Wystarczą zaledwie trzy godziny lotu (najlepiej tanimi liniami), by znaleźć się na tunezyjskiej Djerbie. Oblana błękitnymi wodami morza, skąpana w słońcu i obsypana złotymi piaskami niewielka wyspa przyciąga turystów nie tylko przystępnymi cenami i obietnicą odpoczynku w klimacie odmiennym od codziennego. Jedną z większych atrakcji jest sefardyjska synagoga, którą tunezyjscy Żydzi uważają za najstarszą na świecie. Czy na pewno? Być może. Historia Żydów na tych terenach liczy z górą dwa i pół tysiąca lat i sięga czasów niewoli babilońskiej. Gdy w 586 r. przed Chrystusem Nabuchodonozor stanął pod murami Jerozolimy, niektórzy mieszkańcy Judei zdecydowali się na opuszczenie kraju. Część z nich obrała kierunek zachodni i przybyła na Djerbę. Zdecydowana większość potomków ówczesnych uciekinierów należy do pokolenia kapłańskiego. Tunezyjscy Żydzi z dumą przyznają się do tej tożsamości. Jedno z hebrajskich określeń synagog brzmi: „bejt ha-midrasz” - dom nauki. Oprócz modlitwy bowiem synagogi służyły nauczaniu i interpretacji Prawa. Dobrze wiedział o tym Marek Ewangelista, gdy zanotował: „W MIEŚCIE KAFARNAUM JEZUS W SZABAT WSZEDŁ DO SYNAGOGI I NAUCZAŁ. ZDUMIEWALI SIĘ JEGO NAUKĄ, UCZYŁ ICH BOWIEM JAK TEN, KTÓRY MA WŁADZĘ, A NIE JAK ICH UCZENI W PIŚMIE” (por. Mk 1, 21-22).
Tym razem przejawem owej władzy było uwolnienie opętanego. Bo pomiędzy nauczaniem Jezusa a Jego cudami istnieje swoiste sprzężenie zwrotne: cuda potwierdzają naukę, a nauka wyjaśnia znaczenie cudownych wydarzeń. Jezus nie jest ani sztukmistrzem z Lublina, który dokonuje cudów dla samego efektu fajerwerku, ani wykpiwanym w jednym z utworów przez Phila Collinsa kaznodziejów, którzy zachęcają: „Dotknij ekranu, a będziesz uzdrowiony! A potem wyślij czek…”. Kim jest? Paradoksalnie odpowiedź daje zły duch, który woła przez usta opętanego: „Wiem, kto jesteś: Święty Boży” (por. Mk 1, 24). A świętość to przecież sposób życia, które potwierdza w całej rozciągłości głoszone prawdy. Czyli sprzężenie zwrotne pomiędzy czynami a nauczaniem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu