"Także w okresie letnim módlmy się niestrudzenie o pokój, zwłaszcza za tak doświadczony naród ukraiński. I nie zapominajmy o innych wojnach, niestety często zapomnianych, o licznych konfliktach i starciach, które zraszają krwią wiele miejsc na ziemi" - mówił papież zwracając się w południe do tysięcy osób na placu Świętego Piotra.
Wskazał: "Tyle jest teraz wojen. Interesujmy się tym, co się dzieje. Pomagajmy cierpiącym, módlmy się, bo modlitwa jest łagodną siłą, która chroni i podtrzymuje świat".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W rozważaniach poprzedzających modlitwę, mówiąc o znaczeniu dialogu i słuchania innych zauważył: "Pomyślmy o tym, ilu konfliktów można by uniknąć, rozwiązując je w ten sposób, słuchając innych ze szczerym pragnieniem zrozumienia".
Zaapelował, by każdy zastanowił się: "Czy słucham innych z szacunkiem, z pragnieniem nauczenia się?".
"Bo każdy z nas potrzebuje uczyć się od innych" - zaznaczył.
Franciszek podkreślił: "Chrześcijanin nie wierzy w przesądy, takie jak czary, karty, horoskopy i podobne rzeczy".
Ale, zauważył, "wielu, wielu chrześcijan pozwala sobie czytać przyszłość z rąk".
"No proszę was" - dodał.
Na placu Świętego Piotra było wiele grup Polaków z biało-czerwonymi flagami.
Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ adj/