Dwa lata temu w Niemczech wprowadzono ustawowy zakaz korzystania z solariów przez osoby niepełnoletnie, podobne ograniczenia mają też Szkocja i Walia oraz wiele stanów USA. Ale ustawowe ograniczenia w korzystaniu z solariów są jednym z elementów szerokiego zagadnienia - rozsądnego korzystania ze słońca.
W cieniu bezpieczniej
- Sprawa nie jest nowa - mówi prof. Witold Zatoński. - Od dawna wiadomo, że poparzenie słoneczne jest silnym czynnikiem rakotwórczym, ponieważ powoduje zmiany w naszym DNA, które mogą prowadzić do niekontrolowanego rozrostu komórek. Nieprzypadkowo poważnym problemem medycznym w Australii jest rak skóry. Wynika to stąd, że mieszkańcy tego kontynentu są w większości potomkami emigrantów z Wielkiej Brytanii, których skóra ma inną wrażliwość na słońce niż skóra ludności miejscowej.
Wzrost liczby zachorowań na raka skóry, w tym na jego najgroźniejszą postać - czerniaka, obserwowany jest w wielu krajach. Ta niedobra statystyka dotyczy przedstawicieli rasy białej, zwłaszcza mieszkańców regionów północnych, np. Islandii, Norwegii, Szwecji, wśród których popularne jest spędzanie urlopów na południowych plażach. Specjaliści nie mają wątpliwości - wzrost zachorowań jest związany z lekkomyślnym korzystaniem z promieni słonecznych, zarówno naturalnych, jak i sztucznych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Filtry są potrzebne
O mądre korzystanie ze słońca lekarze apelowali od dawna - odradzali leżenie „plackiem” na plaży, przypominali o konieczności zakrywania przed promieniami słonecznymi delikatnej skóry dzieci, namawiali do korzystania z kremów z filtrami ochronnymi. - Zupełnie zmienił się nasz stosunek do słońca i opalania się - mówi prof. Zatoński. - Jeszcze w początkach XX wieku zarówno kobiety, jak i mężczyźni nie eksponowali tak mocno ciała na słońce. Obecnie noszone skąpe stroje letnie i plażowe powodują, że ogromna powierzchnia skóry jest wystawiana na promieniowanie UVA i UVB. Taka intensywna ekspozycja nie jest korzystna dla zdrowia.
Wiadomo, że szczególną ostrożność w korzystaniu ze słońca powinny zachować osoby chorujące na serce, nerki, tarczycę, epilepsję, cukrzycę, gruźlicę i inne choroby przewlekłe, także pacjenci z opryszczką i trądzikiem. Dotyczy to również osób po chemioterapii, kobiet w ciąży, osób zażywających leki przeciwgrzybiczne, antydepresyjne, z wyciągiem z dziurawca (jest światłouczulający) i innych.
Ten fototyp tak ma
U progu lata, kiedy myślimy o rozkosznym cieple, promieniach słonecznych i opaleniźnie, która wzbudzi zazdrość krewnych i znajomych, warto pamiętać o indywidualnych predyspozycjach każdego z nas w tej dziedzinie. Według klasycznego podziału fototypów skóry, rozróżnia się sześć kategorii, przy czym skórę z fototypem V i VI mają Azjaci i Murzyni. Osoby z fototypem I, czyli te, u których skóra reaguje na promienie słoneczne „opaleniem na czerwono”, powinny bezwzględnie unikać nasłonecznienia i stosować preparaty z najwyższymi filtrami. Podobnie osoby z fototypem II. Ze słońca mogą korzystać - z umiarem - osoby z fototypem skóry III i IV. Jeżeli jednak pojawią się objawy uczulenia na promienie słoneczne, powinny bezwzględnie skontaktować się z dermatologiem.
(akw)