Eucharystia rozpoczęła się od wprowadzenia pocztu sztandarowego i odegrania "Mazurka" Dąbrowskiego.
W homilii kard. Nycz przypomniał, że 3 maja to przede wszystkim święto maryjne, związane ze ślubami króla Jana Kazimierza, ponowionymi przez Stefana Kard. Wyszyńskiego. Dodał, że dziś wyrażamy także wdzięczność naszym przodkom za ustanowienie Konstytucji 3 maja. – Dziękujemy, że mięliśmy tak mądrych przodków, którzy w ostatnim momencie (…) potrafili ustanowić konstytucję, która była pierwszym takim dokumentem na kontynencie europejskim – powiedział.
Przypomniał o ważnych jego zdaniem rocznicach, które w tym roku obchodzimy. Wymienił m.in. 35. rocznicę pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, ćwierćwiecze pierwszych częściowo wolnych wyborów oraz obchodzoną przedwczoraj 10. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Podkreślił, że bez papieża-Polaka tych rocznic by nie było, lub obchodzilibyśmy je znacznie później. Wyraził żal, że część parlamentarzystów nie potrafi docenić roli św. Jana Pawła II w historii Polski.
Metropolita warszawski przywołał słowa św. Jana Pawła II do Polaków, wygłoszone podczas pielgrzymki do Polski w 1999 r. – Nie ma solidarności bez miłości. Bez miłości, która przebacza, choć nie zapomina. Nie ma solidarności bez miłości, bez ludzi, którzy błogosławią, a nie złorzeczą. Solidarności, która oznacza: "jeden drugiego brzemiona noście", zawsze razem, nigdy jeden przeciw drugiemu. To są życzenia zawsze aktualne, a może trzeba je przypominać szczególnie w roku 2014, kiedy przeżywamy te rocznice i kiedy tego bycia razem tak bardzo wszystkim nam potrzeba – mówił kard. Nycz.
Eucharystię koncelebrowali abp Henryk Hoser i bp polowy WP Józef Guzdek, kilkunastu kapłanów archidiecezji warszawskiej oraz kapelanów ordynariatu polowego.
Po Mszy św. przy wejściu do Archikatedry odbyła się inscenizacja obrazu Jana Matejki, „Konstytucja 3 maja” z udziałem około stu statystów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu