Ordynariusz diecezji bydgoskiej dodał, że Kościół bardzo potrzebuje dziś księży uczciwych i prawych, by odbudować swój autorytet i „jakby zagubioną w ostatnich latach umiejętność bycia z ludźmi i dla ludzi”. - Kościół, w którym będą dobrzy księża, zdolny będzie skutecznie wpływać na otaczającą rzeczywistość, a także owocnie głosić Ewangelię. Wierni potrzebują księży zafascynowanych Bogiem, człowiekiem i świętością - mówił, dodając, że w szeregach kapłańskich „nie potrzeba najemników, ludzi zepsutych i karierowiczów”. - Chodzi o to, by głos Kościoła nie był „głosem wołającego na pustyni” - zaznaczył.
Po homilii, alumni w obecności biskupa, moderatorów, bliskich i kleryków wyrazili chęć przyjęcia sakramentu święceń. Tym samym rozpoczęli oni bezpośredni okres przygotowania do przyjęcia tegoż sakramentu. - Kandydatura jest potwierdzeniem drogi, którą obrałem, zarówno z mojej strony, jak i Kościoła. Motywuje mnie ona do kontynuowania formacji ku kapłaństwu, jak i dobrego wykorzystania czasu w seminarium, w którym przygotowuję się do przyjęcia święceń - podkreślił kleryk Radosław Korzeński.
Kleryk Kamil Łęt dodał, że to bardzo ważny krok na drodze powołania, jakim został obdarzony. - Obrzęd kandydatury, a także słowo biskupa Krzysztofa, uświadomiły mi jeszcze mocniej powagę i odpowiedzialność zadań, jakie Pan stawia przede mną. Tym większa jest moja radość, że cały Kościół otacza mnie i wszystkich kandydatów modlitwą - dodał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu