Reklama

Kościół

„Wielkość i nędza człowieka” - list Franciszka z okazji 400. rocznicy urodzin Blaise`a Pascala

Grzegorz Gałązka

„Podstawową zasadą myśli Pascala jest to że rzeczywistość przewyższa ideę i uczy nas trzymać się z dala od różnych sposobów ukrywania rzeczywistości, od anielskich puryzmów po intelektualizmy pozbawione mądrości. Zabójcze ideologie, na które wciąż zapadamy w dziedzinie gospodarczej, społecznej, antropologicznej czy moralnej, utrzymują tych, którzy za nimi podążają w bańkach przekonań, w których idea zastąpiła rzeczywistość” – podkreśla papież Franciszek w Liście apostolskim „Sublimitas et miseria hominis” - „Wielkość i nędza człowieka” z okazji 400. rocznicy urodzin Blaise`a Pascala. Ten uważany za „uniwersalnego geniusza” francuski matematyk, filozof, wynalazca, apologeta chrześcijaństwa urodził się 19 czerwca 1623 r. w Clermont-Ferrand.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlatego Pascal zwraca uwagę, że jeśli istnieje Bóg, a człowiek otrzymał boskie objawienie – jak twierdzi wiele religii – i jeśli to objawienie jest prawdziwe, to musi istnieć odpowiedź, na którą człowiek czeka, by rozwiązać dręczące go sprzeczności: „Wielkości i nędze człowieka są tak widoczne, iż prawdziwa religia musi nieodzownie uczyć, i że jest jakiś znaczny pierwiastek wielkości w człowieku, i że jest znaczny pierwiastek nędzy. Trzeba zatem, aby nam zdała sprawę z tych zdumiewających sprzeczności” (36). Tak więc, po zbadaniu wielkich religii, Pascal dochodzi do wniosku, że „żadna forma myśli, żadna praktyka ascetyczna czy mistyczna nie może zaoferować drogi odkupienia”, chyba że poprzez „nadrzędne kryterium prawdy, jakim jest oświecenie łaską” (37). „Na próżno, o ludzie – pisze Pascal, wyobrażając sobie, co mógłby nam powiedzieć prawdziwy Bóg – szukacie w sobie samych lekarstwa na swoje niedole. Cała wasza wiedza może tylko osiągnąć poznanie, że nie w sobie samych znajdziecie prawdę i dobro. Filozofowie przyrzekli wam to i nie mogli tego sprawić. Nie znają waszego prawdziwego dobra ani waszego prawdziwego stanu” (38).

Dochodząc do tego punktu, Pascal, który poprzez niespotykaną siłę własnej inteligencji zgłębił ludzką kondycję, Pismo święte i tradycję Kościoła, zamierza z prostotą dziecięcego umysłu przedstawić siebie jako pokornego świadka Ewangelii. Jest chrześcijaninem, który chce mówić o Jezusie Chrystusie tym, którzy zbyt szybko oświadczają, że nie ma solidnych powodów, by wierzyć w prawdy chrześcijaństwa. Pascal natomiast wie z doświadczenia, że to, co jest w Objawieniu, nie tylko nie sprzeciwia się wymaganiom rozumu, ale daje niesłychaną odpowiedź, do której żadna filozofia nie mogłaby dojść sama.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawrócenie: nawiedzenie Pana

W dniu 23 listopada 1654 r. Pascal doznał bardzo intensywnego doświadczenia, które do dziś jest określane jako jego „noc ognia”. To mistyczne przeżycie, które wywołało u niego płacz radości, było dla niego tak intensywne i decydujące, że zapisał je na precyzyjnie datowanej kartce papieru, Pamiątce, którą schował w podszewce swojego płaszcza i która została odkryta dopiero po jego śmierci. Choć nie sposób dokładnie poznać, co działo się w duszy Pascala tamtej nocy, wydaje się, że było to spotkanie, które on sam uznał za analogiczne do spotkania, fundamentalnego dla całej historii objawienia i zbawienia, przeżytego przez Mojżesza przed krzewem gorejącym (por. Wj 3). Termin „ogień” (39), który Pascal zechciał umieścić na początku Pamiątki, zaprasza nas, z zachowaniem wszelkich proporcji, do zaproponowania tego porównania. Paralelę zdaje się wskazywać sam Pascal, który zaraz po przywołaniu ognia podjął tytuł, jaki Pan przypisał sobie wobec Mojżesza: „Bóg Abrahama, Bóg Izaaka, Bóg Jakuba”(Wj 3, 6.15), dodając: „a nie filozofów i uczonych. Pewność. Pewność. Uczucie. Radość. Pokój. Bóg Jezusa Chrystusa”.

Reklama

Tak, nasz Bóg jest radością, a Blaise Pascal daje o tym świadectwo całemu Kościołowi i każdemu poszukującemu Boga: „Nie jest to Bóg abstrakcyjny czy Bóg kosmiczny, nie. Jest to Bóg konkretnej osoby, wezwania, Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba, Bóg, który jest pewnością, jest uczuciem, jest radością” (40). To spotkanie, które potwierdziło Pascalowi „wielkość duszy ludzkiej”, napełniło go tą żywą i niewyczerpaną radością: „Radość, radość, radość, łzy radości”. I ta boska radość staje się dla Pascala miejscem spowiedzi i modlitwy: „Jezus Chrystus. Oddzieliłem się od Niego, Uciekłem od Niego, Zaparłem się Go, Ukrzyżowałem Go, Obym nigdy nie był od Niego oddzielony” (41). To właśnie doświadczenie miłości Boga osobowego, Jezusa Chrystusa, który wziął udział w naszej historii i nieustannie uczestniczy w naszym życiu, prowadzi Pascala na drogę głębokiego nawrócenia, a więc do owego „zupełnego i słodkiego wyrzeczenia się” (42), bo przeżywanego w miłości, „dawnego człowieka, który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz” (Ef 4, 22).

Reklama

Jak przypomniał św. Jan Paweł II w swojej encyklice o relacji między wiarą a rozumem, filozofowie tacy jak Pascal wyróżniają się odrzuceniem wszelkiego „zadufania”, a także wyborem postawy na którą składa się „pokora”, jak i „odwaga”. Doświadczyli oni, że „wiara uwalnia rozum od zadufania” (43). Przed nocą 23 listopada 1654 r. było jasne, że Pascal „nie ma wątpliwości co do istnienia Boga. Wie też, że ten Bóg jest najwyższym dobrem. [...] To, czego mu brakuje i na co czeka, to nie wiedza, lecz moc, nie prawda, lecz siła” (44). Teraz ta siła jest mu dana przez łaskę: czuje się pociągnięty, z pewnością i radością, do Jezusa Chrystusa: „Znamy Boga jedynie przez Chrystusa. Bez tego Pośrednika nie istnieje żadne obcowanie z Bogiem” (45). Odkryć Jezusa Chrystusa to odkryć Zbawiciela i Wyzwoliciela, którego potrzebuję: „Ten Bóg bowiem jest nie czym innym niż Ratownikiem naszej nędzy. Tak więc nie możemy dobrze poznać Boga inaczej, niż poznając swoje nieprawości” (46). Jak każde autentyczne nawrócenie, nawrócenie Blaise'a Pascala rozgrywa się w pokorze, która uwalnia nas „od wyizolowanego sumienia i skoncentrowania się na sobie” (47).

Ogromna i niespokojna inteligencja Blaise'a Pascala, przepełniona pokojem i radością wobec objawienia Jezusa Chrystusa, zaprasza nas, zgodnie z „porządkiem serca” (48), do „pewnego kroczenia w świetle tych niebieskich świateł” (49). Jeśli bowiem nasz Bóg jest „Bogiem ukrytym” (por. Iz 45, 15), to dlatego, że „chciał się ukryć” (50), aby nasz rozum, oświecony przez łaskę, nigdy nie przestał Go odkrywać. Toteż możemy Go poznawać właśnie dzięki oświeceniu łaską. Jednak wolność człowieka musi się otworzyć, a Jezus już pociesza nas: „nie szukałbyś mnie, gdybyś już mnie nie znalazł” (51).

Reklama

Porządek serca i jego motywy wiary

Jak powiedział Benedykt XVI, „tradycja katolicka od początku odrzucała tzw. fideizm, który oznacza wolę wierzenia wbrew rozumowi” (52). Toteż Pascal jest, na odwrót, głęboko przywiązany do „racjonalności wiary w Boga” (53), nie tylko dlatego, że „umysł nie może być zmuszony do wierzenia w to, co wie, że jest fałszywe” (54), ale dlatego, że „jeżeli podepce się zasady rozumu, nasza religia będzie niedorzeczną i śmieszną” (55). Ale, jeśli jednak wiara jest racjonalna, to jest ona również darem Boga i nie można jej narzucić: „Nie można rozumowi nakazać miłości, wyszczególniając po porządku przyczyny miłości; to byłoby niedorzeczne” (56), zauważa Pascal ze swym wyszukanym humorem, kreśląc paralelę między ludzką miłością a sposobem, w jaki Bóg daje nam znaki. Nic bardziej niż miłość, „która się oferuje, ale się nie narzuca – miłość Boga nigdy się nie narzuca” (57). Jezus dał świadectwo prawdzie (por. J 18, 37), ale „nie chciał narzucić jej siłą tym, którzy się jej sprzeciwiali” (58). Dlatego „dość jest światła dla tych, którzy pragną widzieć, a dość ciemności dla tych którzy, trwają w przeciwnym usposobieniu” (59).

Dochodzi więc do stwierdzenia, że „wiara jest czymś różnym od dowodu; jedno jest ludzkie, drugie jest darem Boga” (60). Dlatego nie można wierzyć, „o ile Bóg nie skłoni naszego serca” (61). Jeśli wiara jest wyższego porządku niż rozum, to z pewnością nie oznacza to, że się jemu sprzeciwia, lecz że go nieskończenie przewyższa. Lektura dzieła Pascala nie jest więc przede wszystkim odkrywaniem rozumu, który oświeca wiarę; jest to uczenie się w szkole niezwykle racjonalnego chrześcijanina, który lepiej wiedział, jak zdać sprawę z porządku ustanowionego przez dar Boży ponad rozumem: „Nieskończone oddalenie ciał od duchów wyobraża nieskończenie bardziej nieskończone oddalenie duchów od Miłości, jest ona bowiem nadprzyrodzona” (62). Blaise Pascal, naukowiec dobrze obeznany z geometrią, to znaczy z nauką o ciałach w przestrzeni, i geometra dobrze obeznany z filozofią, to znaczy z nauką o umysłach na przestrzeni dziejów, potrafił oświecony łaską wiary, w ten sposób zapisać całość swojego doświadczenia: „Z wszystkich ciał razem nie można by wydobyć najmniejszej myśli; to jest niemożliwe i z innej dziedziny. Ze wszystkich ciał i duchów nie można by wydobyć drgnienia prawdziwej Miłości: to jest niemożliwe i z innej dziedziny, nadprzyrodzonej” (63).

