Reklama

Mają internet i nie wahają się go używać

Siostry Barbara i Augustyna w wyremontowanej kaplicy

Paweł Bugira

Siostry Barbara i Augustyna w wyremontowanej kaplicy

Mniszki benedyktyńskie i internet? Niewiarygodne? Siostry z Jarosławia wiedzą, jak zrobić z niego użytek. Dzięki internetowej akcji „Zrób 1 mały krok” udało im się zebrać w sumie blisko 950 tys. zł na remont zabytkowych budynków klasztornych. Odpłacają się za to codzienną modlitwą w intencji ofiarodawców

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest nas 9 sióstr: wiedziemy życie skromne, utrzymując się z emerytur 3 sióstr oraz niewielkiej pracowni haftu. Życie postawiło nas przed bardzo trudnym zadaniem. Byśmy mogły dalej żyć, modlić się i pracować w klasztorze, musimy zrobić olbrzymi remont, który wiemy, że przekracza nasze możliwości. Odkładamy wszystko, co możemy, jednak to ciągle zbyt mało” - piszą na stronie internetowej: www.zrob1malykrok.pl klauzurowe mniszki benedyktynki z Jarosławia.
- Pomysł na akcję zrodził się, gdy znalazłyśmy się w trudnej sytuacji finansowej podczas remontu budynku - opowiada koordynująca projekt s. Barbara Dendor OSB. Strona wystartowała przed rokiem. - Poprosiłyśmy darczyńców o wpłaty. Aby remont mógł być kontynuowany, potrzebowałyśmy 300 tys. zł. Liczyłyśmy, że jeśli 10 tys. osób wpłaci po 30 zł, to uzbieramy potrzebną sumę - wyjaśnia s. Barbara.

Cztery tysiące darczyńców

Reklama

Odzew był ogromny. Po 2 miesiącach na koncie była już ta kwota. Bilans pierwszego etapu akcji zakończył się sukcesem. Dzięki hojności 4 tys. darczyńców zebrano 449 443,01 zł. Na stronie internetowej zakonnice umieszczały zdjęcia ukazujące stan budynków, opisywały, jak przebiega remont, co udało się zrobić w kolejnych dniach i miesiącach.
S. Barbara zauważa, że internet jest rzeczywistością, która nie zna granic. - Apel dotarł też za granicę. Akcja pokazała, ile jest dobra w ludzkich sercach, jak ludzie są w stanie podzielić się, na miarę swoich możliwości, jeżeli widzą, że pieniądze wykorzystywane są we właściwym celu. Ludzie nam o tym piszą. Otrzymywałyśmy takie e-maile: „Siostry, jeżeli będziecie potrzebować, to powiedzcie, bo my nie wiemy, że macie takie potrzeby i dobrze, że ta akcja pokazała, że jesteście, że modlicie się”. To nas niejednokrotnie ośmiela, by poprosić o kolejną pomoc - przyznaje mniszka.
Siostry długo zastanawiały się, czy znów nie poprosić o pomoc, bowiem na remont czekał kolejny obiekt.
- Na dzień dzisiejszy możemy powiedzieć, że budynek klasztorny jest już wyremontowany. Obecnie kontynuujemy remont drugiego budynku, który był w jeszcze gorszym stanie niż pierwszy, bo w zakres prac wchodziła wymiana całego dachu. Są to obiekty zabytkowe, więc objęte pewnymi rygorami, co często zwiększa koszty - mówi s. Barbara.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trochę historii

Trud remontu jest tym większy, że, choć klasztor w tym miejscu powstał 400 lat temu, przez ponad 200 był używany w zupełnie innych celach. Pierwsze benedyktynki na opuszczone i zaniedbane wzgórze w Jarosławiu sprowadziła w 1611 r. księżna Anna Ostrogska. Choć wiek XVII obfitował w wiele wojen, które nieraz zmuszały mniszki do ucieczki, to jarosławskie opactwo uznawane było za prężnie działające i mocno oddziałujące na miejscową kulturę duchową. Okres świetności został boleśnie zahamowany przez antykościelną politykę zaborców. W 1782 r. cesarz austriacki Józef II dokonał kasaty jarosławskiego klasztoru Sióstr Benedyktynek, a warowne opactwo zostało włączone w plan budowy „Twierdzy Jarosław” przez urządzenie w nim koszar garnizonowych. Spore straty przyniosły dwie wojny światowe. Podczas okupacji hitlerowskiej mury klasztoru służyły jako więzienie, ogród klasztorny jako miejsce straceń, kościół zaś został sprofanowany i przerobiony na stajnię dla koni. W lipcu 1944 r. wycofujący się hitlerowcy podpalili obiekty klasztorne, powodując dalsze poważne zniszczenia. Z zawieruchy wojennej wyszły one w tragicznym stanie, a dewastacja spalonego klasztoru sięgała 80 proc.: wieże kościelne bez dachów, ściany budynków podziurawione, w dolnej części przeżarte grzybem, groziły zupełną ruiną.
Po wojnie teren kilkakrotnie zmieniał właścicieli. Mieścił się tam m.in. internat dla młodzieży. Dopiero w 1990 r. opactwo znów trafiło w ręce Sióstr Benedyktynek, a 27 kwietnia 1991 r. z Przemyśla sprowadziły się pierwsze zakonnice.

Pomocna dłoń w sieci

Przed zakonnicami stoi teraz trzeci etap remontu - zagospodarowanie całego poddasza na pokoje. - Chcemy je przeznaczyć dla gości, których w klasztorze nigdy nie brak i którzy chętnie do nas przyjeżdżają. Chcemy tutaj organizować rekolekcje, różne spotkania dla młodzieży, indywidualne dni skupienia, przyjmować turystów, pielgrzymów na wspólną modlitwę i wypoczynek - mówi s. Barbara. I zaprasza w skromne progi na modlitwę i wypoczynek, aby w ten sposób odwdzięczyć się benedyktyńską gościnnością za wielkie rzeczy, które im Pan uczynił, stawiając na drodze tak wspaniałych darczyńców. - Zapowiedzcie się tylko wcześniej, abyśmy mogły wszystko odpowiednio przygotować - mówi z uśmiechem.
Na renowację czekają jeszcze 2 budynki i 3 baszty. - Zniszczeń tylu lat nie da się odbudować tak szybko. To praca na wiele lat - zauważa s. Barbara. Obecnie trwa trzeci etap zbiórki. 786 darczyńców wpłaciło do tej pory 86 718,93 zł. Aby skończyć tę fazę prac, potrzeba 250 tys. zł.
W podziękowaniu za wsparcie i hojne serce siostry zapewniają o stałej pamięci modlitewnej. - Jesteście nam potrzebni, a my swoją modlitwą wspieramy tych wszystkich, którzy nam pomagają, ale też i cały Kościół powszechny. Wiemy, że nasi darczyńcy bardzo liczą na naszą pomoc modlitewną. Świadczą o tym tysiące przesyłanych nam intencji, gdzie ludzie powierzają nam niejednokrotnie bardzo trudne sprawy drogą e-mailową, listową, telefonując i esemesując - mówią benedyktynki z Jarosławia. Na stronie internetowej znajduje się specjalna zakładka, gdzie można wpisywać swoje intencje.

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nauka krzyża

2025-09-09 14:25

Niedziela Ogólnopolska 37/2025, str. 22

Karol Porwich/Niedziela

Kiedy z ust Pana Jezusa padają słowa o Jego „wywyższeniu”, wszystko się zgadza z naszymi wyobrażeniami. Ciągle robimy rankingi, tworzymy klasyfikacje, urządzamy konkurencje, aby ktoś znalazł się na podium.

Więcej ...

Podwyższenie Krzyża Świętego

Karol Porwich/Niedziela

14 września Kościół w sposób szczególny czci Chrystusowy Krzyż, narzędzie męczeństwa, ale i hańby oraz pogardy w antycznym świecie.

Więcej ...

Leon XIV: niech się w nas zakorzenia i wzrasta miłość Syna Bożego

2025-09-14 12:17

Vatican Media

Prośmy, aby zakorzeniła się w nas i wzrastała miłość Syna Bożego, która zbawia, i abyśmy również umieli dawać siebie jedni drugim, tak jak On oddał się cały wszystkim” - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański” 14 września. w święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Wielu pielgrzymów obecnych na placu św. Piotra przyniosło banery wyrażające serdeczne życzenia dla obchodzącego dziś swoje 80. urodziny papieża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Alert RCB dla kilku powiatów woj. lubelskiego w związku z...

Wiadomości

Alert RCB dla kilku powiatów woj. lubelskiego w związku z...

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Kościół

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

List Prymasa Polski po wydarzeniach w kościele w Mieścisku

Kościół

List Prymasa Polski po wydarzeniach w kościele w Mieścisku

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św....

Kościół

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św....

„Ciemne Typy” z Polski na kanonizacji Frassatiego i...

Kościół

„Ciemne Typy” z Polski na kanonizacji Frassatiego i...

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Wiara

Nowenna do św. Stanisława Kostki

To on wybrał mnie

Kościół

To on wybrał mnie