Reklama

Odsłony

Siła i moc

Niedziela Ogólnopolska 43/2010, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bywa, że, wbrew pozorom, czyjaś brutalna siła ukrywa wewnętrzną niemoc, a wewnętrzna moc wcale nie boi się bezsilności.

*

Średniowieczny rycerz był przeciwieństwem rzymskiego gladiatora, robiąc prawy użytek z męstwa i sztuki władania bronią, stając w obronie sprawiedliwości, bezbronnych i słabych. I rycerstwo starało się być temu wierne, z wyjątkiem rycerzy rozbójników i rabusiów. Takim stał się baron Rudolf z kilkoma ciurami podobnymi sobie, mający swój zamek u podnóża Alp i opuszczający go dla łupu i ściągania niegodnych danin z pastuchów, kmieci, wędrownych kupców. Rozpoznawano go po starym hełmie, w jakim walczył jego pradziad, zwany Kudłatym Niedźwiedziem, a który on wkładał jak jakiś talizman. Po którymś wypadzie jego ciurów zastał w komnacie, pomiędzy łupami, porwaną skądś dziewczynę. Była piękna i nad wyraz zgrabna w potarganym odzieniu i z półdzikim spojrzeniem. Kiedy zbliżył się do niej zachwycony i zaśmiał się, jako pan branki, ta nagle zwinęła się w sobie i uderzywszy pięściami, obaliła na ziemię. Dopadł ją jednak, związał, bawiąc się tym spojrzeniem ostrym jak sztylet. Potem zniósł ją, przywiązał do końskiego siodła i ruszył ku dolinie. Na postoju popuścił więzy ją krępujące, pozwalając zrobić kilka kroków. Pewny był, że nie umknie, bo jako łowca i tropiciel był mistrzem. Kiedy jednak znikła w krzakach, odnaleźć jej nie mógł ani tego dnia, ani następnego. Dziwnych uczuć zaczął doświadczać: wstydu, żalu, złości, pragnienia i pożądania. Czuł, jakby ono go opętało, więc całymi dniami włóczył się po okolicy, chcąc ją wytropić i pochwycić. Bez skutku. Któregoś ranka, jadąc przez skalisty wąwóz, usłyszał jakiś śpiew. Kierując się w stronę, skąd dochodził, natrafił na ścieżkę wiodącą do chaty wtulonej między skały. Wtedy zsiadł z konia i zajrzał do środka. Klęczał tam w mniszym odzieniu, wznosząc w górę ręce i śpiewając, jakiś starowina. Wokół niego nie było nic, co można byłoby zrabować. Starzec odwrócił się i wciąż śpiewając, zbliżył się do drzwi. „Kim jesteś i czego szukasz, bracie?” - spytał Rudolfa, który rzekł: „A tyś kim, stary grzybie?”. Ten jednak przewiercił go jakby czarnymi oczami i powiedział: „Hełm nosisz Kudłacza, więc pewnie jesteś tym zbójem, nie rycerzem, lecz rabusiem, gwałcicielem. Wczoraj mówili mi o porwanej dziewczynie…”. Rudolf dopadł starca, potrząsnął nim, rycząc: „Jak śmiesz, dziadu! A gdzie ta dziewka? Mów, bo ci łeb rozpłatam!”. Starzec jednak z dziwną siłą wyrwał się z jego łap, podbiegł do ściany, zdjął z niej krzyż i dziwnie potężnym głosem wykrzyknął: „Przez krzyż Zbawiciela, klątwę na ciebie rzucę i wyklną cię wszyscy jak psa!”. Rudolf zbladł trupio i wyjąkał: „Ty? Mnie?”. I zaczął cofać się ku koniowi. Dopadł go krzyk starca: „Wracaj i czyń pokutę, bo inaczej użyję swej władzy i przeklnę!”. Na to Rudolf coraz ciszej: „A kimżeś ty jest?”. A starzec odpowiedział: „Jam baron Godo, brat twojego ojca. Powiadali, żem poległ, ale jam uszedł z takiej rodziny łupieżcy, by Bogu służyć i bronić tych, których łupicie!”. Rudolfowi miecz wypadł z ręki, bo miał przed sobą gwiazdę rycerstwa w mniszym odzieniu. Osunął się na kolana, słysząc nad sobą twarde słowa: „Odbędziesz pokutę! Odpasz miecz, zrzuć hełm… Boso pójdziesz za koniem do klasztoru”. Rudolf przypadł do stóp starca. Niebawem szedł za koniem, z pustelnikiem w siodle, jako ukorzony pokutnik po drogach, na których był postrachem.

*

Czyżbyśmy zapomnieli lub przestali wierzyć, że ponad tępą siłą, tupetem, bezczelnym rozbojem jest jeszcze moc, której one się lękają? Nie ludzka przecież, ale zbawienna, tam gdzie rządzą niesprawiedliwość i żądza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2010-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Największą miłością jest cierpliwe trwanie przy kimś, kto już nie potrafi „oddać” tak jak dawniej

2025-12-26 16:00

Adobe Stock

ŚWIĘTO ŚWIĘTEJ RODZINY A.D. 2025

Więcej ...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

2025-12-28 11:34
Zamknięcie Drzwi u św. Pawła

Vatican Media

Zamknięcie Drzwi u św. Pawła

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Współczesne sekty. Dawnego guru zastąpili...

Wiadomości

Współczesne sekty. Dawnego guru zastąpili...

Pożar kościoła parafialnego w Lourdes. Wszystko wskazuje...

Kościół

Pożar kościoła parafialnego w Lourdes. Wszystko wskazuje...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski