O wpisanie neurologii na listę specjalizacji priorytetowych apeluje od dawna Polskie Towarzystwo Neurologiczne.
W związku z przewidywanym zwiększeniem zachorowalności na choroby neurologiczne spodziewane jest zwiększenie zapotrzebowania na świadczenia udzielane przez lekarzy specjalistów w dziedzinie neurologii. Jednocześnie na 4551 lekarzy neurologów wykonujących zawód 2396 lekarzy jest powyżej 55 lat (stan z grudnia 2022 r.), a co za tym idzie w najbliższych kilkunastu latach spodziewany jest znaczny spadek liczby lekarzy specjalistów w dziedzinie neurologii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Projekt nowelizacji rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie określenia priorytetowych dziedzin medycyny przewiduje zaliczenie neurologii do katalogu priorytetowych dziedzin medycyny.
Jak uzasadniono, w dziedzinach priorytetowych minister zdrowia co do zasady przyznaje więcej miejsc rezydenckich niż w pozostałych dziedzinach medycyny. Dodatkową zachętą jest także wyższe wynagrodzenie otrzymywane przez lekarzy odbywających szkolenie specjalizacyjne w dziedzinie priorytetowej w trybie rezydenckim.
Reklama
Efektem zmian w przepisach ma być zwiększenie liczby lekarzy rozpoczynających szkolenie specjalizacyjne w dziedzinie neurologii, co w przyszłości zapewni zwiększenie liczby lekarzy specjalistów w tej dziedzinie. Dzięki zwiększeniu liczby lekarzy neurologów pacjenci cierpiący na schorzenia neurologiczne uzyskają łatwiejszy i szybszy dostęp do lekarzy specjalistów i do specjalistycznych świadczeń neurologicznych.
W Polsce jest około 5 mln osób chorych na choroby neurologiczne – nie licząc pacjentów z udarami mózgu. Leczenie chorób mózgu kosztuje więcej niż chorób kardiologicznych, onkologicznych i cukrzycy łącznie – informuje Polskie Towarzystwo Neurologiczne.
Według ostatnich światowych szacunków – co trzecia osoba doświadczy w swoim życiu zaburzeń funkcjonowania mózgu. (PAP)
Autorka: Agata Zbieg
agz/ joz/