Legendy otaczają odkrycie kawy. Najbardziej znana jest ta o Kaldim, abisyńskim pasterzu kóz, który zauważył, że jego stado jest niezwykle żywotne po zjedzeniu czerwonych jagód z krzewu, wokół którego się pasły. Sam ich posmakował i wkrótce mógł dorównać swoim kozom w podskokach.
O kawie i o tym, że jej działanie nie jest obojętne dla organizmu człowieka, napisano już wiele. Są ludzie, którym picie kawy nie szkodzi, ale są i tacy, którzy po jednej filiżance czują się pobudzeni czy rozdrażnieni. Kawa bowiem pobudza umysł przez działanie kofeiny, która wpływa szczególnie na układ nerwowy i przyspiesza procesy myślowe. Najnowsze badania naukowe wykazały, że kofeina jest stymulatorem, który nie powoduje uwalniania się substancji pobudzających czynności mózgu, ale hamuje wpływ tych, które ograniczają jego pobudzenie.
Picie kawy przedłuża zdolność do długotrwałego wysiłku, zwiększając tym samym odporność na zmęczenie mięśni oraz zdolność organizmu do spalania tłuszczów.
Umiarkowane spożycie kawy wpływa na rozszerzenie tętnic serca i zwiększa w ten sposób przepływ krwi, a zatem ukrwienie całego organizmu. Niezwykłe jest to, że tętnice znajdujące się w głowie ulegają zwężeniu, co ma ogromny wpływ na ograniczenie skłonności do bólów migrenowych.
Zawarta w kawie kofeina ułatwia oddychanie, gdyż rozszerza oskrzela i zmniejsza „zmęczenie mięśni oddechowych”. Dlatego też zalecana jest osobom chorym na astmę oraz z przewlekłym zapaleniem oskrzeli.
Kawa może lekko podrażniać lub zakwaszać przełyk i żołądek, jeśli ktoś cierpi na stany nieżytowe lub chorobę wrzodową.
Palenie kawy wywołuje powstawanie toksycznych substancji. Dlatego kawa, a nawet kakao i czekolada mogą wywoływać odczyny uczuleniowe u alergików. Tak więc ludzie skłonni do uczuleń, alergii, mający wrzody czy nadciśnienie powinni unikać kawy.
Trudno odradzać picie kawy komuś, kto czyni to od lat. Trzeba jednak pić ją tak, by dawała nam przyjemność i nie stwarzała kłopotów zdrowotnych.
Oprac. na podstawie m.in.:
Pomóż w rozwoju naszego portalu