Reklama

Incydent czy walka o sprawy zasadnicze?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawiążę do wydarzeń, które miały miejsce 3 sierpnia przed Pałacem Prezydenckim, określanych mianem incydentu, gdy rzesza ludzi uznała, że krzyż nie powinien być z tego miejsca wyprowadzony. Narobiło się wokół tego dużo zamętu i wrzawy. Chciałbym zwrócić uwagę, w jaki sposób pokazywano niektórych ludzi: jako oszołomów nadających się do leczenia u psychiatry, ludzi nie w pełni rozumu, fanatyków. A przecież tu chodzi o coś zupełnie innego! Ci ludzie stanęli w obronie krzyża jako bardzo specyficznego dla nas symbolu. Obok treści bowiem i wartości zawartych w samym krzyżu Jezusa Chrystusa krzyż ten symbolizuje także pewne okoliczności związane z czasem i miejscem jego postawienia. Uczynili to harcerze w dniach wielkiej narodowej tragedii i żałoby, wyrażając wolę narodu, obawiającego się, by osoby odpowiedzialne za kraj, w tym obecny Prezydent RP i rząd, nie przeszły nad tym do porządku dziennego. Chciano upamiętnić to zdarzenie, jak również fakt wielkiej narodowej boleści, jaka miała swój wyraz pod Pałacem Prezydenckim. I niestety, jak widzimy, obawy narodu miały swoje uzasadnienie. Nasz rząd zbyt łatwo też oddał prowadzenie śledztwa stronie rosyjskiej i już dziś polscy prokuratorzy stwierdzają, że Rosja po prostu nie chce nam zwrócić wszystkich dokumentów i udostępnić wyników dochodzenia. Znając dotychczasową współpracę Polski z Rosją, polski rząd powinien był spowodować, by śledztwo prowadzili międzynarodowi eksperci. Ale my oddaliśmy wszystko Rosjanom, umyli ręce Premier RP i polskie władze. A przecież to sprawa najwyższej wagi - zginął Prezydent i wysocy urzędnicy państwowi!
Czy więc nie mają racji Polacy, którzy zmuszeni są do walki o narodową pamięć? Czy nie mamy prawa domagać się odpowiedzi na drążące nas pytania: Dlaczego ta katastrofa? Kto winien? Czy urzędnicy polskiego rządu dostatecznie zadbali, żeby Prezydent RP mógł podróżować bezpiecznie?... Krzyż pod Pałacem Prezydenckim jest tym wielkim znakiem zapytania skierowanym do obecnego Prezydenta RP, do Premiera: Czy zrobiliście w tej sprawie wszystko? Jest on także ważnym znakiem pamięci. Ale usłużny architekt Warszawy od razu poinformował, że nie ma żadnej możliwości, by w tym miejscu stanęła jakakolwiek tego typu pamiątka. Tak jakby to on mógł decydować o historycznych faktach, jakby można było je w ogóle jakoś planować...
Krzyż spod Pałacu Prezydenckiego to nie jest sprawa Kościoła - jak słusznie zauważył arcybiskup warszawski Kazimierz Nycz. Nie księża też ani nie przedstawiciele Kościoła wnosili krzyż na plac Pałacu Prezydenckiego. Harcerze uczynili to w imieniu rzesz ludzi, które widzieliśmy podczas pogrzebu ofiar katastrofy i w dniach żałoby. Ci, którzy przyszli bronić krzyża, to nie oszołomy, ale ludzie mający świadomość naszej historii, najmniej pragnący tego, by powtarzały się jej bolesne scenariusze. O dziennikarzach zaś, twórcach telewizyjnych i komentatorach świadczą ich wypowiedzi. Większość z nich nie potrafi w sposób obiektywny, rzeczowy i spokojny powiedzieć, o co w tym wszystkim chodzi. Niektórzy ogłaszają więc już klęskę Kościoła, jakby mieli monopol na prawdę. To nie tak. Rolą Kancelarii Prezydenta RP jest uszanowanie społeczeństwa, któremu się służy, i doprowadzenie do tego, by ludzie byli usatysfakcjonowani. W państwie demokratycznym obywatele żądają prawdy i nie przyjmą zamiast niej wyzwisk. Trzeba to wiedzieć, zwłaszcza gdy mówimy o państwie przyjaznym dla obywateli. Oni po prostu mają prawo.
Dlatego oczekujemy nie kalumni, także przeciwko Kościołowi i księżom - Kościół nie ponosi tu żadnej winy - ale prawdy i spokojnego, uczciwego spojrzenia na wszystko, co się stało. Wszyscy, ze zrozumiałą emocją, oczekujemy też uczciwej odpowiedzi dotyczącej tragedii smoleńskiej. To należy do obowiązków rządu, niezależnie od tego, czy będzie mu to łatwo, czy trudno uczynić.
Symbolem tego oczekiwania jest właśnie krzyż nazwany smoleńskim. I nie jest to samowola budowlana, bo nie jest żadną budowlą drewniany krzyż, który z natury ma charakter przejściowy. Jest to wielkie narodowe zapytanie do władz i przypomnienie o ich zobowiązaniach wobec narodu. Ludzie rozumieją niezręczną sytuację, czekają więc tylko na satysfakcjonujące ich rozwiązanie sprawy.
Pamiętajmy, nasza Ojczyzna jest wielka, bynajmniej nie wielkością fizyczną, bogactwem, ale jest wielka wielkością ludzi. I taka powinna pozostać.

Posłuchaj wypowiedzi dnia, komentarza tygodnia oraz rozmowę z Redaktorem Naczelnym

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2010-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Więcej ...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

Więcej ...

Papież w Trieście: spotkanie z migrantami i osobami niepełnosprawnymi

2024-05-04 14:54

Monika Książek

Biskup Triestu, Enrico Trevisi, ogłosił program wizyty papieża w stolicy Friuli-Wenecji Julijskiej 7 lipca z okazji 50. Tygodnia Społecznego Katolików we Włoszech. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Włoch, abp Giuseppe Baturi, zapowiedział tę podróż w styczniu br.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Wiara

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Święci i błogosławieni

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Wytrwajcie w miłości mojej!

Wiara

Wytrwajcie w miłości mojej!

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Święta Mama

Kościół

Święta Mama