Reklama

Odkrywanie świata poezji młodego Karola Wojtyły

Niedziela Ogólnopolska 43/2011, str. 19

Anna Korcz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. WOJCIECH KANIA: - Wydaje Pani nową płytę, której promocja odbędzie się 22 października. Dlaczego akurat w tym miesiącu?

ALICJA MAJEWSKA: - Wychodzę z założenia, że wydanie kolejnej płyty powinno wiązać się z jakimś wydarzeniem, przy okazji którego można ją promować. Październik jest dla nas miesiącem ważnym, bo obchodzimy rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na pierwszego po kilkuset latach papieża nie-Włocha. Wydaje mi się, że jest to dobra okazja, aby wydać płytę z muzyką sakralną.

- Kiedy po raz pierwszy wykonywała Pani utwory sakralne?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pierwszy raz z muzyką sakralną jako wykonawczyni zetknęłam się podczas pracy nad dwoma oratoriami Ernesta Brylla i Włodzimierza Korcza - „A kto się odda w radość” i „Woła nas Pan”, które powstały na zamówienie telewizji publicznej. Jedno z kolejnych wykonań miało miejsce w Warszawie, w katedrze praskiej, w której duszpasterzem środowisk twórczych był ks. Andrzej Chibowski. Przygotowywał on właśnie projekt płyty z poezją Karola Wojtyły i zaprosił mnie do uczestnictwa w nim. Wtedy właśnie powstały dwie piękne pieśni z muzyką Wodzimierza Korcza - „Często stamtąd długo na mnie patrzy”, bardziej znana jako „Ojcze nasz”, oraz moja ulubiona - „Jeśli miłość największa w prostocie”.

- Czy w Pani repertuarze jest dużo pieśni sakralnych?

Reklama

- Przez kilka lat w moim repertuarze uzbierało się 11 pieśni sakralnych, nagranych z orkiestrą symfoniczną i chórami, wszystkie z muzyką Włodzimierza Korcza. Dla mnie jest to bardzo ważny dorobek i dlatego postanowiłam zebrać go na jednej płycie. Kiedy zdarza mi się wykonywać recital w kościele, to pieśni sakralne też mają w nim swoje miejsce.

- Czy wśród tych pieśni jest taka, która jest bliska Pani sercu?

- Ostatnio brałam udział w jednym z wielu przedsięwzięć ks. Zdzisława Ossowskiego, upamiętniających kolejne rocznice śmierci naszego Papieża. Wykonuję w nim m.in. pieśń „Wniebowzięty pean”, z tekstem Moniki Partyk i muzyką Wodzimierza Korcza. Już dawno nie śpiewałam niczego aż tak radosnego.

- Pani repertuar jest poruszający i głęboki. Czy pieśni sakralne śpiewa się inaczej?

- Nie ma wdzięczniejszego repertuaru dla wykonawcy niż pieśni religijne czy patriotyczne. Na mojej najnowszej płycie znajdują się pieśni o wielkim ładunku emocjonalnym. Niektóre z nich są dramatyczne, inne - pełne mistycznych uniesień. Dziękuję Bogu, że udało mi się zetknąć z tym repertuarem właśnie teraz - będąc osobą dojrzałą, mam szansę być w nim bardziej wiarygodna, niż miałoby to miejsce 30 lat temu.

- Skąd pomysł na okładkę, która nie jest krzykliwa, ale zachęca do zaglądnięcia do środka - posłuchania tego, co porusza duszę?

Reklama

- W jednej z pieśni Karol Wojtyła pisał: „…Więc nie dziw, że pragnął Bóg, aby najprostsi Go przyjęli”. Córka Włodka Korcza - Anna Maria Korcz wpadła na pomysł idealnie korespondujący z tą myślą. Znalazła w jednej z podwarszawskich wsi stare, trochę krzywe, ale piękne w swojej prostocie kapliczki, sfotografowała je i umieściła w książeczce dołączonej do płyty obok tekstów pieśni. Na okładce jedna z tych kapliczek pojawia się w tle, za mną, nie do końca konkretna, skłaniająca do zamyśleń i wzruszeń.

- Ta nowa płyta zawiera pieśni sakralne mówiące o Bogu. W czym, według Pani, powinna się przejawiać nasza miłość do Boga?

- Jestem głęboko przekonana, że miłość do Boga powinna się wyrażać w tym, jacy jesteśmy dla innych ludzi, w naszych postawach, czynach. Dopóki jesteśmy i możemy komuś się na coś przydać, komuś w czymś ulżyć, sprawić radość - niezależnie od zawodu, jaki wykonujemy - to dla mnie jest wyraz miłości do Boga. Człowiek jest naturą złożoną. Historia, literatura pokazują, ile złego potrafi w nim drzemać. Przykładem choćby Holokaust czy wojny. Nigdy nie wiemy, co tak do końca byśmy zrobili w pewnych sytuacjach. Ale dopóki żyjemy w świecie, gdzie nie ma sytuacji ekstremalnych, to jedyne, czym możemy się wykazać, jeśli chodzi o człowieczeństwo, to dobroć, szlachetność, brak zawiści oraz uszanowanie innego niż nasze widzenie świata.

- Teksty, które Pani śpiewa, są poruszające, niosą pewne przesłanie dla odbiorcy. Są ponadczasowe. Dlaczego?

- Teksty do moich piosenek piszą ludzie utalentowani, myślący. Nie powstają one pod dany kierunek czy modę w muzyce. Określają takie postawy wobec świata i ludzi, z którymi ja się identyfikuję.

- Październik jest dla nas, Polaków, miesiącem wyjątkowym. Wspominamy wybór Kardynała z Krakowa na papieża. Pamięta Pani ten dzień?

Reklama

- Pamiętam. Pamiętam to niedowierzanie, potem radość, w końcu euforię. Poczuliśmy się zjednoczeni, lepsi, silniejsi. My, Polacy.

- Czy spodziewała się Pani, że po wyborze Polaka na papieża zajdą tak wielkie zmiany w naszym kraju?

- Wszyscy oczekiwali czegoś nowego, niezwykłego, ale nikt dokładnie nie wiedział, co by to mogło być. Mało było takich ludzi, którzy przewidzieliby wszystko to, co się stało w ostatnich 20 latach: że będziemy cieszyli się wolnością, czasami gorzką, ale jednak wolnością, że padnie system polityczny, w którego słuszność pod koniec jego trwania nie wierzył już chyba nikt, że nasz paszport nie będzie własnością państwa, a my sami w o wiele większym stopniu będziemy mogli decydować o naszym życiu. Bez tego historycznego wyboru to wszystko mogłoby bardzo odsunąć się w czasie, a kto wie, czy w ogóle by do tego doszło.

- Angażuje się Pani w różne przedsięwzięcia muzyczne związane z Janem Pawłem II. Czy przez to czuje się Pani bardziej związana z jego osobą?

- To, co było dla mnie najbardziej niezwykłe w związku z tymi przedsięwzięciami, to możliwość intymnego kontaktu z poezją Karola Wojtyły - młodego człowieka, jeszcze nie papieża, który w żarliwy sposób poszukiwał prawdy o otaczającym go, tak trudnym do zrozumienia świecie. Możliwość prześledzenia jego odkryć, a później przekazywanie tej wiedzy poprzez muzykę innym to jedne z najpiękniejszych darów, jaki może otrzymać od losu wykonawca pieśni sakralnych.

* * *

Alicja Majewska - słynna polska wokalistka. Zadebiutowała w 1968 r. w Zielonej Górze. Była solistką zespołu „Partita” w latach 1971-74 oraz występowała w warszawskim Teatrze na Targówku. W 1975 r. otrzymała pierwszą nagrodę na Festiwalu w Opolu. Zdobyła Grand Prix na Festiwalu w Rostocku w 1980 r. Wydała wiele płyt, a jej piosenki są słuchane przez ludzi w różnym wieku. Współpracuje z Włodzimierzem Korczem, Wojciechem Młynarskim, Magdaleną Czapińską, Łucją Prus. Została uhonorowana medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Podziel się:

Oceń:

2011-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Osłabiony głos i magisterium kruchości

2025-03-12 18:41

Vatican Media

Papież Franciszek hospitalizowany w Gemelli i 12. rocznica jego wyboru - komentarz dyrektora wydawniczego mediów watykańskich.

Więcej ...

Klinika Gemelli: spokojna noc Ojca Świętego

2025-03-12 08:46
Wierni modlą się pod Kliniką Gemelli, gdzie leczony jest papież Franciszek

PAP/EPA

Wierni modlą się pod Kliniką Gemelli, gdzie leczony jest papież Franciszek

Papież kontynuował dziś zalecone terapie. Stan zdrowia Ojca Świętego wydaje się stabilny i wykazuje lekką poprawę. Dziś nie było wizyt, aby Papież mógł poświęcić się modlitwie i rekolekcjom w Watykanie, w których brał udział za pośrednictwem połączenia wideo.

Więcej ...

Bp Przybylski: duszpasterstwo powołań powinno być organicznie związane z duszpasterstwem młodzieży

2025-03-12 17:30

Episkopat News/flickr.com

Duszpasterstwo powołań powinno być organicznie związane z duszpasterstwem młodzieży - uważa bp Andrzej Przybylski, przewodniczący Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań, który przedstawił tę tematykę na 400. zebraniu plenarnym Episkopatu Polski w Warszawie. Biskupów zachęcił do tworzenia i rozwoju ośrodków zajmujących się duszpasterstwem powołań w diecezjach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Wiadomości

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Pozwólmy sobie na częstsze przyjmowanie znaków od Boga

Wiara

Pozwólmy sobie na częstsze przyjmowanie znaków od Boga

Po co wierze definicje i formuły?

Wiara

Po co wierze definicje i formuły?

Jak ks. Alojzy Orione pojmował świętość?

Święci i błogosławieni

Jak ks. Alojzy Orione pojmował świętość?

Ksiądz zamordowany w Środę Popielcową

Kościół

Ksiądz zamordowany w Środę Popielcową

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Niedziela Wrocławska

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Oświadczenie ks. Michała Olszewskiego: Profeto kończy...

Kościół

Oświadczenie ks. Michała Olszewskiego: Profeto kończy...

Kanada: To kłamstwo wywołało antykościelną nagonkę....

Wiadomości

Kanada: To kłamstwo wywołało antykościelną nagonkę....

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Wiara

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...