Reklama

Zielone światło dla nadziei

Bożena Sztajner/Niedziela

Tegoroczny cykl adwentowy będzie okazją, by uświadomić sobie wartość chrześcijaństwa, a szczególnie chrześcijańskiej nadziei. Adwentowe rekolekcje „Niedzieli” będą okazją do stawiania pytań o drugie przyjście Chrystusa w czasach ostatecznych oraz o Jego przyjście w wymiarze symbolicznym podczas zbliżających się świąt Bożego Narodzenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O nadziei tak pisał ks. prał. Janusz Pasierb: „Jako chrześcijanie jesteśmy odpowiedzialni za poziom nadziei w świecie”. W Adwencie ta prawda wybrzmiewa wyjątkowo dobitnie.
W filmie Andrzeja Wajdy pt. „Katyń” jest przejmująca scena. Oto w jednej z zupełnie wyziębionych cerkwi z nogi na nogę przestępują zmarznięci polscy oficerowie. Ich przygnębienie zamienia się w radość, kiedy tylko zza murów dobiega warkot silnika zbliżającej się od strony lasu ciężarówki. Natychmiast niejako ożywają na nowo, a na ich twarzach pojawiają się szczere uśmiechy. Później następuje ceremonia odczytywania nazwisk i rozpoczyna się dramatyczny paradoks. Osoby wyczytane przez rosyjskiego funkcjonariusza wsiadają do samochodu szczęśliwe, pocieszając pozostałych, którzy zatapiają się w melancholii. I tylko widzowie doskonale zdają sobie sprawę z sytuacji: ci, którzy się cieszą, sądząc, że odjeżdżają ku wolności, za niedługi czas poniosą okrutną śmierć. Ci natomiast, którzy zostają pogrążeni w smutku, w dużej liczbie zostaną uratowani. Nadzieja więc może być ułudą.
A teraz scena z innego filmu. Bohaterami popularnego na całym świecie serialu „Zagubieni” są rozbitkowie australijskiego samolotu, którzy utknęli na pełnej tajemnic wyspie. W jednym z odcinków Bernard chce za pomocą ciężkich kamieni ułożyć na plaży ogromy znak SOS. W tym celu szuka pomocników, a kiedy zagaduje do Eka i Charliego, słyszy w odpowiedzi, że są zajęci. - Co takiego robicie? - pyta. - Budujemy kościół - odpowiadają. - Dołączcie do mnie, ja naprawdę chcę uratować innych - zachęca. - Ja robię to samo, budując kościół - odpowiada Eko, który ostatecznie okazuje się księdzem. - Ludzi można ratować w różny sposób - dodaje.
Oto dwa obrazy nadziei: jedna jest ułudą, a druga jej przeciwieństwem. By u progu tegorocznego Adwentu przekonać się o skuteczności nadziei zbudowanej na chrześcijaństwie, wystarczy przypomnieć sobie górników uwięzionych w chilijskiej kopalni w San José. Nie bez przyczyny obóz członków ich rodzin, którzy oczekiwali na najdrobniejsze nawet wiadomości spod 600 metrów, nazywał się właśnie „nadzieja”. Nie bez przyczyny też uwięzieni pod ziemią manifestowali swoje przywiązanie do religii. - Uratował nas Różaniec - opowiadali. Zresztą podobnie jak w przypadku polskiego górnika Zbigniewa Nowaka, który zasypany wiele godzin pod ziemią przetrwał dzięki swej wierze.
Adwent jest czasem oczekiwania i nadziei. Symbolizuje je światło dziecięcych lampionów, które pomaga o świcie znaleźć drogę do parafialnego kościoła. „Spuśćcie niebiosa rosę” - ten śpiew jak żaden inny wyraża tęsknotę za Oczekiwanym. Tej rosy najbardziej potrzebują ci, których nie widać na co dzień, a ich liczba, wbrew pozorom, nie jest mała. Wystarczy parafialny obchód chorych, by w całej Polsce naliczyć tysiące ludzi przykutych do łóżek. Setki przebywających w hospicjach. Wreszcie więźniowie i osadzeni w aresztach śledczych czy ośrodkach odwykowych. W tych wszystkich miejscach ludzie nie wyobrażają sobie życia bez kapelana, a czasami bez szafarza Najświętszego Sakramentu. Politycy mogą z powodzeniem wykrzykiwać takie czy inne postulaty, których realizacja ostatecznie sprowadzałaby się do wyeliminowania religii z życia publicznego. Mogą się upierać, by ze ścian szkół, a potem szpitali i wszystkich innych ścian raz na zawsze zniknęły krzyże. Jedno się tylko nie uda na pewno: wraz z krzyżami nie zniknie ludzka tęsknota za Chrystusem. To On jest oczekiwany, kiedy rozgoryczona rodzina wzywa kapłana z ostatnią posługą. A podczas udzielania sakramentu chorych i Komunii św. „na ostatnią drogę” oczy cierpiących na nowo nabierają blasku, oddech staje się spokojniejszy, a czasem na wycieńczonych chorobą twarzach pojawia się uśmiech.
Dlatego tegoroczny cykl adwentowy będzie okazją, by uświadomić sobie wartość chrześcijańskiej nadziei. Szerzej nawet - by uświadomić sobie wartość chrześcijaństwa, które pojawiło się na ziemi wraz z pierwszym przyjściem Jezusa Chrystusa. Postawimy więc sobie pytanie: Jak wyglądałby świat bez przykazania miłości? Szczery sprzeciw budzą w nas starotestamentalne słowa „oko za oko, ząb za ząb”, a przecież wyrastają one z poczucia sprawiedliwości. Jak jednak nie przywołać tu spartańskiego zwyczaju zrzucania niepełnosprawnych dzieci ze skały, który upowszechnił się w starożytności? To chrześcijaństwo - na długo przed rewolucją francuską - totalnie zmieniło świadomość społeczną ku prawdziwej wolności, równości i braterstwu.
Adwentowe refleksje będą też okazją do stawiania pytań o drugie przyjście Chrystusa w czasach ostatecznych oraz o Jego przyjście w wymiarze symbolicznym podczas zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2010-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

2025-04-13 20:56

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W Wielkim Tygodniu odpowiedź na pytanie - czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

Więcej ...

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy po raz trzynasty

2025-04-13 17:31
Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy

Karol Porwich

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy

Jeden zaczął na komarku po dziadku, inny na junaku po ojcu. Przyznają, że „z motoru się nie wyrasta”, trzeba jeździć bezpiecznie i cieszyć się życiem. Na Jasnej Górze odbył się 13. Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy zorganizowany przez Częstochowskie Towarzystwo Motocyklowe.

Więcej ...

Niemcy/ Policja zatrzymała sześć osób, które chciały wspiąć się na katedrę w Kolonii

2025-04-13 19:40
Katedra w Kolonii

Adobe Stock

Katedra w Kolonii

Policja w Kolonii, na zachodzie Niemiec, zatrzymała w niedzielę pięciu Francuzów i Belgijkę, którzy chcieli wspiąć się na słynną katedrę w tym mieście - podał portal sieci redakcji RND.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Wielki Post

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Czy Jezus wiedział, że będzie musiał umrzeć, kiedy...

Wiara

Czy Jezus wiedział, że będzie musiał umrzeć, kiedy...

Wiara

"Różowe zakonnice" - nieprzerwana modlitwa, która...

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Wiadomości

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Niedziela Wrocławska

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Wiadomości

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...

Wiara

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...