Co roku od 1 marca emeryci i renciści otrzymują podwyżki świadczeń. Waloryzacja emerytur i rent dokonywana jest na podstawie tzw. wskaźnika waloryzacji. Ustalając ten wskaźnik, rząd bierze pod uwagę wysokość inflacji oraz wzrost płac w przedsiębiorstwach. W bieżącym roku wskaźnik waloryzacji emerytur i rent wynosił 3,1 proc. Wiadomo już, że przyszłoroczne podwyżki świadczeń będą wyższe od dotychczasowych, ponieważ rząd przyjął wskaźnik waloryzacji na 2012 r. w wysokości 4,2 proc. Podwyżka świadczeń dokonywana jest z urzędu, nie trzeba o nią występować. Trzeba jednak pamiętać, że waloryzacja w marcu 2012 r. obejmie osoby, które prawo do emerytury lub renty nabyły do końca lutego 2011 r. Osoby, którym świadczenia przyznano po tej dacie, na waloryzację będą musiały poczekać do następnego roku kalendarzowego. Jeżeli natomiast wypłata świadczenia była wstrzymana, to po jej wznowieniu powinny zostać uwzględnione wszystkie kolejne waloryzacje, przypadające w okresie wstrzymania wypłaty.
Sprawdzamy dokumentację
Reklama
Waloryzacja to jedna z możliwości podwyższenia emerytury, są jednak jeszcze inne sposoby. Przede wszystkim warto sprawdzić, czy w wykazie zarobków, który dołączyliśmy do wniosku, kiedy staraliśmy się o emeryturę, wskazaliśmy rzeczywiście te najlepsze, jakie otrzymywaliśmy. Upewnijmy się, czy nie mieliśmy zarobków, które nie zostały wykazane. Może np. dostarczyliśmy tylko te dokumenty, które były łatwe do zdobycia. Tymczasem każdy nowo dostarczony dokument, potwierdzający wysokość osiąganych zarobków i spełniający wymogi formalne, daje szansę na wyższe świadczenie. Jeżeli tylko jest możliwość, warto uzupełnić również dokumentację potwierdzającą staż, który jeszcze nie został uwzględniony w wyliczeniu emerytury. Dokumenty, które potwierdzają okresy składkowe i nieskładkowe, to np. świadectwa pracy, legitymacja ubezpieczeniowa, zaświadczenie uczelni potwierdzające ukończenie studiów oraz programowy okres ich trwania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kto i ile może dorobić
Oczywistym sposobem poprawienia domowego budżetu jest dorabianie. Warto pamiętać, że bez ograniczeń dorabiać mogą tylko emeryci, którzy osiągnęli powszechny wiek emerytalny, tj. 60 lat - kobiety oraz 65 lat - mężczyźni. Osoby pobierające wcześniejsze emerytury muszą się liczyć z tym, że osiągnięcie pewnego pułapu zarobków pociągnie za sobą zmniejszenie emerytury, a od pewnej wysokości - wstrzymanie wypłaty. Obecnie (od 1 czerwca 2011 r.) można dorobić miesięcznie maksymalnie 2426,50 zł brutto (70 proc. przeciętnego wynagrodzenia), po przekroczeniu tej kwoty świadczenie zostanie zmniejszone. Zawieszenie wypłaty emerytury nastąpi, gdy zarobki przekroczą 4506,30 zł brutto (130 proc. przeciętnego wynagrodzenia).
Ważne: zarobki osiągane po przyznaniu emerytury stanowią nie tylko konkretny wkład do budżetu, ale - jeżeli odprowadzane były od nich składki na ubezpieczenie społeczne - powodują wydłużenie stażu pracy. Po zakończeniu kolejnego kwartału kalendarzowego możemy wystąpić do ZUS z wnioskiem o doliczenie stażu z tytułu wypracowania nowego okresu.
Urodziny to też szansa
W przypadku osób będących na wcześniejszych emeryturach warto również pamiętać, że 60. urodziny u kobiet i 65. u mężczyzn oznaczają osiągnięcie powszechnego wieku emerytalnego, a więc możliwość przejścia na „normalną” emeryturę. Może to być korzystne, gdy po przyznaniu wcześniejszej emerytury świadczeniobiorca przez co najmniej 30 miesięcy podlegał ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu. Przy czym nie jest ważne, czy pracował na cały etat, czy tylko na jego część. W tej sprawie trzeba złożyć wniosek do ZUS wraz z dokumentem potwierdzającym zatrudnienie.
Osoby będące na emeryturach, które ukończyły 75. rok życia, mają prawo do dodatku pielęgnacyjnego w miesięcznej wysokości 186,71 zł. Dodatek ten powinien być doliczony z urzędu, bez konieczności składania wniosku. O przyznanie dodatku pielęgnacyjnego mogą również wystąpić osoby, których stan zdrowia powoduje potrzebę stałej opieki nad nimi i pomocy w podstawowych czynnościach życiowych. Podstawą do przyznania dodatku pielęgnacyjnego przed osiągnięciem 75 lat jest orzeczenie lekarza orzecznika ZUS lub komisji lekarskiej, uznające emeryta za niezdolnego do samodzielnej egzystencji.
(akw)