Reklama

Ani duch geometrii, ani rozumowanie filozoficzne nie pozwalają człowiekowi samemu dojść do „bardzo jasnego postrzegania” świata i samego siebie. Ten, kto pochyla się nad szczegółami swoich obliczeń, nie ma wizji całości, która pozwala mu „widzieć wszystkie zasady”. Jest to bowiem dziełem „zmysłu życiowego”, którego zasługi Pascal również chwali, bo kiedy człowiek stara się ogarnąć rzeczywistość, „trzeba od razu ogarnąć rzecz jednym spojrzeniem” (64). Ten zmysł życiowy jest domeną tego, co Pascal nazywa „sercem”: „Znamy prawdę nie tylko rozumem, ale także i sercem; w ten to ostatni sposób znamy pierwsze zasady i na próżno rozumowanie, które nie ma w tym udziału, sili się je zwalczyć” (65). Tak więc prawdy boskie, takie jak fakt, że Bóg, który nas stworzył, jest miłością, że jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym, że wcielił się w Jezusie Chrystusie, który umarł i zmartwychwstał dla naszego zbawienia, nie są możliwe do udowodnienia rozumem, ale mogą być poznane przez pewność wiary, a następnie przechodzą z duchowego serca do rozumowego umysłu, który uznaje je za prawdziwe i może je z kolei wyjaśnić: „I oto dlaczego ci, którym Bóg dał religię z poczucia serca, bardzo są szczęśliwi i bardzo słusznie przekonani” (66).

Reklama

Pascal nigdy nie pogodził się z faktem, że niektórzy jego bracia w człowieczeństwie nie tylko nie znają Jezusa Chrystusa, ale z lenistwa lub z powodu namiętności lekceważą poważne traktowanie Ewangelii. A tymczasem ich życie odbywa się właśnie w Jezusie Chrystusie. „Nieśmiertelność duszy to rzecz dla nas tak ważna, dotycząca nas tak głęboko, że trzeba chyba zatracić wszelkie uczucie, aby trwać w obojętności w tym względzie [...] Dlatego to wśród ludzi nieposiadających wiary czynię ogromną różnicę między tymi, którzy pracują ze wszystkich sił, aby się oświecić, a tymi, którzy żyją, nie zadając sobie trudu i nie myśląc o tym” (67). Sami wiemy, że często staramy się uciec przed śmiercią lub ją kontrolować, myśląc, że moglibyśmy „odsuwać myśl o naszej skończoności” lub „pozbawić śmierć jej mocy i przepędzić lęk. Jednak wiara chrześcijańska nie jest sposobem na egzorcyzmowanie lęku przed śmiercią, raczej pomaga nam się z nią zmierzyć. Wcześniej czy później wszyscy przejdziemy przez tę bramę. Prawdziwe światło, rozjaśniające tajemnicę śmierci, pochodzi ze zmartwychwstania Chrystusa” (68). Tylko łaska Boża pozwala ludzkiemu sercu wejść w porządek boskiego poznania, w miłość. To sprawia, że ważny współczesny komentator Pascala napisał, iż „myśl może prowadzić do chrześcijańskiego rozumowania tylko wtedy, gdy ma dostęp do tego, co Jezus Chrystus wprowadza w czyn, do miłości” (69).

Pascal, kontrowersja i miłość

Zanim zakończę, muszę wspomnieć o związkach Pascala z jansenizmem. Jedna z jego sióstr, Jacqueline, wstąpiła do klasztoru w Port-Royal, do zgromadzenia, którego teologia znajdowała się pod silnym wpływem Corneliusa Jansena, autora traktatu Augustinus, opublikowanego w 1640 r. Po swojej „nocy ognia” Pascal przybył na rekolekcje do opactwa w Port-Royal, w styczniu 1655 r. Tymczasem w kolejnych miesiącach na Sorbonie, uniwersytecie paryskim, rozgorzał ważny i długotrwały spór między jezuitami a „jansenistami”, przywiązanymi do Augustinusa. Spór koncentrował się głównie na kwestii łaski Bożej oraz na relacji łaski do natury ludzkiej, a zwłaszcza do wolnej woli. Pascal, choć nie należał do zgromadzenia z Port-Royal i nie był członkiem tego ugrupowania – jak pisał: „jestem sam [...] nie należę do Port-Royal” (70) – został poproszony przez jansenistów, aby ich bronił, także ze względu na to, że posiadał ogromne umiejętności retoryczne. Uczynił to w roku 1656 i 1657, publikując serię osiemnastu listów, nazywanych Prowincjałkami.

Reklama

O ile wiele postulatów nazywanych „jansenistycznymi” było rzeczywiście sprzecznych z wiarą (71), co Pascal przyznawał, o tyle kwestionował, że były one obecne w Augustynusie i przestrzegane przez członków z Port-Royal. Jednak jego niektóre twierdzenia, na przykład dotyczące predestynacji, zaczerpnięte z teologii późniejszego św. Augustyna, którego formuły Janseniusz zaostrzył, nie brzmią prawdziwie. Trzeba jednak zrozumieć, że tak jak św. Augustyn, w piątym wieku, chciał zwalczać pelagianizm, twierdzący, że człowiek może o własnych siłach i bez łaski Bożej czynić dobro i być zbawionym, Pascal był szczerze przekonany, że sam przeciwstawia się pelagianizmowi lub semipelagianizmowi, który jego zdaniem utożsamiał się z doktrynami jezuitów-molinistów (nazwanych tak na cześć teologa Luisa de Moliny, który zmarł w 1600 r., ale którego wpływ był wciąż żywy w połowie XVII wieku. Zaufajmy szczerości i uczciwości jego intencji).

List ten, nie jest z pewnością miejscem do ponownego otwarcia tej kwestii. Jednak to, co jest słuszną przestrogą zawartą w stanowisku Pascala, pozostaje aktualne dla naszych czasów: „neopelagianizm” (72), który chciałby, aby wszystko zależało od „od ludzkiego wysiłku ukierunkowanego przez normy i struktury kościelne”(73) można rozpoznać po tym, że „upaja nas domniemaniem zbawienia uzyskanego dzięki naszym własnym wysiłkom” (74). I tu trzeba przyznać, że ostateczne stanowisko Pascala w sprawie łaski, a w szczególności w sprawie faktu, że Bóg „pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2, 4), zostało wyrażone pod koniec jego życia w sposób całkowicie katolicki (75).

Reklama

Jak powiedziałem na początku, Blaise Pascal pod koniec swojego krótkiego, ale niezwykle bogatego i owocnego życia, postawił na pierwszym miejscu miłość do braci. Czuł i wiedział, że jest członkiem jednego ciała, bo „Stworzywszy niebo i ziemię, które nie czują szczęścia swego istnienia, Bóg zapragnął uczynić istoty które by go znały i które by tworzyły ciało myślących członków” (76). Pascal, jako wierny świecki zakosztował radości Ewangelii, za pomocą której Duch chce uczynić płodnymi i uzdrowić „wszystkie wymiary człowieka” i zgromadzić „wszystkich ludzi przy stole Królestwa” (77). Kiedy Pascal w 1659 r. pisze swoją wspaniałą Modlitwę o dobry użytek z chorób, sam jest już człowiekiem uspokojonym, nie angażującym się w kontrowersje, ani nawet w apologetykę. Będąc bardzo chorym i na granicy śmierci, prosi o Komunię św., ale nie było to możliwe natychmiast. Prosi więc siostrę: „Skoro nie mogę przyjąć komunii w głowie [Jezusie Chrystusie], chciałbym przyjąć komunię w członkach” (78). I „miał wielkie pragnienie, aby umrzeć w towarzystwie ubogich” (79). „Umarł w prostocie dziecka” (80)– mówi się o nim na krótko przed ostatnim tchnieniem 19 sierpnia 1662 r. Po przyjęciu sakramentów, jego ostatnie słowa brzmiały: „Niech Bóg nigdy mnie nie opuszcza” (81).

Niech jego światłe dzieło i przykłady jego życia, tak głęboko ochrzczonego w Jezusie Chrystusie, pomogą nam podążać do końca drogą prawdy, nawrócenia i miłości. Bowiem życie człowieka jest tak krótkie: „Wieczysta radość za jeden dzień udręki na ziemi” (82)

Reklama

W Rzymie, u św. Jana na Lateranie, dnia 19 czerwca 2023, w jedenastym roku mego Pontyfikatu.

Franciscus

Przypisy.

1. Myśli, tłum. Tadeusz Żeleński-Boy, Warszawa 1972, 84 (odwołuje się on do układu według wydania Jaquesa Chevaliera); numeracja według wydania Louisa Lafuma (Laf.), Paryż 1963, 199.

2. GILBERTE PERIER, Vie de Monsieur Pascal, in Œuvres complètes, par M. Le Guern, I, Paris 1998, «Bibliothèque de la Pléiade» (34), 91.

3. BLAISE PASCAL, Myśli, dz. cyt., 583, (Laf. 270).

4. Tamże, 370, (Laf. 148).

5. Tamże, 729, (Laf. 417).

6. B. PASCAL, Rozmowa z panem de Saci, w: B. PASCAL, Rozprawy i listy, tłum. Tadeusz Żeleński-Boy, Mieczysław Tazbir, Warszawa 1962, s. 90.

7. Pamiątka, w: B. PASCAL, Rozprawy i listy, tłum. T. Żeleński-Boy, M. Tazbir, Warszawa 1962, s. 77, (Laf. 913).

8. Myśli, dz. cyt., 597, (Laf. 926).

9. Adhort. apost. Gaudete et exsultate (19 marca 2018), 65.

10. Tamże, 167.

11. Myśli, 1, (Laf. 12).

12. G. PERIER, dz. cyt., s. 64.

13. Por. tamże, s. 65.

14. Tamże, s. 65.

15. Pascal, w: La Gloire et la Croix, Styles, II., Paris, Aubier, 1972, s. 78.

16. Myśli, 634, (Laf. 307).

17. Tamże, 479, (Laf. 110).

18. Tamże, 294, (Laf. 533).

19. B. PASCAL, Rozmowa z panem de Saci, dz. cyt., s. 101.

20. Por. Myśli, 439, (Laf. 208).

21. Tamże, 264, (Laf. 200).

22. Tamże, 84, (Laf. 199).

23. Tamże, 335, (Laf.427).

24. Adhort. apost. Evangelii gaudium (24 listopada 2013), 231.

25. Myśli, 329, (Laf. 678).

26. Adhort. apost. Evangelii gaudium, 232.

27. Myśli, 255, (Laf. 114).

28. Tamże, 268, (Laf. 117).

29. Tamże, 335, (Laf. 427).

30. Tamże, 205, (Laf. 136).

31. Tamże, 201, (Laf. 622).

Reklama

32. Tamże, 370, (Laf. 148).

33. Tamże, 269, (Laf. 116).

34. Tamże, 438, (Laf. 131).

35. Tamże, 427, (Laf. 613).

36. Tamże, 483, (Laf. 149).

37. HANS URS VON BALTHASAR, Pascal, dz. cyt., s. 82.

38. Myśli, 483, (Laf. 149).

39. Pamiątka, w: B. PASCAL, Rozprawy i listy, tłum. T. Żeleński-Boy, M. Tazbir, Warszawa 1962, s. 77.

40. Nie trzeba się bać dyskutować z Bogiem (Audiencja generalna, 3 czerwca 2020): L’Osservatore Romano, wyd. polskie, n. 7-8 (424)/2020, s. 10.

41. Pamiątka, w: B. PASCAL, Rozprawy i listy, dz. cyt., [Pamiątka], s. 75-76.

42. Tamże, s. 76.

43. Enc. Fides et ratio (14 września 1998), 76.

44. HENRI GOUHIER, Blaise Pascal. Commentaires, Paris, Vrin 1971, s. 44-45.

45. Myśli, 730, (Laf. 189).

46. Tamże.

47. Adhort. apost. Evangelii gaudium, 8.

48. Myśli, 72, (Laf. 298).

49. Tamże, 439, (Laf. 208).

50. Tamże, 598, (Laf. 242).

51. Tamże, 736, (Laf. 919).

52. Racjonalność wiary (Audiencja generalna, 21 listopada 2012): L’Osservatore Romano, wyd. polskie, n. 1 (349)/2013, s. 42.

53. Tamże.

54. B. PASCAL, Rozmowa z panem de Saci, dz. cyt., s. 85.

55. Myśli, 4, (Laf. 173).

56. Tamże, 72, (Laf. 298).

57. Homilia podczas Mszy św. w uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata, (Asti, 20 listopada 2022): L’Osservatore Romano, wyd. polskie, n. 12 (448)/2022, s. 5.

58. SOBÓR WAT. II, Deklaracja Dignitatis humanae, 11.

59. Myśli, 483, (Laf. 149).

60. Tamże, 471, (Laf. 7).

61. Tamże, 350, (Laf. 380).

62. Tamże, 829, (Laf. 308).

63. Tamże.

64. Tamże, 21, (Laf. 512).

65. Tamże, 479, (Laf. 110).

66. Tamże.

67. Tamże, 335, (Laf. 427).

68. Św. Józef – patron dobrej śmierci (Audiencja generalna, 9 lutego 2022): L’Osservatore Romano, wyd. polskie, n. 3-4 (441)/2022, s. 17.

Reklama

69. JEAN-LUC MARION, La Métaphysique et après, Paris, Grasset, 2023, s. 356.

70. Prowincjałki, tłum. T. Żeleński-Boy, Warszawa 1963, List siedemnasty, s. 277.

71. Por. BRUNO NEVEU, L’erreur et son juge : remarques sur les censures doctrinales à l’époque moderne, Naples, Bibliopolis, 1993.

72. Por. Kongregacja Nauki Wiary, List Placuit Deo (22 lutego 2018); Adhort. apost. Gaudete et exsultate, 57-59.

73. Adhort. apost. Gaudete et exsultate, 59.

74. FRANCISZEK, List apost. Desiderio desideravi (29 czerwca 2022), 20.

75. Por. B. PASCAL, Œuvres complètes, éd par Louis Lafuma, Paris 1963, n. 931, s. 623. Na początku tego fragmentu znajduje się przekreślone następujące zdanie: „Kocham wszystkich ludzi jak moich braci, ponieważ wszyscy są odkupieni”.

76. Myśli, 709, (Laf. 360).

77. Adhort. apost. Evangelii gaudium, 237.

78. G. PERIER, dz. cyt., s. 92-93.

79. Tamże, s. 93.

80. Tamże, s. 90.

81. Tamże, s. 94.

82. Pamiątka, w: B. PASCAL, Rozprawy i listy, dz. cyt., s. 78, (Laf. 913).

Podziel się:

Oceń:

2023-06-19 13:23

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież do Polaków: módlcie się za zakonnice i zakonników

Grzegorz Gałązka

Pozdrawiając podczas dzisiejszej audiencji ogólnej pielgrzymów polskich Franciszek przypomniał, że 2 lutego obchodzony jest Dzień Życia Konsekrowanego i zachęcił ich do modlitwy za zakonnice i zakonników.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

2024-05-18 19:30

Mat.prasowy

Co zrobić, żeby w ciągu dnia dusza nie zemdlała z głodu? Czy modlitwa może być jak proca? I co to właściwie ma wspólnego z przekąską i przystawką? Zapraszamy na dziewiętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o maryjnej modlitwie aktami strzelistymi.

Więcej ...

Francja: ponad 300 kleryków weźmie udział w turnieju piłkarskim

2024-05-19 16:09

Adobe Stock

Wielki turniej piłki nożnej, z udziałem ponad 300 kleryków za całej Francji, rozpocznie się 25 maja w Évron, w departamencie Mayenne, w Kraju Loary. Uczestniczyć w nim będzie niemal połowa spośród około 700 francuskich seminarzystów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

Wiara

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

Jak działa Duch Święty?

Kościół

Jak działa Duch Święty?

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj