Reklama

Książka dziennikarki „Niedzieli”

Życie z Papieżem w tle

Niedziela Ogólnopolska 17/2011, str. 29

„Krajobrazy serca. Z notatnika reportera” - lektura obowiązkowa z okazji beatyfikacji Jana Pawła II. Książka - opowieść o tym, co działo się w tle czterech papieskich pielgrzymek do Polski - w tle będącym niejednokrotnie planem pierwszym dla poszczególnych osób, ich życia, codziennych wyborów i ważnych decyzji. Książka, która przenosi w miejsca naznaczone śladem Papieża, w atmosferę pełną dobrych postanowień, planów na zmianę życia. Może powrót do tamtego czasu znów coś w nas wywoła, znów coś poruszy…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Karolina Jadczyk: - Dzisiaj Jan Paweł II, beatyfikacja to temat numer jeden. Dla Ciebie też. Właśnie ukazała się Twoja książka o papieskich pielgrzymkach do Polski. Pędziłaś niemal za Ojcem Świętym, żeby nie uronić żadnego słowa, żadnego ważnego wydarzenia. Kiedy jednak przegląda się Twoją książkę, Papieża w niej pozornie niewiele... Na pierwszym planie stawiasz zwyczajnych ludzi, ich życie, problemy, decyzje...

Katarzyna Woynarowska: - Ale zawsze zainspirowanych osobą Jana Pawła II. Ojciec Święty tylko na pierwszy rzut oka jest mało widoczny. Zależało mi na tym, żeby pokazać jego wpływ na konkretnych ludzi. Na Ciebie, na mnie, na naszych przyjaciół, znajomych. Historie dziejące się na drugim planie wielkich wydarzeń. O nauczaniu Jana Pawła II, o jego pontyfikacie napisano całe tomy, mnie chodziło o detal. O kameralną, prywatną opowieść kogoś spod Legnicy, z Krakowa, z maleńkiej Dukli, komu Jan Paweł II w jakiś sposób odmienił życie...

- A pamiętasz, kto zrobił na Tobie największe wrażenie? Za każdą historią kryje się konkretny człowiek, ale czy jest jakaś sytuacja, która Cię szczególnie poruszyła, o której nie możesz zapomnieć?

Reklama

- Pamiętam taką książkę, wydaną lata temu, właściwie album. Nosił tytuł „Oczekiwanie”. Nie było w nim ani jednego zdjęcia Ojca Świętego. Tylko ludzie, którzy na niego czekają - młodzi, starzy, złamani życiem i ci promienni, brzydcy i olśniewający... Przyłapani na codziennych zajęciach. Zwyczajni jak każdy z nas. Nie pamiętam niczego, co lepiej opisałoby emocje, jakie budził w nas Jan Paweł II. Tęsknota, refleksja, entuzjazm, oddanie, miłość, wdzięczność, tajemnica... Myślałam o „Oczekiwaniu”, pisząc swoją książkę, powracając do rozmaitych sytuacji, które spotykały mnie w czasie obsługi prasowej papieskich pielgrzymek.
Kogo pamiętam najbardziej? Pamiętam mamę śmiertelnie chorego chłopca, która opowiedziała mi, jak przekonał ją do modlitwy Jan Paweł II. Miała twarz Madonny ze starych obrazów. Była dzielna, a mówiła, że zawdzięcza swoje trwanie Papieżowi. Wzrusza mnie do dziś wspomnienie rozmowy o tęsknocie ze starym dżentelmenem - tak niezwykle wyglądał - z Wrocławia, który twierdził, że dzieli z Ojcem Świętym los wygnańca... Wracają do mnie twarze ludzi z Bieszczad, z Dukli i okolic... Byli tak wspaniali w tym, co mówili, jak wierzyli, jak czekali na „swojego Papieża”. Starałam się to wszystko, także zabawne historie, zamieścić w „Krajobrazach”.

- Dotykałaś niemal ludzi, których życie zmieniło się, bo przyjechał Papież, usłyszeli coś ważnego, przeznaczonego właśnie dla nich. We wstępie książki wprawdzie asekurujesz się, że dla Ciebie pielgrzymki papieskie to przede wszystkim ciężka praca, pogoń za Ojcem Świętym, żadnej chwili na zebranie myśli. Chcę Cię jednak namówić, żebyś teraz zatrzymała się i powiedziała, co Ci zostało z tamtych dni…

- Mam taki obraz przed oczami. Czerwiec, Wrocław, deszcz. Stoję od godziny, może dłużej, na tzw. zwyżce prasowej, vis-ŕ-vis katedry na Ostrowie Tumskim. Chowam się w jakimś załomie starego muru przed zimnym wiatrem. Czekam razem z innymi dziennikarzami na przyjazd kolumny papieskiej. Nic się nie dzieje. I w jednej chwili zza tego muru wyłania się Jan Paweł II. Bliżej niż na wyciągnięcie ręki, w białym papamobile. Patrzymy na siebie. Trwa to może kilkanaście sekund. Ja - oniemiała, Ojciec Święty - chyba już lekko rozbawiony. Wtedy „to” poczułam. Jakbym stała w kręgu jasnego, dobrego światła. Inny wymiar. Kątem oka dojrzałam lekki gest uniesionej dłoni. A w głowie jedna myśl: „Pobłogosławił mnie święty!”. Tak sobie teraz myślę, że po czymś takim już się nie jest reporterem goniącym za informacją, sensacją, walczącym z czasem i materią - taką maszynką do produkcji newsów.
Sądzę, że takich spotkań - kilkusekundowych, naładowanych wielką emocją musiało być bardzo wiele... I bardzo wielu osobom takie spotkanie przemeblowało życie. Jeden z moich bohaterów skomentował to krótko: „Co będę pani tłumaczył - chciałem pójść w lewo, poszedłem w prawo”. Wszystko!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2011-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Otwarcie procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego o. Józefa Andrasza SJ

2025-02-01 15:58

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W kaplicy Arcybiskupów Krakowskich odbyła się pierwsza sesja trybunału w procesie beatyfikacyjnym o. Józefa Andrasza SJ, który tym samym został oficjalnie rozpoczęty.

Więcej ...

Jest zawiadomienie ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez minister Nowacką

2025-01-31 19:48

PAP/Leszek Szymański

Kandydat na prezydenta RP, europoseł Grzegorz Braun złożył zawiadomienie ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez minister edukacji Barbarę Nowacką. Szefowa MEN w 80. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau powiedziała, że obozy koncentracyjne budowali „polscy naziści”. Rzecznik resortu tłumaczył słowa minister przejęzyczeniem.

Więcej ...

O. Tomasz Maniura OMI: Wierni często nie traktują księdza jak zwykłego człowieka

2025-02-03 09:09
o. Tomasz Maniura OMI

youtube.com/@niniwa_pl

o. Tomasz Maniura OMI

Niestety, wciąż w naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm - i to obustronny. Wierni często nie traktują księdza jak zwykłego człowieka, a sami księża przez lata się na to godzili - powiedział o. Tomasz Maniura OMI. Dyrektor Oblackiego Centrum Młodzieży NINIWA w rozmowie z KAI wyjaśnił jak w dzisiejszych czasach duchowny powinien budować swoją tożsamość oraz relacje z wiernymi. Opowiedział także o podcaście „Trzy światy”, który nagrywa wspólnie z Moniką Hoffman-Piszorą, znaną z Instagrama jako Monika od Dzieciaków Cudaków.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Gromnica - świeca nieco zapomniana

Rok liturgiczny

Gromnica - świeca nieco zapomniana

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

Wiara

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

Błażejowe błogosławieństwo świecami

Wiara

Błażejowe błogosławieństwo świecami

Dozór policji i nakaz milczenia… za komentarz o szefie...

Wiadomości

Dozór policji i nakaz milczenia… za komentarz o szefie...

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości...

Kościół

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości...

Pod Toruniem stanie największy pomnik Matki Bożej na...

Kościół

Pod Toruniem stanie największy pomnik Matki Bożej na...

Skandal! Nowacka:

Wiadomości

Skandal! Nowacka: "Na terenie okupowanym przez Niemcy...

Skandal w szkole. Nauczyciel bił się w klasie z uczniem

Wiadomości

Skandal w szkole. Nauczyciel bił się w klasie z uczniem

Modlitwa św. Tomasza z Akwinu

Modlitwa

Modlitwa św. Tomasza z Akwinu