W Eucharystii uczestniczyli przedstawiciele władz wojewódzkich na czele z wojewodą dolnośląskim Jarosławem Obremskim, parlamentarzyści, władze samorządowe z burmistrz Góry Ireną Kryszkiewicz, oficerowie Wojska Polskiego, liczne poczty sztandarowe oraz wierni miejscowej i okolicznych parafii.

Na wstępie homilii biskup Maciej Małyga nawiązał do Ewangelii opisującej scenę pod krzyżem na Golgocie. Przywołane zostały 4 kobiety stojące pod krzyżem - wśród nich Maryja, oraz 4 oprawcy, którzy rozdzielili między siebie szaty Pana Jezusa. - Z jednej strony przemoc nad niewinną ofiarę [oprawcy], a z drugiej strony troska osób, które fizycznej siły nie miały, ale miały odwagę, serce, siłę ducha. Z jednej strony [oprawców] jest okradanie ofiary z resztek ubrań, a z drugiej strony widzimy 4 kobiety oraz umiłowany uczeń, którzy próbują dać to, co mają - swoją obecność i bliskość wobec wielkiego cierpienia - nauczał hierarcha.

W dalszej części biskup nawiązał do słów Jezusa: „Pragnę”, a oprawcy dają mu ocet do picia. - My wiemy, że Jezus, wypowiadając te słowa miał na myśli pragnienie miłości - wskazał bp Małyga.

Nawiązując do dialogu, który wywiązał się pomiędzy Jezusem, Maryją oraz Janem.widzimy odwrotną postawę do tej wykazywanej przez rzymskich żołnierzy. - Uczeń na słowa Jezusa odpowiada czynem. Bierze Maryję do siebie, jako swoją matkę. Takie sceny, gdzie z jednej strony mamy przemoc, a z drugiej słuchanie, pomoc i odpowiedzialność, dzieją się nie tylko pod krzyżem, ale stanowią naszą codzienność - podkreślił biskup Maciej.

Powołując się na fragment z Apokalipsy św. Jana, hierarcha podkreślił, że ta scena opisuje dalsze dzieje ludzi spod krzyża. - To jest wielki biblijny obraz, który wzywa nas do tego, aby nigdy nie stanąć po stronie oprawców oraz nie stać się człowiekiem głuchej przemocy, lecz stanąć po stronie przeciwnej. Należy uwierzyć Ukrzyżowanemu i słuchać Jego słów - mówił biskup.

Nie zabrakło także odniesienia do dzisiejszej uroczystości zarówno kościelnej, poświęconej NMP Królowej Polski, a także państwowej. - Dzisiaj nasze maryjne święto oraz naszej Ojczyzny - Konstytucja 3 maja i wiele innych wydarzeń z historii Polski, które przychodzą nam na myśl. Jesteśmy wezwani, aby budować cywilizację nie głuchej przemocy, ale słuchania, odpowiedzialności, wspierania siebie nawzajem. Przypominania, że syn ma matkę, matka ma ojca, że krzywda zadana jednej osobie dotyka innych - wskazał kaznodzieja, przywołując myśl św. Jana Pawła II, że jest to cywilizacja miłości.

Na zakończenie wyrażone zostały słowa zachęty to modlitwy za Ojczyznę i chrześcijaństwo, oparte o kolektę mszalną. - O co prosimy dla Ojczyzny? O pokój! I nie tylko dla naszej Ojczyzny. O co prosimy dla religii, chrześcijaństwa? Wolność dla religii, pokój dla Ojczyzny.

Po zakończonej Eucharystii wszyscy udali się na plac Chrobrego, gdzie nastąpiły przemówienia oraz złożenie kwiatów przy pomniku.