Reklama

Wędrówka V

Wędrówki po małych ojczyznach (5)

Witajcie, drodzy wędrowcy. Przypomnę, że w naszej wędrówce po dawnym Cieszanowie zatrzymaliśmy się u progu czasu tragicznego. Oto rozpoczyna się I wojna światowa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojna nie omija Cieszanowa

Już na początku I wojny światowej (1914-1918), we wrześniu 1914 r., po załamaniu się pierwszej ofensywy austriackiej, na tereny Lubaczowszczyzny wkroczyły wojska rosyjskie, które zajęły Cieszanów.
Rosjanie zostali wyparci przez armie niemiecko-austriackie 30 czerwca 1915 r. w ramach operacji gorlickiej. Cieszanów doznał wówczas znacznych szkód. Został spalony, tak samo zresztą, jak część okolicznych wsi. Jego mieszkańców ewakuowano do Dachnowa.
Rządy okupanta niemiecko-austriackiego były dla ludności bardzo uciążliwe. Żołnierze rekwirowali żywność, zwierzęta, wszelkie wyroby z metali nierdzewnych. Wybuchały epidemie spowodowane głodem i nędzą.
Z początkiem 1918 r. Polacy przygotowywali się do przejęcia władzy w Galicji Wschodniej. Okupanci nie chcieli jednak zbyt łatwo zrezygnować z okupowanych ziem. Doprowadzili do wojny polsko-ukraińskiej.
31 października 1918 r. Ukraińska Rada Narodowa zdecydowała o opanowaniu Lwowa i Galicji Wschodniej i utworzeniu na tym obszarze Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Ukraińcy umundurowani i uzbrojeni przez Austriaków podjęli walkę z Polakami.
W obrębie zasięgu geograficznego republiki, którą chciała stworzyć URN, znalazł się także powiat cieszanowski. W związku z tym 1 listopada 1918 r. Ukraińcy zajęli Cieszanów.
Walki polsko-ukraińskie w Galicji Wschodniej trwały do grudnia 1918 r. W tym miesiącu wojska polskie pod dowództwem generała Jarosza oswobodziły m.in. Zapałów, Oleszyce, Lubaczów, Horyniec.
Cieszanów został wyzwolony 6 grudnia 1918 r. W czasie walk Ukraińcy aresztowali organizatorów obrony miasta- por. Franciszka Gajerskiego i sierż. Józefa Lityńskiego. Wywieźli ich do Niemirowa, a tam rozstrzelali bez sądu.
Ciała zastrzelonych pochowano na cmentarzu w Cieszanowie. Według relacji mieszkańca Cieszanowa, Stanisława Szabatowskiego, w 1939 r. nieznani Ukraińcy przewrócili nagrobek chcąc go zniszczyć. Wykonany był jednak z mocnego materiału, więc nie uległ żadnym poważnym uszkodzeniom. Wygięło się jedynie kilka prętów ogrodzenia. Pomnik przez całą II wojnę światową leżał przewrócony. W 1944 r. milicja doprowadziła na cmentarz kilku miejscowych Ukraińców, którzy ustawili go z powrotem we właściwej pozycji. Zniszczonego ogrodzenia celowo nie naprawiono do dziś. Ma ono przypominać potomnym o tamtych wydarzeniach.
Po wyzwoleniu Cieszanowa z rąk ukraińskich 6 grudnia 1918 r., władzę w nim przejęli Polacy. Został włączony w obręb województwa lwowskiego.
Znaczenie miasta po I wojnie światowej upadło. Jeszcze przed wojną władze Cieszanowa odrzuciły możliwość wybudowania w nim linii kolejowej, powiatowego szpitala i koszar wojskowych. Obawiano się zarazy, pożarów i przekreślenia możliwości furmanienia, które było źródłem utrzymania wielu ludzi.
W 1923 r. władzę powiatową przeniesiono do Lubaczowa. Cieszanów pozostał drugim miastem na terenie nowego powiatu lubaczowskiego. Mieściła się w nim ekspozytura urzędu skarbowego, sąd grodzki, szkoła powszechna III stopnia. Był wciąż znaczącym ośrodkiem kulturalnym i gospodarczym w regionie. Czynne były w nim 2 młyny, 2 krupiarnie, olejarnia, 5 hurtowni, 7 restauracji, 2 hotele, poczta, urząd katastralny, Kasa Chorych, Kasa Stefczyka (dawna Spółka Oszczędności i Pożyczek). W 1921 r. (inne źródła podają rok 1923) zaczęto produkować wozy w nowym przedsiębiorstwie "Agra", które powstało na "Blichu". Po wyjeździe właściciela, Ziółkowskiego, zakład zlikwidowano (w 1926 r.).
Doniosłym dla Cieszanowa wydarzeniem było uruchomienie w 1925 r. Prywatnego Koedukacyjnego Seminarium Nauczycielskiego. Jedną z jego uczennic była Helena Ciećkiewiczowa, która na bazie zdobytych w tej placówce wiadomości organizowała w czasie II wojny światowej tajne nauczanie. Według jej relacji, funkcję dyrektora seminarium sprawował ówczesny poseł, Kazimierz Mazurkiewicz, który prowadził z seminarzystami zajęcia z matematyki. Poza nim uczyli Tadeusz Tync (języka polskiego), Maria Witkowska (również języka polskiego), Włodzimierz Czernecki (późniejszy dyrektor, wykładał biologię i geografię), Włodzimierz Zwarycz (nauczał języka rosyjskiego), nauczyciel o nazwisku Dzundza (prowadził zajęcia z gry na skrzypcach), Helena Zacharkówna (wykładała historię), nauczyciel o nazwisku Kunc (prowadził kursy matematyki i fizyki), Stefan Ochoński (zajmował się pracami ręcznymi). Seminarium kultywowało tradycje tkackie - nauczycielka o nazwisku Wierzbicka uczyła wyrabiania kilimów. Dla chętnych (także tych, którzy nie byli uczniami szkoły) nauczyciele prowadzili kursy wyprawiania skór. PKSN zostało zlikwidowane w 1932 r. Za naukę trzeba było płacić, a części uczniów nie było na to stać. Z powodu wynikłych w tej sytuacji kłopotów finansowych, seminarium razem z częścią uczniów przeniesiono do Sokala.
I wojna światowa była niewątpliwie tragicznym doświadczeniem dla mieszkańców tego miasteczka. Niebawem nadeszły czasy jeszcze okrutniejsze, o czym - już niebawem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Papież przyjął zwierzchników wspólnot islamskich i druzyjskich

2025-12-01 20:59

Vatican Media

W poniedziałek wieczorem w siedzibie Nuncjatury Apostolskiej w Libanie, po zakończeniu spotkań dnia, Papież Leon XIV przyjął zwierzchników islamskich i druzyjskich wspólnot Libanu. Jak informuje Vatican News, rozmawiano o relacjach międzyreligijnych.

Więcej ...

Atak na plebanię w Tuchowie. Sprawcy użyli gazu wobec księdza

2025-12-01 20:52

Adobe Stock

W Tuchowie doszło do włamania na plebanię parafii pw. św. Jakuba Starszego Apostoła. Dwóch zamaskowanych mężczyzn mających około 20-30 lat weszło do budynku gospodarczego, gdzie natknęli się na księdza. Złodzieje zaatakowali duchownego i uciekli. Policja apeluje o pomoc w ustaleniu ich tożsamości - informuje Polsat News.

Więcej ...

Leon XIV opuszcza Liban: Wyjazd jest trudniejszy od przyjazdu

2025-12-02 13:13
Leon XIV w Libanie

Vatican Media

Leon XIV w Libanie

Nie rozstajemy się, ale ponieważ się spotkaliśmy, będziemy iść razem naprzód. Mamy nadzieję, że w tego ducha braterstwa i poświęcenia dla pokoju zaangażujemy cały Bliski Wschód, nawet tych, którzy dziś uważają się za wrogów – mówił przed odlotem z Libanu Leon XIV podczas ceremonii pożegnania na lotnisku w Bejrucie. Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu - informuje Vatican News.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Atak na plebanię w Tuchowie. Sprawcy użyli gazu wobec...

Wiadomości

Atak na plebanię w Tuchowie. Sprawcy użyli gazu wobec...

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Papież: na Ukrainie konieczne jest zawieszenie broni, jest...

Leon XIV

Papież: na Ukrainie konieczne jest zawieszenie broni, jest...

Komunikat ws. reportażu

Kościół

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia"...

Co prokuratura chce zarzucić dziełom o. Rydzyka?

Kościół

Co prokuratura chce zarzucić dziełom o. Rydzyka? "Nie...

Nowenna do św. Mikołaja

Wiara

Nowenna do św. Mikołaja

PILNE! Kard. Grzegorz Ryś nowym arcybiskupem metropolitą...

Kościół

PILNE! Kard. Grzegorz Ryś nowym arcybiskupem metropolitą...