Reklama

Odsłony

Uzdrowić, znieczulić czy ogłupić?

Niedziela Ogólnopolska 25/2011, str. 28

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie może głupie, ale nie do końca: Czy nieszczęśnik może w tym swoim nieszczęściu być szczęśliwy? Czy nie powinien wręcz domagać się współczucia, pocieszenia, znieczulenia, uleczenia? Bo jeśli nie, to czy coś z nim nie tak…?

*

Dyżur pielęgniarki na onkologii prawie nigdy nie jest spokojny i łatwy, ale ten był prawie nie do wytrzymania. I ta pogoda - niskie ciśnienie i wiatr z deszczem. I ci pacjenci, na których bóle już nie działały środki uśmierzające, więc ich jęki rozlegały się na całym oddziale. I to niesłuszne zruganie pielęgniarek przez ordynatora. Beata czuła, że zaraz wybuchnie przy kimś Bogu ducha winnym, jeśli choć na kilka minut nie schroni się gdzieś i nie ochłonie. Ale gdzie tam - tu dzwonek, tam wołanie, tu histeryczne jęki… I coraz mocniej boląca głowa. Mijając salę z leżącą tam od tygodnia dziwnie pogodną staruszką Filipiną znów usłyszała jej ciche nucenie - tak jakoś obce wśród tych stałych i męczących odgłosów. „Dlaczego ona nie jęczy, nie skarży się? - pomyślała. - Przecież powinna. Chyba nikt nie wie, jak ona może cierpieć”. No i jeszcze dziś ten kapelan z Odnowy. Lubiła ten jego uduchowiony uśmiech, kiedy był względny spokój, ale dziś to pasował jak kwiatek do kożucha. Dziś większość pacjentów odwracała się lub udawali, że śpią. Kapelan usiadł przy łóżku pani Filipiny. „Jeśli pani będzie się modlić bardzo intensywnie - mówił trochę zbyt głośno - to może nawet i cud się zdarzyć. Cud uzdrowienia! Trzeba tylko wierzyć, bardzo mocno wierzyć!”. Beata miała ochotę mu powiedzieć, że tu wiara jakoś nie czyni cudów, ale napotkała uśmiech na twarzy staruszki, jakby ją zdziwiła i rozbawiła ta namaszczona zachęta kapelana. Przyjęła Komunię św. i jednocześnie pomachała ręką Beacie.
Ona nie mogła jej tak odpowiedzieć, bo niosła leki, ale uśmiechnęła się blado. Kapelan wyszedł i pojawili się lekarze. Obchód. I wtedy z sali pani Filipiny rozległ się śpiew. Wyraźnie słychać było „Chwalcie łąki umajone”… Dwóch jęczących nagle przycichło. Beata zajrzała do jej sali. Staruszka patrzyła w szare niebo za oknem i śpiewała Litanię Loretańską. Beacie skojarzyło się to ze śpiewaniem przy kapliczce ubranej kwiatami i wianuszkami. Uśmiechnęła się do staruszki może trochę z zaskoczenia. Przecież tu nikt nie śpiewał… I wtedy usłyszała: „Siostro, co tam się dzieje?”. To ordynator. Do jęków przywykł, ale nie do czegoś takiego. Skręcił ku sali pani Filipiny, a lekarze i siostry za nim. „Co pani jest? Co się tu dzieje?” - spytał staruszkę. A ona znów z tym swoim uśmiechem dokończyła wezwanie „Wspomożenie wiernych - módl się za nami” i umilkła. Lekarz rzucił przez ramię: „Promazynę” (lek antypsychotyczny stosowany przy urojeniach). Beata chciała powiedzieć, że przy innych silnych lekach tego już nie można, ale lekarz odwrócił się i ruszył do wyjścia, zostawiając zdezorientowanych asystujących mu. Litania rozległa się znowu. Za kwadrans był to już duet, bo do staruszki przyszła jak co dzień jej wnuczka, która zawsze wychodziła stąd pogodniejsza, niż wchodząc. Beata uśmiechnęła się szeroko, jakby na przekór wszystkiemu, nucąc tę melodię spod majowej kapliczki.

*

„Jest taka czasem cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna” - pisał poeta. A może przy zniewoleniu ciałem, zwłaszcza cierpiącym, zapomnieliśmy, że śpiew ożywionej duszy i z bólem może tworzyć duet? Bo czy jest cierpienie niepotrzebne nikomu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2011-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły!

Karol Porwich/Niedziela

Zachęcamy do odmawiania Nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Już od dziś poświęć kilka minut w Twoim życiu i zwróć swą twarz ku Tej, która zdeptała głowę szatanowi.

Więcej ...

Dążmy do prawdziwego pokoju

2024-12-31 13:01
Papież Franciszek, Watykan

PAP/EPA

Papież Franciszek, Watykan

„Dążmy do prawdziwego pokoju, który jest darowany przez Boga sercu rozbrojonemu: sercu, które nie wylicza, co jest moje, a co twoje; sercu, które przezwycięża egoizm, aby być gotowym do wyjścia naprzeciw innym; sercu, które nie waha się uznać siebie za dłużnika wobec Boga i dlatego jest gotowe odpuścić długi, które przygniatają bliźniego; sercu, które przezwycięża zniechęcenie na myśl o przyszłości, z nadzieją, że każda osoba jest bogactwem dla tego świata” - apeluje Franciszek w Orędziu na 58. Światowy Dzień Pokoju. Jest on obchodzony 1 stycznia, a jego hasło w tym roku są słowa: „Odpuść nam nasze winy, obdarz nas Twoim pokojem”.

Więcej ...

Watykan: papież modlił się przy szopce na placu św. Piotra

2024-12-31 19:15
Szopka na placu św. Piotra

Vatican Media

Szopka na placu św. Piotra

Papież modlił się przy szopce na placu św. Piotra. Franciszek tradycyjnie udał się tam po odprawieniu I Nieszporów z uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki Maryi w bazylice św. Piotra, zakończonych uroczystym odśpiewaniem dziękczynnego hymnu „Te Deum” za kończący się rok 2024. Na nabożeństwie obecny był burmistrz Rzymu Roberto Gualtieri.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

11 stycznia 2025 r. wejdą w życie zmiany w prawie...

Wiadomości

11 stycznia 2025 r. wejdą w życie zmiany w prawie...

Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły!

Wiara

Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły!

Jak spędzić Sylwestra i Nowy Rok? Mamy kilka podpowiedzi

Kościół

Jak spędzić Sylwestra i Nowy Rok? Mamy kilka podpowiedzi

Co z postem w piątek w oktawie Bożego Narodzenia?

Kościół

Co z postem w piątek w oktawie Bożego Narodzenia?

Małopolskie: Znaleziono ciało proboszcza na plebanii

Kościół

Małopolskie: Znaleziono ciało proboszcza na plebanii

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Wiadomości

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Wiadomości

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Policja tłumaczy się z najazdu na klasztor w poszukiwaniu...

Wiadomości

Policja tłumaczy się z najazdu na klasztor w poszukiwaniu...