latach, podczas promocji swojego albumu poświęconego historycznej podróży papieskiej, wydanego wespół z Adamem Bujakiem, wpisał mi do książki dedykację: „Grzesiowi z miłych wspomnień przeżytych na tej pielgrzymce”. O tamtym incydencie już nie pamiętał.
Podczas promocji tego albumu, 19 maja 2009 r., gratulowałem mu wspaniałego wystąpienia. Bo Rysiek był świetnym gawędziarzem, sypał anegdotami jak z rękawa i w kilku słowach obecnym na sali młodym potrafił wyjaśnić, czym był komunizm.
Nie wiedziałem, ile wysiłku kosztowało go to wystąpienie. Rzucił mi krótko: „Chyba zaraz tu umrę”. Tamtego dnia widziałem go po raz ostatni.

Autor wspomnienia jest dziennikarzem i publicystą, autorem wielu książek religijnych, m.in. o Janie Pawle II

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie rzecznika KEP ws. opublikowanego przez „Więź” artykułu

2024-05-20 12:18

episkopat.pl

W związku z licznymi pytaniami odnośnie do opublikowanego dzisiaj przez „Więź” artykułu pt. „List otwarty skrzywdzonych: Oczekujemy zawieszenia przewodniczącego episkopatu”, chciałbym potwierdzić, że członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski otrzymali wspomniany list.

Więcej ...

Prezes PiS: kto usuwa krzyże i atakuje wolność religijną - ten atakuje naszą cywilizację

2024-05-19 19:38

PAP/Marian Zubrzycki

Ktoś, kto chce usuwać krzyże, kto atakuje wolność religijną, atakuje także naszą cywilizację, która jest najbardziej życzliwa człowiekowi - mówił w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Więcej ...

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Maryja Matką Kościoła

Maryja Matką Kościoła

Oświadczenie rzecznika KEP ws. opublikowanego przez...

Kościół

Oświadczenie rzecznika KEP ws. opublikowanego przez...

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny...

Wiara

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny...

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele