Kiedy w naszym życiu doświadczamy jakichś trudności i wydaje się nam, że nie ma już nadziei, to w tę naszą szarą codzienność wkracza Jezus. On chce rozgrzewać nasze serca i przywracać nam nadzieję. Nasze wspólne kolędowanie jest okazją, abyśmy wszyscy razem uwierzyli na nowo w prawdę, że Chrystus przychodzi po to, aby być z nami i obdarzać nas potrzebnymi łaskami – mówił ks. Karol Migut, opiekun Diakonii Muzycznej.

Karolina Dłużeń- dyrygentka- poprosiła, aby kolędy były śpiewane wspólnie ze słuchaczami i to się udało. Uczestnicy wspólnego kolędowania nie kryli zadowolenia z takiej formy koncertu – Przyjechaliśmy razem z dziećmi i cieszymy się, że mogliśmy też wspólnie pośpiewać znane kolędy i nie tylko jedną czy dwie zwrotki, bo tyle zwrotek najczęściej człowiek zna. Wyjątkowe wydarzenie – mówiła jedna z uczestniczek obecna na koncercie razem z mężem i dziećmi.

Diakonia w Czarnej Sędziszowskiej skupia ponad trzydzieści osób, które aktywnie włączają się w działalność grupy służąc swoim talentem wokalnym albo instrumentalnym.