Nowo wyświęceni prezbiterzy to: ks. Hubert Chojecki z parafii pw. NMP Matki Bożej Fatimskiej w Oleśnicy, Ks. Marcin Jakimów z parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Nasławicach; ks. Paweł Miotk z parafii pw. św. Mikołaja w Grudziądzu [diecezja toruńska], ks. Paweł Nizioł z parafii pw. św. Jadwigi w Węgrach; ks. Michał Plona z parafii pw. św. MM Kolbego we Wrocławiu - Gądowie; ks. Daniel Potępa z parafii pw. św. Mikołaja w Brzegu;ks. Paweł Potomski z parafii pw. NMP Matki Bożej Miłosierdzia w Oleśnicy, ks. Tomasz Stuła z parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Wierzbnej [diecezja świdnicka]; ks. Piotr Zaryczański z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelinie, ks. Aleksander Radzikowski z parafi pw. Macierzyństwa NMP we Wrocławiu - Pilczycach oraz ks. Michał Szumny ze Zgromaszenia Misjonarzy Klaretynów [CMF] pochodzący z parafii pw. św. Mikołaja i św. Michała Archanioła w Białym Kościele.
Miłosierny Bóg pozwala na po raz kolejny spotkać się w Archikatedrze Wrocławskiej, aby przeżywać święcenia prezbiteratu. Jest to dla naszego Kościoła lokalnego szczególna okazja, aby dziękować za dar powołań kapłańskich i prosić Pana, aby wzbudził kolejne powołania do kapłańskiej służby - mówił na wstępie ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz wrocławskiej katedry.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii metropolita wrocławski podkreślił, że kapłanem staje się osoba wybrana przez Boga, a nie można tej godności wziąć sobie samemu. - Przez kilka lat studiów teologicznych i formacji seminaryjnej rozeznawaliście swoje powołanie kapłańskie. Razem z wami rozeznawali je ustanowieni przeze mnie formatorzy, którzy dzisiaj w osobie rektora seminarium prosili, abym wyświęcił was na prezbiterów - wzkazał metropolita wrocławski.
Wyrażając radość, z faktu, że diakoni zostali uznani godni wyświęcenia na prezbiterów, abp Kupny wyjaśnił znaczenie słowa „pomazaniec” (gr. christos). - Będziecie namaszczeni przez Chrystusa i przez zesłanego na nas w dniu Pięćdziesiątnicy Ducha Świętego, dawcę wszelkich łask. A przez to będziecie pobłogosławieni, poświęceni, a poniekąd wyróżnieni spośród naszych sióstr i braci. Świadomość tego faktu jest nam potrzebna, zwłaszcza dziś, kiedy ułomności i słabości księży są ulubionym tematem mass mediów, a niestety ci dobrze nie znajdują się na pierwszych stronach gazet. Dlatego, kiedy mowa jest o kapłanach, możemy czuć niepewność, a nawet lęk przez niesprawiedliwą ocenią i społecznym odrzuceniem. Lekiem na to jest powrót myślą do momentu święceń - mówił Arcybiskup, zwracając się bezpośrednio do diakonów. -Zostaniesz namaszczony przez Boga. Czy mogło cię spotkać coś lepszego i większego? Świadomość tego wielkiego daru powinna ci towarzyszyć każdego dnia i umacniać w miłości do Boga.
Reklama
W dalszej części, metropolita wrocławski podkreślił, że namaszczenie wiąże się z misją, posłaniem. Wskazał przy tym na proroka Izajasza, który mocno akcentuje słowa: „Pan mnie namaścił i posłał mnie, abym głosił Dobrą Nowinę ubogim…” - To namaszczenie Duchem Świętym i związana z nim moc są konieczne, byście głosili i pełnili dzieło zbawienia, uświęcali wiernych i składali Bogu ofiarę Chrystusową. Przez chrzest będziecie włączać do Ludu Bożego, w sakramencie Pokuty odpuszczać grzechu w imieniu Chrystusa i Kościoła, będziecie umacniać chorych, namaszczając ich świętym olejem, będziecie sprawować święte obrzędy i składać Bogu uwielbienia, dziękczynienia i prośby za Lud Boży i za cały świat - wymieniał abp Kupny, dodając: - Aby urząd kapłański spełniać na podobieństwo Dobrego Pasterza, musicie być zafascynowani Chrystusem, Jego Osobą, nauką Ewangelii, Jego zbawczą działalnością, mądrością Jego nauk, Chrystusową dobrocią, miłością i miłosierdziem względem grzeszników, wrażliwością na ludzkie cierpienie i ubóstwo.
Reklama
Zachęcając diakonów do dawania świadectwa życia, metropolita wrocławski powiedział: Aby być świętym kapłanem, na których czeka Lud Boży, potrzebna jest stała formacja duchowa, intelektualna i pastoralna. Trzeba ciągle nad sobą pracować, duchowo rozwijać. Nie wolno stać w miejscu - wskazał metropolita wrocławski.
Nie zabrakło także odniesienia do relacji pomiędzy kapłanem a Jezusem. - Kiedy się oddalamy od Serca Jezusa, przestajemy dawać świadectwo, a sami idziemy w kierunku naszej zguby. Przebywając swoim sercem w Sercu Jezusa, będziemy zdolni, jako kapłani podjąć misję czynienia Chrystusa centrum całego świata. Po tym nieustannym zobowiązaniu powinna wam przypominać kapłańska przysięga. Jest to przysięga na całe życia, którą Chrystus traktuje bardzo poważnie. Ona nie dopuszcza trybu warunkowego. Ta przysięga nie dopuszcza tego, o czym ciągle słyszymy, że powinniśmy coś zmienić w naszym życiu, jeśli nie mamy warunków do realizacji naszym marzeń, samorealizacji - przestrzegał metropolita wrocławski, dodając: - W żadnych okolicznościach nie można złamać przysięgi danej dzisiaj Chrystusowi. Prawdziwy pasterz realizuje siebie, gdy wypełnia misję, do której został powołany przez Chrystusa. To jest droga do wielkości zaplanowanej od dnia narodzin.
Jako przykład wierności kapłańskiej został ukazany św. Jan Maria Vianney, który był w pierwszych latach swojego kapłaństwa, oczerniamy i zwalczany. Podejmował trzy próby ucieczki z Ars, ale za każdym razem wracał. Później przyznał, że musiał walczyć z pokusą rozpaczy, a z czasem nauczył się zapominać o sobie na drodze całkowitego wypierania się siebie. Z czasem do Ars przybywało wielu wiernych, prosząc o radę, spowiedź, możliwość spotkania z Janem Marią Vianneyem. - Ta historia pokazuje, że misja w imię Jezusa nie dozna niepowodzenia nawet w obliczu największej nagonki pod warunkiem, że sługa zapewni miejsce swojemu Mistrzowi - wskazał abp Józef Kupny
Reklama
Na zakończenie metropolita wrocławski poprosił wszystkich obecnych w katedrze o modlitwę za kapłanów, a szczególnie za nowo wyświęconych kapłanów.
Po skończonej Mszy święte neoprezbiterzy otrzymali dekrety kierujące ich na swoje pierwsze parafie, gdzie będą wikariuszami. Swoją posługę rozpoczną 1 września br.