Byli muzułmanie proszą amerykański rząd o ochronę przed zemstą swoich pobratymców - doniósł „The Washington Times”. W Stanach Zjednoczonych powstała organizacja, która chce się zająć ochroną prawa do wolności religijnej wśród muzułmańskich konwertytów. Są oni zastraszani, często przez najbliższych. Na konferencji prasowej przywołano przykład 17-letniej Fatimy z Ohio. Dziewczyna przyjęła sakrament chrztu św. i od tego momentu zaczęła się jej gehenna. Nękała ją rodzina, a ojciec groził nawet śmiercią. W obawie przed realizacją gróźb wyjechała na Florydę, gdzie przebywa w rodzinie zastępczej.
Liderzy organizacji ostrzegają, że o ile teraz przypadki gróźb pod adresem muzułmańskich konwertytów są pojedyncze, sytuacja może się pogorszyć, gdy w dorosłość wejdzie pokolenie dzieci muzułmańskich imigrantów. Już teraz nie mają one łatwego życia, gdyż są przymuszane do praktykowania wiary rodziców, a gdy nie chcą tego robić, dorośli stosują nawet przemoc fizyczną.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu