Droga Pani Aleksandro!
Duszpasterstwo emerytów popieram z całego serca. Jest potrzebne. Słusznie Pani pisze, że trzeba skorzystać z doświadczeń innych. Mam nadzieję, że odezwą się osoby, które mają doświadczenie i chętnie pomogą. Kilka lat temu byłam na Mszy św. w kościele pw. św. Stanisława Kostki na Żoliborzu w Warszawie. Po Mszy św. ksiądz proboszcz powiedział: „Jak zwykle, w niedzielę zapraszam seniorów na spotkanie, na godz. 13”...
Czytałam, że bodajże w woj. wielkopolskim funkcjonują tzw. banki pomocy. Emeryci zrzeszeni w tych bankach świadczą sobie wzajemnie bezpłatne usługi, np. ktoś był elektrykiem - przyjdzie i bezpłatnie zreperuje to, co się zepsuło w mieszkaniu. Inny wykupi samotnemu receptę w aptece, ktoś postawi bańki w czasie grypy itd. Inicjatywa godna poparcia, bo w starszym wieku małe problemy to wielkie kłopoty.
Z Bogiem!
Izabela z Zamościa
Sama szukałam w internecie hasła: „duszpasterstwo emerytów” i na pierwszym miejscu znalazłam własny tekst z tej rubryki! Ale też niewiele konkretnych danych, choć rzeczywiście w wielu parafiach spotykają się ludzie, których można by zaliczyć do tej grupy wiekowej. Prawdę mówiąc, gdy w dzień powszedni idę rano do kościoła, to na te wcześniejsze Msze św. - przed pracą - przychodzą ludzie w różnym wieku, ale już na te nieco późniejsze, po godz. 8, w większości tzw. emeryci. Bo to głównie oni mają czas w takich godzinach. I nie byłoby nic dziwnego, gdyby te Msze św. odprawiane były pod hasłem duszpasterstwa emerytów - może nie wszystkie, ale np. w wybrane dni tygodnia. Zasygnalizuję to naszemu księdzu proboszczowi, który jest serdecznie otwarty na nowe pomysły.
Ale tutaj, w tej rubryce, dalej szukamy innych pomysłów - to apel do Państwa. Bo wciąż myślę sobie, że takie duszpasterstwo bardzo by się przydało. To byłby taki drogowskaz na ostatni okres życia. Wiele osób czasem gubi gdzieś swoją życiową busolę. Nowych znajomości starsi już nie zawierają, nie mają też chęci lub możliwości, by włączyć się do jakichś grup, własna rodzina doskonale sobie bez nich radzi. Co z tego, że mamy wiele życiowej mądrości, skoro inni nie chcą z niej korzystać. Ale nie można opuszczać rąk, trzeba szukać dalej. Więc szukajmy!
Aleksandra
Pomóż w rozwoju naszego portalu