Reklama

Na pewno warto

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co pewien czas docierają do nas komunikaty o organizowanych w różnych miejscach Polski zajęciach w Studium Edukacji Narodowej. Mając właśnie za sobą ukończony, dwusemestralny kurs w tymże Studium, chciałbym gorąco zachęcić wszystkich czytelników Niedzieli, pragnących pogłębić i uporządkować swą wiedzę o sobie i o świecie do uczestnictwa w tym kształceniu. Pomogło ono nam odnaleźć swoje korzenie oraz zrozumieć siebie, dzięki lepszemu poznaniu cywilizacji łacińskiej i kultury polskiej, z której jako naród wyrastamy; a tym samym wyraźniej zobaczyć swe miejsce w świecie oraz uzyskać pełniejszą odpowiedź na pytanie o sens życia i jego wartość.
Przekazana nam na tych wykładach wiedza pozwala na postawienie stóp na pewnym i twardym gruncie filozofii klasycznej, religii chrześcijańskiej oraz prawa rzymskiego, które to w centrum swej uwagi stawiają osobę ludzką i jej relacje do Boga, drugiego człowieka i otaczającego ją świata. Patrząc z tej perspektywy, możemy zobaczyć i odczuć, że żyjąc jako katolicy jesteśmy na swoim miejscu historii i świata, a jako Polacy jesteśmy u siebie i nie musimy od innych państw czy narodów uczyć się jak mamy żyć w dzisiejszych czasach.
Dlatego gorąco zachęcam Czytelników Niedzieli do uczestnictwa w takich wykładach. Naprawdę warto. Są one bardzo potrzebne współczesnemu człowiekowi. Wyrównują bowiem podstawowe braki naszej edukacji. Gdy zgłębia się te najistotniejsze dla naszego życia sprawy, rozlewa się w nas - jak to określił jeden z wykładowców - ciepło poznania prawdy.
Z racji swego miejsca zamieszkania, uczestniczyłem w wykładach zorganizowanych w Krośnie. Zakończyły się one w lutym tego roku. Brało w nich systematycznie udział ponad 60 osób i, jak mogę sądzić, żaden ze słuchaczy nie żałuje własnego czasu i wysiłku włożonego w te studia.
Jako studenci stanowiliśmy bardzo zróżnicowaną grupę, zarówno pod względem wykształcenia (od uczniów szkół średnich począwszy, a na osobach z wyższym wykształceniem kończąc), lat życia, jak też miejsca zamieszkania. Opłaty semestralne są bardzo niskie - w granicach 10 - 15 % kwoty czesnego płaconego za studia w systemie zaocznym na wyższych uczelniach naszego kraju (była nawet możliwość rozłożenia tej płatności na raty). Wykłady odbywały się najczęściej dwa razy w miesiącu, w soboty. Ramowy program zajęć obejmował następujące tematy:
- wprowadzenie do filozofii
- filozofia człowieka, kultury, polityki i prawa
- historia polski
- retoryka klasyczna z elementami logiki
- etyka klasyczna
- teoria wychowania, narodowe wzorce wychowania
- współczesne nurty edukacji
- podstawowy wykład wiary.
Czas, w którym przybliżono nam tę tematykę obejmował około 110 godzin. Swoją wiedzę przekazywali nam wykładowcy KUL i PAT. Tematyka i styl prelekcji sprawiały, że z niecierpliwością oczekiwaliśmy na następny wykład, z których każdy był fascynującą wyprawą w krainę wiedzy i mądrości, a jednocześnie ucztą dla ducha. Wielu słuchaczy korzystało też z możliwości dyskusji, zadawania pytań czy prywatnych rozmów w trakcie przerw.
Dzieląc się swoimi przeżyciami z uczestnictwa w Studium, pragnę przy tej okazji serdecznie podziękować wszystkim ludziom dobrej woli, którzy przyczynili się do powstania tego pięknego dzieła, jakim jest Instytut Edukacji Narodowej. Chciałbym te podziękowania złożyć przede wszystkim na ręce dyrektora IEN Arkadiusza Robaczewskiego oraz wszystkich wykładowców pracujących w naszym krośnieńskim Studium. Z ogromną wdzięcznością wspominam również osobę Jana Krzanowskiego, gdyż to właśnie dzięki jego staraniom organizacyjnym wykłady te mogły odbywać się również w naszym mieście oraz Zofię Lipińską, która swą pomocą te działania wspierała. W mej życzliwej pamięci pozostają również Ojcowie Kapucyni, udostępniający nam salę wykładową. Za ten bezinteresowny, ale jakże potrzebny trud, składam wszystkim zaangażowanym w to dzieło serdeczne "Bóg zapłać". Niechaj dobre owoce tej pracy świadczą za Wami przed Najwyższym Panem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Karol Porwich/Niedziela

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Więcej ...

Maryja uczy nas waleczności i odwagi

2024-04-15 13:27

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Więcej ...

Drogi miłości

2024-05-03 20:56
Brat

ks. Jakub Nagi

Brat

„Drogi miłości” to tytuł filmu przygotowanego przez kleryków roku propedeutycznego Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie, który pokazuje jak młody człowiek może odkryć swoją drogę powołania, w tym powołania do kapłaństwa. Niedzielą Dobrego Pasterza rozpoczęły się w Kościele obchody Tygodnia Modlitw o Powołania. Z tej okazji klerycy roku propedeutycznego Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie przygotowali film poświęcony tematowi odkrywania powołania.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej