W 2010 r. w Indonezji 47 kościołów chrześcijańskich zostało zamkniętych. W 4 pierwszych miesiącach tego roku zanotowano już 9 takich przypadków. Chrześcijanie wszystkich denominacji działających w tym największym muzułmańskim państwie świata są zaniepokojeni tymi praktykami.
Scenariusz w większości przypadków był następujący. Najpierw przeciw chrześcijańskim miejscom kultu protestowały radykalne grupy muzułmańskie. Po tych protestach szybko następowała reakcja władz, które zamykały kościoły pod pretekstem ich nielegalności. Lokalni urzędnicy, przypierani do muru, tłumaczyli zamykanie świątyń brakiem licencji na sprawowanie kultu w danym miejscu lub niewielką liczbą wiernych, którzy gromadzili się w kościołach na modlitwie. Represje dotyczą tylko chrześcijan, którzy są postrzegani i przedstawiani przez radykalnych islamistów jako grupa obca, której trzeba się wszelkimi sposobami pozbyć.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu