Reklama

Digitalizacja przedwojennej „Niedzieli”

Tajemnica wielkiego biskupa

Wilhelm Emmanuel von Ketteler

Deutschsprachige Wikipedia

Wilhelm Emmanuel von Ketteler

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W „Niedzieli” z 1932 r. przeczytałem ciekawą i zupełnie dziś nieznaną historię jednego z niemieckich biskupów Wilhelma Emmanuela von Kettelera (ur. 25 grudnia 1811 r. w Münster, zm. 13 lipca 1877 r. w Burghausen). Święcenia kapłańskie otrzymał 1 lipca 1844 r., a już 25 lipca 1850 r. został powołany przez papieża Piusa IX na stanowisko biskupa w Moguncji, zostając najmłodszym biskupem Niemiec (39 lat). Pewnego razu był w odwiedzinach w sąsiedniej diecezji, której gospodarz, starszy biskup, szczerze podziwiał osiągnięcia swego młodszego kolegi uznawanego w Niemczech za reformatora Kościoła. On jednak stwierdził, że to nie są jego zasługi i że ma mocne przekonanie, iż to, czego dokonał z Bożą pomocą, dzieli z kimś innym. Widząc zdziwienie swego rozmówcy, opowiedział pewne zdarzenie ze swojego życia. Skończył studia świeckie i wcale nie miał zamiaru zostać kapłanem. Chciał zdobyć wysokie stanowisko, sławę i pieniądze. Lecz pewnego wieczoru w Adwencie miał dziwny sen. Widział wyraźnie, jak Pan Jezus, pokazując na swe Najświętsze Serce, wskazał mu klęczącą u Jego stóp zakonnicę. Powiedział: „Ona modli się nieustannie za ciebie”. Dokładnie widział rysy twarzy tej zakonnicy, jej szaty były ubogie, a ręce spracowane. Odprawił wówczas zamknięte rekolekcje w klasztorze i po długiej rozmowie ze spowiednikiem wstąpił do seminarium. Miał wówczas 23 lata. Po tej opowieści przy kolacji biskupi udali się na odpoczynek, a nazajutrz odprawiali Mszę św. u sióstr zakonnych. Podczas udzielania Komunii św. biskup Ketteler zatrzymał się przy jednej z zakonnic i pobladł, a kapelan sądząc, że ogarnęła go jakaś słabość, chciał już przejąć puszkę z Komunią św. Jednak biskup otrząsnął się i spokojnie dokończył sprawowaną Eucharystię. Po posiłku siostra przełożona przedstawiła biskupowi wszystkie zakonnice. Jednak tej jednej nie było. Na jego pytanie: „Czy to już wszystkie siostry?”, przełożona przypomniała sobie o s. Zycie obsługującej oborę. Przywołała ją, a biskup poprosił o chwilę rozmowy z nią. Spytał, czy go zna. Zaprzeczyła. Na pytanie, czy się za niego modli, również zaprzeczyła. Poprosił więc, by opowiedziała o swej ciężkiej pracy. Zakonnica przyznała, że czasami nie jest dość pokorna i wówczas nie jest zadowolona ze swej pracy, że wręcz praca sprawia jej przykrość. Zapytał, co wówczas czyni. Przyznała, że nauczyła się każdą rzecz, która sprawia jej przykrość, zaczynać gorliwą modlitwą do Boskiego Serca Jezusowego, a każde przezwyciężenie ofiarowuje za dusze potrzebujące. Na pytanie biskupa - kto poddał jej tę myśl - odparła, że czyni tak od dziecka. Jej ksiądz proboszcz uczył dzieci na lekcji religii, że wszystkie, choćby najdrobniejsze zasługi, powinny ofiarowywać za ludzi, których dusze są w niebezpieczeństwie, a Bóg sam już najlepiej tym zadysponuje. Biskup zapytał jeszcze, kiedy siostra się urodziła. Był to dokładnie ten sam dzień, w którym on się nawrócił. Na pożegnanie pobłogosławił s. Zycie całą swoją władzą biskupią, a wieczorem przy kolacji opowiedział o wszystkim gospodarzowi diecezji. Na zakończenie dodał: „Nie wiem, jak Bogu dziękować za Jego wielkie miłosierdzie, bo ta siostra modli się za mnie dopiero od 15 lat, a Bóg już naprzód przyjął jej modlitwę i w dzień, w którym ona przyszła na świat, już zdziałał moje nawrócenie. Bóg naprzód już wiedział o jej modlitwach i uczynkach”.

witold.iwanczak@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2011-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Przybylski: co jest warunkiem wszczepienia nas w Kościół?

2024-04-26 13:12

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Więcej ...

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Więcej ...

Biskup Świdnicki zachęca do modlitwy za tegorocznych maturzystów

2024-04-28 19:24

Bożena Sztajner/Niedziela

W obliczu zbliżających się egzaminów maturalnych Biskup Świdnicki bp Marek Mendyk wystosował specjalną zachętę do wiernych, aby wspierali młodzież maturalną w ich duchowej i intelektualnej podróży.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Wiara

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Wiara

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego